Po zlocie....

Marek, fotki prosto wkleić jest. Tylko nie można korzystać z okna 'szybka odpowiedź' a wybrać 'wyślij odpowiedź', a wtedy pojawi się takie okienko, gdzie się wybiera fotkę z dysku i ona leci tutaj. Tylko nie może mieć więcej niż 200kB. W jednym poscie jednak fotka. Mam nadzieję, że to pomoże.

A wracając do zlotu, to wyszedł fajnie, sam z siebie, i przez przejęcie inicjatywy przez Roberta.

Ale moim zdaniem brakowało dyskusji. Bo na forum w wielu sprawach trudno wyjaśnić o co komu chodzi, a łatwiej często byłoby te kwestie wyjaśnić i zademonstrować na żywo. Zobaczyć i poczuć, dlaczego inni te wątpliwości mają. Spróbować wyjaśnić. Przekonać ich, albo dać się im przekonać, albo ustalić gdzie poglądy są zbieżne, a gdzie nie. A tutaj mieliśmy w zasadzie warsztaty, bez takiej części. A słyszałem, że ludzie gdzieś tam w kącie coś pod nosem komentowali, i z najbliższym sąsiadem się wątpliwościami dzielili, ale fajniej byłoby, gdyby je wyrazili głośno, żeby się i oni i inni mogli czegoś więcej dowiedzieć. Mam nadzieję, że w przyszłości tego nie zabraknie. Ale właśnie trochę to powinno być bardziej zorganizowane. Np. pamiętam, że na zlocie vortalu gdzie każda prezentacja-warsztat trwały 1 godzinę, zaplanowaliśmy to tak, że szkoła/instruktor prezentowali się 50 minut, a 10 minut było na pytania. Więc jakoś podobnie należałoby to zrobić.

Kto to wam tam wykładał to BJJ ?

Święta racja...ja sam mam wiele wątpliwości..i przyznam , że daliśmy ciała w realu poprzez brak wcześniejszych ustaleń...a, że potem ..."obgadujemy"się i mamy wątpliwości.. to całkiem normala rzecz bo w końcu tylko.. albo... aż zwykłymi ludźmi jesteśmy...
p.s.
jutro ( dziś ) poeksperymentuję ze zdjęciami...dzięki za info

Cynik...i robił to naprawdę fajnie...i przekonywująco składając 100 kg klocka....

To skąd wy żeście go wyrwali?bo umnie w dziale to go jakoś nie widuje

z..łapanki....

a to ok

A po cholerę się w grapplu udzielać?
Tam Panie dzieju sami sportowcy i kontaktowcy, tylko pot i krew na treningach, więc nudą wieje.
A u tradycyjnych zawsze wesoło

no proste
tu zawsze wesoło
a w grapplu smutno jak po ostatnim kieliszku