Smok: historia Bruce'a Lee

no. a ostatnio Olek mi mało szafy nie rozwalił swoją latająca mawachą.

hehehe to jak jest taki dobry i uwaza ,ze bruce jest do dupy to niech udowodni na co go stac,niech zrobi ta swoja latajaca mawacha na jakims turnieju taki show jaki zrobil pewien chudy i bez techniki czlowiek zwany bruce lee.Dowidzenia

www.olokk.pl
Dział film. Tailer Jatki.
Robiłem tam to samo co Bruce. Tylko ładniej kopałem z obrotu.

Dlatego właśnie to zaznaczam bo to tylko moje zdanie Spekulant ze mnie pełna gębą
I Lee i Lewis byli pionierami dzisiejszych SW. Każdy miał swoje atuty.
Jakie atuty miał Lee? Doskonałą technikę, wielką siłę ciosów i kopnięć, niezwykłą dynamikę i świetną kondycję.
Nie wiem co prawda które techniki Lee były jego doskonałymi asami, ale biorąc pod uwagę że wszyscy "wielcy" z tamtych czasów którzy go znali nie tylko z filmów, z Lewisem i Norrisem na czele - wyrażaja się o jego umiejętnościach z wielkim uznaniem, musiał mieć parę tych asów w rękawie
Pamiętajcie też, ze uczniami Lee oprócz bogatych aktorów zostawali ludzie czesto juz ze znacznymi umiejetnościami w SW. Czymś ich musiał przekonywać do siebie.
Acha, mozna sie przyczepiac do różnych technik Bruce,a które demonstruje na filmach ale należy też pamiętać że w tamtych czasach wszyscy mistrzowie swiata, masterzy i championi to nawet w osobnych filmach wypadali przy nim jak łamagi. Technicznie też.
Dzięki za ciekawą dyskusję.
Pozdro!

Człowieku, naucz się wreszcie! On nie znał czegoś takiego jak 'doskonała technika'!

na jakims turnieju taki show jaki zrobil pewien chudy i bez techniki czlowiek zwany bruce lee.Dowidzenia
jaki to był turniej? gdzie startował Lee?
zwracam ci uwagę, że Olek ma doświadczenie zawodnicze w stylu, gdzie większość KO (poprawcie, jesli się mylę) zalicza się przez kopnięcia na głowę.

Jako, że Lee nie walczył na zawodach tylko na filmach, to wrzucam trailer filmu z moimi Wandamami

I tak, ze względu na formułę walki większość KO jest przez kopnięcia

"Jatka" fajna
Skąd wiesz że nie znał doskonałej techniki? I jeśli on nie znał, to kto, wg Twoich wysokich, dzisiejszych standardów wtedy ją znał?
Olokk, co konkretnie ćwiczysz?

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2009-01-12 00:48:14

Skąd wiem? Po prostu widziałem jak kopał i uderzał.

Byłem zawodnikiem Kyokushin.

Tu sie w sumie moge zgodzic z olokk ,ze lee nie mial techniki poniewaz jego walka byla walka poddostosowywana pod styl innych zawodnikow wiec byla pozbawiona podstawowych rochow postawy i uderzen,tak wiec wniazkujac lee nie posiadal techniki gdyby ja mial to by bylo jednoczesnie przeciwne jeet kune do a jak sami wiemy JKD jest walka zeby sie umiec podstosowac do kazdego przeciwnika sam mowil ze inne style sa sztywne i ograniczone bo maja zamkniety arsenal kombinacji i ciosow.Pozatym wydaje mi sie ze uderzenia jego byly rowniez potezne mimo tego jaka waga dysponowal.Dodam jeszcze ze jego JKD moglo byc walka typowego hama ztym ,ze posiadal niesamowita koordynacje ciosow noga i reka,jak rowniez wspaniala gibkosc kondyche i instykt,wiec moglo to tylko wygladac jak technika,ale mogla to byc walka na hama z artystyczną gracja.