Od pewnego czasu zaczalem sie podciagac na drazku .
Pewnego dnia wpadlem na pomysl pobicia swego rekordu ale mniejsza o wiekszosc... przy ostatnim podciagnieciu nie mialym juz sily w lapach ale mimo to chcialem zrobic ten ostatni raz
zauwazylem, ze bez uzycia rak(zginania ich w stawach)
moge podniesc sie o jakies 5 cm ;pp
po kilku minutach zrobilem jedna serie bez zginania rak-
moim zdaniem jest to podobne cwiczenie do szrugsow z hantlami
i mysle ze jest to mniej klopotliwe cwiczenie biorac pod uwage mase wlasnego ciala jest to chyba odpowiedni ciezar
Jesli ktos wymyslil juz to cwiczenie to nie ma tematu dziekuje i przepraszam ale szukalem i nie moglem znalezc niczego takiego
tu sie pojawia pyt do ekspertow czy mozna takim cw. robic kaptury
itd
nie slyszeliscie nigdy o czyms takim?
(dla niewiedzacych ocb, zwis na drazku i podnoszenie samymi barkami - kapturami, bez uginania rak)
pozdrawiam
(wyprobojcie to sami ;D)
"Trening czyni mistrza"