SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PŚ w skokach

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 107563

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Marcin Bachleda upadł po swoim pierwszym skoku w niedzielnym konkursie i z wynikiem 110,5 m (75,4 pkt) zajął przedostatnie, 50. miejsce, wyprzedzając jedynie Tomasza Pochwałę, który skoczył 100 metrów i uzyskał notę 70 punktów.


Marcin Bachleda: "Czuję się po upadku dobrze, szkoda bardzo mi tego skoku. Zapowiadał się bardzo dobrze. Zostawiłem z tyłu nogę, narta przykantowała, nie było siły opanować sytuacji. Bolą mnie pośladki. Przy upadku pękła narta, nie mam żadnej pary zapasowych nart, a czeka mnie start w Japonii. Mam nadzieję, że firma Elan zapewne przywiezie mi tam sprzęt. Tak bardzo chciałem pokazać się zakopiańskiej publiczności. Nie tracę nadziei, przede mną następne konkursy".

Tomasz Pochwała: "Słabo skaczę, nie mam chyba formy. Słabo szło mi w poprzednich konkursach, zrobiłem przerwę i nadal mi się nie wiedzie. Czuję się źle psychicznie i fizycznie. Jak człowiek jest zmęczony fizycznie, nie ma wyników, to i psychika siada".


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Niemieckie media podkreślają, że zwycięzcą PŚ w Zakopanem został sport! Zarówno Sven Hannawald, którego w ubiegłym roku spotkało wiele przykrości ze strony polskich kibiców, jak i Reinhard Hess, bardzo chwalą organizatorów tegorocznych zawodów.


Niemieckie media piszą: "Wielkim zwycięzcą zawodów w Zakopanem byli kibice, organizatorzy, a także skoczkowie. Organizatorzy otrzymują niekończące się pochwały od aktywnych i byłych sportowców, a także od polityków".

"To była wspaniałe dziennikarska robota. Widziało się dobrą współpracę między Polakami i Niemcami. Rzeczywiście nie było żadnych problemów. Organizatorom bardzo się powiodło" - powiedział Sven Hannawald.

Z kolei Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP, porównał zakopiańską publiczność do tej, która uczestniczy w karnawale w Rio de Janeiro.

"Tylko raz w życiu przeżyłem zawody przy 100 tysięcznej publiczności w Holmenkollen na przedmieściach Oslo, ale publiczność w Zakopanem jest zaraz po niej. Ale to wszystko wypracowaliśmy razem" - powiedział Reinhard Hess, trener kadry niemieckich skoczków.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Pierwszym, który w niedzielę złożył gratulację Svenowi Hannawaldowi był Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP - pisze jedna z niemieckich agencji.


"Sven Hannawald jest wielkim sportowcem. Adam Małysz nie musi się martwić, że nie udało mu się wygrać, bowiem Hannawald jest obecnie za dobry" - powiedział Kwaśniewski.

Prezydent RP pochwalił także atmosferę panująca na widowni w Zakopanem.

"Panowała tutaj fantastyczna atmosfera. Było jak podczas karnawału w Rio" - dodał Kwaśniewski.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Niemiec Svenn Hannawald powtórzył sobotni sukces wygrywając w niedzielę w Zakopanem drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Podium było identyczne jak w pierwszych zawodach - obok Hannawalda stanęli Austriak Florian Liegl i Adam Małysz.


Niedzielne zawody nie miały już co prawda tej magicznej, niemal bajkowej scenerii jaka towarzyszyła pierwszemu konkursowi rozgrywanemu po raz pierwszy w Polsce przy sztucznym świetle, ale były równie udane. Wspaniała, jak mówili górale "marcowa" pogoda, znów przyciągnęła pod Wielką Krokiew blisko 40 tysięcy kibiców.

Gospodarze - skądinąd chwaleni ze wszech stron - wyciągnęli wnioski z pierwszych zawodów, kiedy to kilka tysięcy osób nie mogło dostać się na swoje miejsca na trybunach. W niedzielę wokół skoczni panował porządek i spokój. Inna sprawa, że po rozum do głowy poszli i sami kibice - już od dziewiątej rano ciągnęli przy dźwiękach trąbek w kierunku stadionu, aby zawczasu zająć swoje miejsca.

Chwalona przez zakopiańczyków i przyjezdnych kibiców słoneczna pogoda nie była jednak łaskawa dla skoczków. Wiatr - niemal nieodczuwalny na zeskoku i stadionie - wiał skoczkom w plecy, co, jak wiadomo, nie sprzyja rekordowym odległościom. W sobotę skoki na 120 metrów z trudem dawały miejsce w finałowej trzydziestce, w niedzielę odległość ponad 120 metrów pozwalała już myśleć o miejscu w czołowej dziesiątce.

Choć skoki były zdecydowanie krótsze, układ sił nie uległ zmianie. Będący we wspaniałej formie Hannawald ponownie miał najdłuższy skok, choć tym razem lądował o 9,5 metra bliżej jak podczas sobotniej próby kiedy poprawił rekord Wielkiej Krokwi wynikiem 140 metrów. Nie zawiódł Adam Małysz oddając dwa dobre stylowo i długie skoki co ponowienie dało mu trzecie miejsce w konkursie. Był zadowolony, choć samokrytycznie przyznał, że w pierwszej próbie minimalnie spóźnił odbicie.

"Sven jest w wielkiej formie - powiedział Małysz po konkursie. - Zarówno on jak i Liegl mają zresztą znakomite warunki fizyczne i skoczek taki jak ja, niskiej postury, musi nadrabiać perfekcyjną techniką. Tylko idealnie skoki mogą mi pozwolić z nimi wygrać".

Zarówno Małysz jak i Hannawald niechętnie mówią o nadchodzących mistrzostwach świata. Obaj podkreślają, że najważniejszy jest dla nich najbliższy start i na nim całkowicie się skupiają. "O tym, czy pojadę na konkursy do Japonii zadecyduje trener" - mówił Niemiec. "To trener podejmie decyzję czy mam startować we wszystkich konkursach pucharowych, czy też zrobić sobie przerwę i spokojnie potrenować przez kilka dni" - wtórował mu Małysz.

Sukces Małysza skutecznie przysłonił słabość polskiej ekipy jako całości. Korzystając z prawa gospodarza Polska miała prawo wystawić do kwalifikacji 14 zawodników, z czego nie skorzystała z powodu braku skoczków choćby europejskiej klasy. Za porażkę uznać można też fakt, że najlepszy - poza Małyszem - wynik w kwalifikacjach osiągnął nieznany nikomu Grzegorz Sobczyk z Zakopanego, dystansując pozostających pod opieką trenera Tajnera kadrowiczów.

"Zakopiański Puchar Świata był fenomenalny. Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego" - podsumował zawody dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer. A jemu można wierzyć, bowiem od lat jest najważniejszą osobą na każdym konkursie skoków na świecie odbywających się pod auspicjami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Paweł Włodarczyk nie ukrywa, że liczy na sukces w plebiscycie na najlepszą sportową imprezę roku i zgłosi polską kandydaturę do prowadzonego przez FIS plebiscytu na najlepszy konkurs Pucharu Świata. Jednym z głównych atutów tej kandydatury, obok walorów samego Zakopanego i wspaniałego usytuowania skoczni na zboczach Krokwi, będą niewątpliwie kibice, którzy współtworzyli niezapomnianą atmosferę widowiska.

Pokażmy, że polscy kibice są najlepsi na świecie - nawoływał jeden ze spikerów zawodów dyrygując kilkudziesięcioma tysiącami gardeł i tysiącami trąbek. Publiczność w Zakopanem zrównała krok z komplementowanymi na całym świecie kibicami siatkówki - dopingowała wszystkich skoczków i nagradzała owacjami udane próby bez względu na narodowość zawodnika.

Choć oczywiście ulubieńcem polskiej widowni pozostał Adam Małysz, ogromną sympatią i sentymentem darzy ona między innymi Austriaka Andreasa Goldbergera, jego młodziutkiego rodaka Thomasa Morgensterna, Niemca Martina Schmitta i jakby z przekory, triumfatora obu konkursów Svena Hannawalda, który z taką przykrością wspominał ubiegłoroczne zawody, kiedy to został wygwizdany. W niedzielę ponownie złożył hołd polskim kibicom pozdrawiając ich serdecznie i szczerze po ostatnim skoku zawodów, który zapewnił mu zwycięstwo i awans na pozycję wicelidera Pucharu Świata.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Sven Hannawald, który wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich Zakopanem chwali publiczność zgromadzoną pod Wielką Krokwią


Sven Hannawald (Niemcy): "Publiczność była wspaniała. Jestem wzruszony jej postawą. Zapomniałem już o tym, co zdarzyło się w ubiegłym roku, gdy atmosferę widowiska zakłócili 'niedobrzy kibice'.

W pierwszym niedzielnym skoku byłem trochę zdenerwowany, nie był zbyt długi, aby zagwarantować pewne zwycięstwo. Drugi natomiast był wymarzony. Spędziłem piękny weekend w Zakopanem. Udzieliła mi się ta wspaniała atmosfera.

Nie wiem jakie plany przygotowali dla mnie trenerzy w perspektywie najbliższych startów. Imprezą numer jeden sezonu są mistrzostwa świata. Przygotowując się do nich trenerzy poświęcą zapewne następne starty, a ja skoncentruję się na szlifowaniu techniki, która w moim przypadku jest decydującym elementem, kiedy nie mam wystarczającej siły fizycznej."

Florian Liegl (Austria): "W mojej rodzinie nikt nie uprawiał dotychczas profesjonalnie sportu. Tata Guenter uwielbiał lekkoatletykę i strzelectwo, uprawiał obie dyscypliny, ale raczej dla przyjemności niż dla wyniku. Sportem profesjonalnie nie interesują się także moi bracia - 23-letni Christof oraz o dwa lata od niego młodszy Josef.

Teraz sportowym przedstawicielem rodziny jestem ja. Po raz pierwszy skakałem na nartach w 1991 roku na małej skoczni w Garmisch-Partenkirchen o punkcie konstrukcyjnym wynoszącym 20 metrów. Bardzo mi się to spodobało, a ponieważ nie miałem propozycji uprawiania innych dyscyplin (nie byłem wtedy taki wysoki jak dziś) pozostałem wierny skokom.

Nie chcę zresztą uprawiać tylko sportu. Po skończeniu Sportowego Gimnazjum w Stams podjąłem naukę na Uniwersytecie w Innsbrucku na kierunku zarządzania sportem.

Niedzielny konkurs był trudniejszy od sobotniego. Sven był poza zasięgiem wszystkich. Jeśli Bóg pozwoli, przyjdą następne sukcesy. Muszę przy okazji przyznać się, że nie jadłem jeszcze smalcu, który otrzymałem po sobotnim konkursie w biurze prasowym".

Adam Małysz: "Walczyłem o zwycięstwo, oddałem dwa dobre skoki. Sven jest znakomity i aby go pokonać trzeba skakać fenomenalnie. Takiej atmosfery imprezy jak ta, jeszcze nie przeżyłem. Oby jak najwięcej było takich wydarzeń".

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Trener Apoloniusz Tajner postanowił po zakopiańskich konkursach, że na najbliższe zawody Pucharu Świata do Japonii wyjadą Adam Małysz oraz Marcin Bachleda. Towarzyszył im będzie trener Piotr Fijas.


Według wcześniejszych ustaleń w Japonii mieli też wystąpić Tomasz Pochwała oraz Tomisław Tajner.

Program japońskiej części PŚ:

23 stycznia Hakuba (k-120) wieczorem
25 stycznia Sapporo (k-120) wieczorem
26 stycznia Sapporo (k-120)

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Sporo kontrowersji w sobotnich zawodach PŚ w Zakopanem wywołała sytuacja z drugiej serii tuż przed skokiem Adama Małysza – informuje „Dziennik Polski”.

Po prostu zostałem zrzucony z belki! - opowiadał Małysz. Najpierw Tepes nakazał mi zejście z belki, a potem miałem czerwone światło. Zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze światłami, na przemian czerwone, pomarańczowe przez 40 sekund, znów czerwone, znów pomarańczowe, nie było zielonego. Myślałem w końcu, że będzie skakał przedskoczek. Nie ukrywam, że ta sytuacja mnie bardzo zdekoncentrowała – dodał nasz najlepszy skoczek.

- Gdy wreszcie oddałem ten skok, Hofer na dole dopytywał się mnie, dlaczego tak długo czekałem? – zakończył Adam Małysz.



Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Dziennikarze „Dziennika Polskiego” zapytali Waltera Hofera, czy to prawda, że trenerzy innych ekip domagali się zdyskwalifikowania Adama Małysza w drugiej serii sobotniego konkursu.



Hofer/Fot. skispringen.com.pl

- Wyjaśniliśmy to zamieszanie, ale nie było mowy o dyskwalifikacji Adama – wyjaśnia dyrektor PŚ.

- Mieliśmy sygnał, że na zeskoku są jakieś części racy albo fragmenty wiązań i dopóki nie zostało to usunięte, to nie mogliśmy puścić żadnego skoczka. Potem była długo przygotowywana procedura puszczenia skoczka. Małysz myślał, że to przygotowania dla przedskoczka, stąd to zamieszanie – dodaje Hofer.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
- Adam Małysz ni zawiódł oczekiwań polskiej publiczności. W Zakopanem dwa razy stawał na najniższym stopniu podium – informuje „Dziennik Polski”.



Fot. skispringen.com.pl

Dziennikarzom doszukującym się powodów dobrej dyspozycji naszego skoczka, Adam Małysz odparł:

- Podejrzewam, że powodem była obecność mojej żony i córki. Moja pięcioletnia córka na trybunach kibicowała mi po raz pierwszy w życiu. Wspaniale się bawiła. Dopiero po konkursie narzekała, że trochę jej zimno w nogi. Inny powód to żona, która na konkursie PŚ była pierwszy raz w tym sezonie. Ona jest takim moim talizmanem. Przed każdym skokiem dawała mi kopniaka. I pomogło!


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Puchar Świata w skokach narciarskich


Klasyfikacja generalna PŚ (indywidualnie):

Lp. Zawodnik pkt FIS
1 Janne Ahonen 773
2 Sven Hannawald 721
3 Adam Małysz 692
4 Martin Hoellwarth 659
5 Andreas Widhoelzl 632
6 Primoz Peterka 602
7 Siggurd Pettersen 569
8 Andreas Goldberger 524
9 Florian Liegl 460
10 Andreas Kofler 431
11 Roar Ljoekelsoey 411
12 Michael Uhrmann 355
13 Peter Zonta 342
14 Bjoern Einar Romoren 291
15 Thomas Morgenstern 255
16 Arttu Lappi 194
17 Hideharu Miyahira 186
18 Noriaki Kasai 174
19 Matti Hautamaeki 147


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Ani połowy spośród Was nie znam nawet w połowie tak dobrze, jak bym pragnął.
A mniej niż połowę z Was lubię o połowę mniej, niż na to zasługujecie

KAIN&Finder Cooperation almost 100 000 read & 30 000 written posts

Pozdrawiam - Tomek

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Rajdy samochodowe

Następny temat

Żeglarstwo

WHEY premium