1kg na dwa tygodnie jest realny, wiecej to raczej dotyczy osob otylych.
Nie zaczynaj starej spiewki przychodzacych tu kobiet
, ze na 1800kcal sie utyje, nie nie utyjesz na takiej ilosci kalorii, liczy sie, rowniez, to co jesz, nie tylko to ile jesz, a dodatkowo jak sie je malo kalorii to tym bardziej spowalnia sie metabolizm
Zreszta to poziom startowy.
Jezeli rozpoczniesz cwiczenia 5 x w tygodniu to teoretycznie mozesz spalac nawet 2000kcal dziennie.
Musisz sie zastanowic czego chcesz, szybkich, ale nietrwalych efektow, czy porzednej zmiany sylwetki, ale na to trzeba troche czasu poswiecic. Oczywiscie jak nagle zwiekszysz ilosc kalorii nie masz sie co spodziewac schudniecia w pierwszym tygodniu. W ogole by zmienic sylwetke trzeba obserwowac zmiany co 2 tygodnie, a wlasciwie kobiety powinny odczekac z ocena caly cykl. Jezeli w tym czasie sie tyje to szybko obcina sie kalorie ale takie cos nie zachodzi, wiele dziewczyn sie o tym przekonuje.
Podstawa solidna dieta nakrecajaca metabolizm i solidne treningi silowe, bez machania "rozowymi sztangielkami" na ktore ci stac, bo nie jestes osoba otyla.
Wszytsko zalezy od ciebie wiec poki uwazasz sie za osobe niekonsekwentana, to rzeczywiscie nic z tego nie bedzie.
Acha i jeszcze jedno, musisz zrozumiec ze pewne stopnie odtluszczenia u kobiet ponizej 20%BF (dopiero ponizej 18% zaczyna byc widoczna
rzezba miesni)sa dostepne dla kobiet o wiekszej muskulaturze niz maja modelki
wiec jezli marzy ci sie rzezba musisz popracowac nad miesniami co zabiera ok pol roku, Po takiej zmianie kobiety maja chudszy pas, chudsze nogi, ale obwod obreczy barkowej bedzie wiekszy. W statystycznym przypadku bedziesz w stanie zdrowo zejsc do ok 22% BF ale taki poziom tluszczu oznacza najczesciej, ze gdzies bedziesz miala waleczek, jak to z kobietami bywa
Malo ma rowno tluszcz rozlozony. Nogi schudna ci dopiero wyraznie poznizej 20% BF.