Siniaki, wylewy, obite piszczele itd.

No właśnie, zapewne nie każdy, ale wielu z Was ma takie małe problemy utrudniające regularne chodzenie na treningi.
Ja chodzę 6 razy w tygodniu i często występują u mnie te "kontuzje".
Jakieś rady?
Ofc wiadomo, że maści itp, ale przyda się polecenie jakiejś dobrej marki, albo może są inne sposoby które znacie?
Pozdrawiam.

kupić sobie piszczelówki?

Możliwie wiele ochraniaczy

Siniaki, wylewy, obite piszczele, to nie aż taki wileki problem jak by się mogło wydawać. chyba gorsze są kontuzje?? Bo to one tak naprawdę przeszkadzają w trenowaniu.

Jako specyfik na takie dolegliwości polecam, wypróbowany sposób- okłady z kawsu borowego, czy bornego. Dostępny w każdej aptece, kosztuje z 3, 4 zł, a naprawdę skuteczny.

Mnilek, super a jak się z nimi utwardze? Nie po to chodzę na Karate by wyglądać jak kick-boxer.
@up Dzięki, chyba się skusze :]

weś zdefiniuj jak wygląda kick boxer bo nie rozumiem ...

rob to co koles na filmiku zeby sie "utwardzic"

have fun

Zmieniony przez - 410 w dniu 2008-12-10 18:30:46

Nie po to chodzę na Karate by wyglądać jak kick-boxer.

A jak wygląda kickbokser? Że niby śmiganie w ochraniaczach to słabość? Powód to wstydu? Wstydzić to się za parę/paręnaście latek będziesz swojej głupoty i kalectwa


410 - sogacz za filmik

Zmieniony przez - MattKK w dniu 2008-12-10 20:42:09

rob to co koles na filmiku zeby sie "utwardzic"

have fun

Brawo, pokazałeś jedną z najbardziej znanych parodii o SW. Skoro nie znasz pojęcia "utwardzanie" to przykro mi.

A jak wygląda kickbokser? Że niby śmiganie w ochraniaczach to słabość? Powód to wstydu? Wstydzić to się za parę/paręnaście latek będziesz swojej głupoty i kalectwa

Czy ja w jakikolwiek sposób powiedziałem, że "śmiganie w ochraniaczach to słabość"?
Jedyne co powiedziałem, to to, ze nie utwardzę piszczeli w ochraniaczach.
Co do głupoty i kalectwa... powiedz to w Shaolin :)



Zmieniony przez - Dzejno w dniu 2008-12-10 21:30:21

No to odpowiedz: jak wygląda kickbokser?

I uzupełnij profil, to wtedy możemy pogadać...

Zmieniony przez - MattKK w dniu 2008-12-10 21:33:09

Dzejno-poczytaj.Może czegoś się dowiesz o utwardzaniu.Lepiej mieć jakąś wiedzę niż wierzyć w mity,legendy i opowieści dziwnej treści o utwardzaniu serwowane przez niektórych instruktoruffff.Trzeba dbać o zdrowie.Młody organizm wytrzymuje dużo,ale wolałbym nie wiedzieć co będzie z tymi utwardzonymi na starość.Shaolin to też w większości legendy...bo większość ludzi opiera się na relacjach innych i filmach,a relacje są na zasadzie,słyszałem,bo mi instruktor(lub kolega) mówił...

https://www.sfd.pl/[ART]_Mity_utwardzania!-t448656.html