po 1. wogole to po co cwiczysz osobno przedramie, ktore i tak pracuje za kazdym razem przy kazdym cwiczeniu (oprocz nog oczywiscie) - nie jestes chyba zawodowym kulturysta, ktory chce osiagnac calkowita separacje kazdego wlokna, chociaz nawet i tak wiekszosc nie cwiczy przedramienia osobno. moim zdaniem strata czasu.
po 2. czemu lydki robisz osobno? to sa miesnie nog i robi sie je razem z udami najlepiej pod koniec treningu nog gdy sa juz rozgrzane na maksa.
po 3. tak samo nie rozumialem nigdy ludzi ktorzy zaliczali kaptury do barkow:/, kaptury to gorna czesc miesnia czworobocznego grzbietu i tez powinno cwiczyc sie go z plecami (jako cala partie) gdy jest on rozgrzany uprzednimi cwiczeniami plecow.
kolega "peepeek" dobrze sugeruje, chociaz ja mialem trening ulozony w ten sposob, ze robilem duza partie (klatka, plecy, nogi) w raz z mala (barki, triceps, biceps):
1. klatka, triceps
2. plecy, barki
3. nogi lub nogi z bicepsem
4. biceps (jezeli nie robiles z nogami)
mozna to sobie oczywiscie zmieniac np robic sam
trening na nogi lub grzbiet i tak np w jadnym tygodniu zrobisz sobie plecy na maksa (same), a na treningu gdzie masz nogi zrobisz sobie te barki, a potem na odwrot nogi same itp lub robisz sama klatke w zaleznosci na co chcesz nalozyc najwiekszy nacisk. generlanie tak, jezeli uwazasz, ze masz slaba klatke np. to robisz sobie trening taki, ze juz nie masz sily reki podniesc i odpuszczacsz ta druga grupe i robisz ja z inna albo zupelnie oddzielnie; no ale to byl moj akurat system, ktory bardzo chwalilem, wiec tylko moge ci go polecic, a zrobisz jak uwazasz dla siebie najlepiej, bo kazdy ma inna budowe i adaptacje miesniiowa do danego treningu ale warto sprobowac, a noz ci przypasuje.
pozdrawiam