...
Napisał(a)
Mój kumpel pali i cwiczy,ale wydolnośc,wytrzymałośc leży u niego kompletnie.Totalny bezsens cwiczy 2 lata dłużej odemnie,a ciężko mu dotrwać do konca treningu.Totalna klapa palnie jest daremne.
1
...
Napisał(a)
A ja od wczoraj zaczałem walczyc z tym wstretnym nałogiem. Mam nadzieje, ze sie uda :)
1
...
Napisał(a)
żucajcie to g**** jak najszybciej!!! da się, wiem po sobie i wcale to nie takie trudne, kondycha idzie w góre, poza tym lepiej kupić jakieś suple niż wydawać kase na g****...
Krzychu
...
Napisał(a)
Tez bym chciał rzucić, ale mam strasznie stresującą pracę i nie daje rady bez papierosów zwariowałbym, rzuciłem kiedyś na 3 miesiące przybrałem dobre 5 kg na wadze w ciągu miesiąca. Najpierw jadłem słonecznik ale pomagało przez pewien czas, potem żułem gume, a potem się przesiadłem na dropsy miętowe no i rzuciłem.. ale znów niestety pale waga poszła w dół.. szkoda na to g**** kasy i zdrowia. Chyba jestem za słaby bo nie mogę definitywnie rzucić :/ a gumy antynikotynowe to ściema jest w nich zawarta nikotyna.. to leczenie nałogu tytoniowego tytoniem.. bezsens
...
Napisał(a)
mój dziadek palił ponad 20 lat i rzucił z dnia na dzień nie pali juz rok. I co wy nie dacie rady?(troche silnej woli)
taki spam: oglądaliśmy w szkole film o palaczach i było "Johny przestał palić tydzień przed śmiercią" mój ziomek komentarz:
" to po co przestawał" (fajki to g****)
Zmieniony przez - _Homer_ w dniu 2008-12-04 19:09:54
taki spam: oglądaliśmy w szkole film o palaczach i było "Johny przestał palić tydzień przed śmiercią" mój ziomek komentarz:
" to po co przestawał" (fajki to g****)
Zmieniony przez - _Homer_ w dniu 2008-12-04 19:09:54
...
Napisał(a)
to sa skutki szpanowania w gimnazjum ze sie jest dorosły i ma sie fajke w ryju po co to komu to nie wiem :D pozdro dla frajerów którzy robią to dla pokazu
2 kroki w przód jeden w tył i tak do usranej śmierci
...
Napisał(a)
Takie zabieranie się i ograniczanie się jest hoojove
Wiem po sobie próbowałem tak i nic z tego. Raz sobie pomyślałem jak to jest NIE palić i wyrzuciłem prawie cala paczkę. Nie pale do teraz.
Wystarczy chcieć
Wiem po sobie próbowałem tak i nic z tego. Raz sobie pomyślałem jak to jest NIE palić i wyrzuciłem prawie cala paczkę. Nie pale do teraz.
Wystarczy chcieć
1
If you think it's too hard. Bitch - get the f*** out
http://www.sfd.pl/Am,_wrong_cause,_wanna_get_it_on_till,_die__zaczynamy_2_podejscie-t999913.html
...
Napisał(a)
Zgadzam się nie ma co się bawić w jakieś ograniczenia czy plastry.Jak rzucać to rzucać.Ja nie pale 3 miesiące ciągnie mnie szczególnie jak znajomi pala ,wódeczka się leje,ale postanowiłem sobie i jakoś się trzymam.Przyszło ~ 8kg w tym trochę fatu ,bo słodyczy zjadam dosyć sporo.
...
Napisał(a)
"mój dziadek palił ponad 20 lat i rzucił z dnia na dzień nie pali juz rok."
j/w wystarczy chcieć, a głupie tłumaczenie typu: stres,problemy, "UZALEŻNIENIE" itp itp to G Ó W N O prawda. Jak ktoś chce to przestanie z dnia na dzień, też mam kumpla który palił 3 lata,powiedział sobie,że kończy,skończył i już nie pali. Nic trudnego, a Ci co wymyślają sobie jakieś powody są dla mnie delikatnie ujmując beznadziejni... są niewolnikami jakichś małych śmierdzących "pałeczek" ,które NIC im nie dają,dosłownie nic,bo tak samo można sobie w tłuc do łba,że Cię odstresuje liczenie owiec w myślach. Najgorsi są młodociani palacze,żal mi ich-przez głupotę i chęć bycia "FAJNYM" palą,bo kumple palą,koleżanki-jaki w tym sens? Tylko są jeszcze zbyt głupi,żeby zrozumieć co robią-ważniejsi są "kumple/kumpele" ,którzy za 5 minut będą im obrabiać dvpę za plecami ;]
j/w wystarczy chcieć, a głupie tłumaczenie typu: stres,problemy, "UZALEŻNIENIE" itp itp to G Ó W N O prawda. Jak ktoś chce to przestanie z dnia na dzień, też mam kumpla który palił 3 lata,powiedział sobie,że kończy,skończył i już nie pali. Nic trudnego, a Ci co wymyślają sobie jakieś powody są dla mnie delikatnie ujmując beznadziejni... są niewolnikami jakichś małych śmierdzących "pałeczek" ,które NIC im nie dają,dosłownie nic,bo tak samo można sobie w tłuc do łba,że Cię odstresuje liczenie owiec w myślach. Najgorsi są młodociani palacze,żal mi ich-przez głupotę i chęć bycia "FAJNYM" palą,bo kumple palą,koleżanki-jaki w tym sens? Tylko są jeszcze zbyt głupi,żeby zrozumieć co robią-ważniejsi są "kumple/kumpele" ,którzy za 5 minut będą im obrabiać dvpę za plecami ;]
1
Frank.
Polecane artykuły