Wojsko?

Witam, przeczytalem kilka tematow w tym dziale, ale w dalszym ciagu mam watpliwosci.

W tym roku skonczylem liceum i niestety z przyczyn osobistych nie moglem przystapic do matury. W nastepnym roku tez raczej nie wyrobie sie z jej zdaniem.

Chcialbym zwiazac swoja przyszlosc z wojskiem, ale wszyscy mi to odradzaja - szczegolnie rodzina. Mam do odbycia sluzbe wojskowa teraz.

Czy oplaca sie wogole isc do wojska bez matury?
Czy lepiej zapisac sie do jakiejs szkoly policealnej i odpuscic sobie wojsko?
Czy jakbym poszedl teraz na pobor i pozniej na zawodowego da rade sie rozwinac ( zdac mature w wojsku, pojsc do szkoly podoficerkiej )?

Mam metlik w glowie bo zawsze mnie wojsko interesowalo. Jestem sprawny fizycznie, trenuje sztuki walki, a oprocz tego zawsze chcialem isc do jednostek specjalnych.

Prosilbym osoby znajace wojsko o wypowiedzi czy oplaca sie isc w tym kierunku. Czy warto isc bez matury, a jak tak to gdzie?

z gory dzieki za wypowiedzi.

Chodzilo mi o kaprali nadterminowych a obecnie plutonowych kontraktowych, ale znam synka pułkownika co miał starszego plutonowego jak dostawał kontrakt.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-26 20:55:59

Z tego co ja się oriętuje bez matury więcej niż starszym szeregowym nie będziesz. Czy da się rozwinąc, pewnie powie Ci Żeleś, ale znajac życie, to średnio bedzie czas i zwyczajnie Ci sie odwidzi..
Zaraz pewnie Żeleś Ci to wytłumaczy, a czy chcesz iść do wojska czy nie, to jest Twoja indiwidualna sprawa, więc nie pytaj sie nas

Kumpel chce isc na zawodowego po zawodowce. Jest wogule sens? jakie sa place, jak to wyglada?

Zmieniony przez - Lukasz7777 w dniu 2008-11-25 20:39:13

To powiedz koledze po zawodówce że się z 15 lat spóźnił - nie ma najmniejszych szans na zostanie w wojsku. Bez matury po średniej szkole też malo prawdopodobne, a w wojsku będąc w zasadniczej szansa prawie zerowa na jej zrobienie.
Mam znajomych plutonowych nadterminowych i nawet z maturą nie bylo prosto o etat - to nie czasy co kiedyś że każdego przyjmowali - teraz mają wybór bo chętnych sporo to wybierają.

nawet z kontaktami?

jak ma znajomosci to nawet i generałem zostanie

Nikt za ciebie nie jest w stanie wybrac twojej drogi zyciowej. Sam musisz podjac decyzje, na ktora wplywa zbyt wiele czynnikow. Kazdy z nas kieruje sie swoimi kryteriami, ktorych nikt inny nigdy do konca nie pozna/zrozumie. Lubisz chodzic w kamaszach, lubisz mundur, wal smialo. Ja osobiscie uwazam, ze najpierw nauka do bolu. Gdy rozpoczniesz juz prace, moze byc ciezko z kontynuacja nauki. Ale w twoim przypadku moze byc przeciez zupelnie inaczej.

Pzdr

plutonowych nadterminowych

Gdzie ty taki wynalazek znalazłeś????
nazwę i numer JW proszę

Rozchodzilo mu sie pewnie o te kaloryfery po ruskich soldatach co przedterminowo z Legnicy przyszli.

Pzdr

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2008-11-26 19:48:21

Ile przed wejściem w życie ustawy o służbie żołnierzy zawodowych z 1.07.04 takie coś takiego jak plutonowy nadterminowy było możliwe choć niezwykle rzadkie gdyż plut. był najniższym stopniem żołnierza zawodowego to w obecnej pragmatyce jest to po prostu niemożliwe

wiem wiem, ze to tylko i wylacznie moja decyzja i zdaje sobie z tego sprawe, ale niestety nie wiem jak wyglada wojsko w praktyce dlatego pisze tutaj.

chodzi mi najbardziej o to czy jak pojde do wojska bez matury da rade sie rozwinac ( zdac mature podczas sluzby, szkola podoficerska i ewentualnie cos dalej ).

pytam sie bo mam w rodzinie kogos kto poszedl do policji z gimnazjum i koontynuowal tam nauke ( matura, studia ). Dzieki czemu daleko zaszedl. Jak to ktos napisal czasy sie zmienily dlatego chcialbym wiedziec czy taka opcja kontynuowania nauki w wojsku jest wogole realna?