Początki siłowni. Sprzęt samodzielnie wykonany.

Witam. Kilka dni temu zacząłem robić sobie siłownie. Na razie idzie mi dosyć dobrze. Zrobiłem już 2 hantelki, 1 sztangę 150 cm, w sumie 25 kg obciążenia.

Na fotce sztanga ważąca 7kg i hantelki każda po 2,5 kg.

Bardziej ojciec jak ja ale dzięki :P W spawaniu to ojciec jest bardzo dobry więc pomaga mi w budowie. W sumie coś też tam spawam ale bardzo słabe i nierówne spawki kładę.

Hantelka i do porównania paczka zapałek :D

Zacisk

Zacisk z kluczem. Są na śrubki imbusy, ale i tak lepiej się je nakłada jak na te głupie gwintowane gryfy

Obciążenie 2,5 KG zrobione z ołowiu. Wiem, że mała średnica i duża szerokość ale jakby brakowało miejsca to można przetopić. Nie miałem po prostu puszek z większą średnicą.

jak na samodzielna robote to niezle wyszło
sog poleciał

Obciążenie 0,5 Kg. Wiem, że małe ale się przyda na pewno. To dopiero początki więc przydatne :D

W sumie 3 Kg mam z tych 0,5 Kg. Mało ale zawsze coś.


Pręt kupiony w jakimś sklepie z żelazem. Krążki to kupiłem blachę 10 mm i wytoczone u tokarza. Te 2,5 to z rozwalonych akumulatorów miałem ołów i sobie przetopiłem. Potem skrobnięte na tokarni. Sztangę, hantelki i zaciski spawałem z ojcem. Pomalowaliśmy sprayem, ale się zdrapało. Wiedziałem, że tak będzie ale i tak jest fajnie.

W bliskiej przyszłości zrobimy jeszcze 2 stojaki na sztangę, ławkę, drążek i takiego koziołka do podciągania się i do trenowania brzucha.

Aha. Grubość pręta wynosi 26mm. Hantelki mają długość po 30 cm.
Koszty naprawdę są rewelacyjne. Za pręt zapłaciłem 40 zł, za blachę 10 mm zapłaciłem 10 zł. Za toczenie krążków i zacisków (zaciski z materiału tokarza) 40 zł. Zaciski mają ściankę 3 mm. W pierścieniu wywierciliśmy dziurki i przyspawaliśmy z ojcem nakrętki. Do nakrętek śrubki i zaciski gotowe.

Szacunek za pracę włożoną w to i życzę więcej sprzętu xDD

,,i takiego koziołka do podciągania się" czyli drążek

Fajnie to wyglada
sog