Szacuny
2
Napisanych postów
931
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3377
TE z***ane forum i JFJKD zawsze bedzie eażniejsze niż ja i dziecko. Robisz niewiadomo kogo z siebie a tak na prawde byłes 2 razy na seminarium z Tedem Wongiem w Holandii i w tym pierwszy raz dieki mnie i raz u Stefana. myslisz ze jak przeczytałes kilka książek i artykuułów w internecie na zagranicznych stronach to wielki instruktor z ciebie. A o certyfikat 3 miesiące prosiłes Stefana i chyba miał cie dosyc i dla świętego spokoju ci przysłał
chyba jeszcze przyszła żona
choś po tym co napisałam to sama nie wiem
Szacuny
0
Napisanych postów
284
Wiek
44 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4200
"Na tej samej podstawie na ktorej istnieje szkola JKD gdzie naucza sie na podstawie ukonczonego panstwowego kursu samoobrony i wychowania fizycznego. Jedna ksiazeczka nie wystarcza."
MichalJF, opowiadasz głupoty. W Polsce by moc otworzyć szkołę i nauczać kogokolwiek trzeba mieć na to stosowne państwowe papiery tj. Instruktora Rekreacji Ruchowej lub Instruktora Dyscypliny Sportu. Najlepiej mieć jeszcze do tego wykształcenie pedagogiczne. Ty nie masz ani jednego ani drugiego. Bez zezwoleń możesz sobie co najwyżej trenować okolicznych dresów w piwnicy. Ten kto zna się trochę na rzeczy będzie wiedział jakich dokumentów wymagać od przyszłego trenera. Dorośnij lub zapoznaj się z prawem zanim znów zaczniesz wypisywać podobne bzdury.
Szacuny
0
Napisanych postów
284
Wiek
44 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4200
Moniko - dziękujemy za wypowiedź, nic dodać nic ująć . Niestety tak działają sekty, wmawiają ludziom, że to ich "religia" jest jedynie słuszna. Nie JKD jest winne tylko ludzie, którzy robia innym pranie mózgu. To juz jednak temat dla innego forum
Zmieniony przez - buczah w dniu 2008-10-29 22:07:38
Szacuny
2
Napisanych postów
219
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2571
"To Ty zabierasz glos w dyskusji i wmawiasz mi ze nie mam racji, a pozniej przyznajesz sie ze o JKD nie masz pojecia" - nigdy nie mówiłem że znam się na JKD. O JKD mam jakieś pojęcie, chociażby z twoich postów, bo nieraz jak coś napiszesz konkretnego. Bo nie kryję że wierzę w twoje słowa, poza tym co sam osobiście sądzisz(np.: czym różni się sparring od walki zawodowej, bo te niektóre przykłady które podałeś nie wiele zmieniają, liczy się samo wyczucie i to że się walczy)
A Pani Monika wyjawiła nam prawdę o MichaleJF... sztuka walki nie powinna przyćmiewać niczego innego. Tutaj widzimy że jest tak jak być nie powinno. Sztuka walki to rozrywka/rekreacja/pasja/ a nie cąłe życie.
Zmieniony przez - Qnick w dniu 2008-10-29 22:22:37
Szacuny
3
Napisanych postów
691
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8789
niczego ona odkrywczego nie napisala :P
(bez obrazy)
bo to juz bylo wiaodmo od dawna (bynajmniej wedlug mnie)
ona tlyko potwierdzila ze Michas ma klapki na oczach
niekotrzy zyja z SW wiec jest to ich cale zycie
jednak trzeba postawic sprawe jasna Bruce zdobyl wielka slwe dzieki filmom walki ale nie sportom walki a to jest DUZA roznica wiec traktowanie go jako medrca SW jest niedorzeczne
co do sparowania sie Teda sparuje sie tak a nie inaczej bo ucnziowie daja mu fory i uwazaja zeby mu krzywdy nie zorbic (dlatego tak zadko z tak nielicnzymi sie sparuje) prawda jest taka ze by dostal porzadny wpierd*l od kogos pokroju Andersona Silvy
Bruca trenowal u mistrzow style ktore sa malo skuteczne co potwierdzili wychdozac na ringi/do kaltek
ja nigdy sie nie spieralem czym jest a czym nie jest JKD chcialem CI jedynie pokazac ze JKD nie jest takie OCH i ACH a Bruce nie jest taki wielki jak Ci sie wydaje ( to ze przeczytal iles tam ksiazke nie robi z niego super fajtera - moge dac reke a nqwet glowe ze Fedor przeczytal mniej ksiazek od Bruca a poaptrz jakie ma wyniki)
Szacuny
2
Napisanych postów
931
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3377
Niestety prawda jest zupelnie inna To ze nie bylem na wielu seminariach to bylo wiadomo bo juz to napisalem. To ze bylem raz u Stefana tez napisałem. Certyfikat juz mialem miec wtedy w Szwecji. Jednakże Stefan jest taki jak ja z charakteru...1000 spraw na glowie i jeszcze wiecej projektow i planów zwiazanych z JKD lub w trackie przygotowania dlatego przypominałem mu o tym żeby nie zapomniał wysłać- trwało to ile trwało podejscie do certyfikatu" Świstek to świstek"- ważniejsze co się umie dlatego papierek to była tylko formalność.
Nie twierdze ze jestem wielkim instruktorem tylko ze wiem wiecej o JKD niz osoby z ktorymi dyskutuje.
To ze osoby ktore tak burzliwie komentuja wypowiedz Moniki . To udowadnia mi że nic rzeczowego nie mieliscie do powiedzenia przez ostatni kilka dni a nagle wyskoczyliscie wszyscy przytakujac sobie racje bo chcecie wierzyc w to co sobie ubzduraliscie . Ciekawe kto ma klapki na oczach. I nie wiem po co te odniesienia do sekty?? Ja wam nic nie narzucałem, tylko czekałem na Wasze riposty tzn. dlaczego uwazacie tak a nie inaczej i tyle
Niestety czasami pewne osoby musze oczernic ta druga tylko po to żeby zrobic na złość.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
362
A Ja tak sobie teraz myślę. Po co ty zacząłeś tę rozmowę?
A może to jest świetna reklama, przed otworzeniem własnej szkoły w Brodnicy?
( taki chwyt marketingowy ) bo nie zaprzeczam że dysponujesz dużą wiedzą ( ale czy umiejętności są również dobrena temat JKD.