Ted Wong mówi o Jeet Kune Do- video

artiboy ale ja nie mowie o BLOKOWANIU. wiem ze mozna blokować/przyjmowac low kick na udo czy piszczel. mi chodzilo o bezposrednie ATAKOWANIE (patrz celowe uderzanie) w atakujacą konczyne lub atakujący. poza tym ataki na stawy sa w każdej formule sportowej zakazane wiec nie jest to wymysł MMA i nie stanowi to żadnej kart przertargowej w niniejszej dyskusji.

tymniemniej zgadzam sie natomiast zę sprzeczanie sie o "oryginalne" JKD to troche bicie piany... IMO: bo wiekszość to tylko interpretacja blizsz lub dalsza od tego co nauczał Bruce.

pozdro

ps.Jeśli trenujesz np. 25 lat na worku to worek potrafi więcej od Ciebie? Ciekawe założenie
a czy Ty nauczys sie tak przyjmować ciosy jak to worek potrafi?

Zmieniony przez - cordx w dniu 2008-10-22 21:30:26

"Mylisz sie i starasz przeinaczyc fakty. Ted byl prywatnym uczniem Bruce'a i z nim trenował.
To Dan z Nim raczej przebywał."

Masz jakieś faktyczne dane potwierdzające tezę, że Inosanto przebywał, a Wong trenował? Podpowiem, że filmy które zamieściłeś to NIE są takie faktyczne dane.

"Co do ilości czasu spędzonego a rozumienie danego materiału. Osoba która trenuje z kimś codziennie lepiej rozumie i umie więcej niż ta która trenuje okazjonalnie."

Powiedziałem przebywa, nie trenuje. Nie masz żadnej pewności, że z Wongiem Bruce trenował więcej/dokładniej/bardziej zaawansowane techniki. Tym bardziej, że Guru Dan sam mówi o takich treningach w wywiadzie.

"Jakie to ma znaczenie- Jeet Kune Do które naucza Ted Wong jest tym które robił Bruce- autentyczne JKD.
Jeet Kune Do nauczane przez Inosanto jest to Jeet Kuen czyli Jego własny wymysł."

Teraz ty mijasz się z sednem Jeet Kune Do, co oznacza, że albo bardzo starasz się postawić na swoim, albo zabrałeś się za wszystko kompletnie od dupy strony. Masz rację, że Ted Wong moze nauczać autentycznego JKD, niezmienionego od czasów Bruce'a. Ale co z tego, jeśli to, że Inosanto naucza swojej własnej wersji, sprawia, że bardziej podąża za istotą JKD? Podwaliną filozofii kryjącej się za JKD jest kreatywność, nie odtwórstwo.

"Jeśli trenujesz np. 25 lat na worku to worek potrafi więcej od Ciebie? Ciekawe założenie"

Jeśli przebywasz w czyimś otoczeniu równie często, co jego worek treningowy, umiesz tyle, co worek. Nie przeinaczaj tego co powiedziałem. Notabene powiedziałem to jako parafrazę twojego toku rozumowania, nie swojego. Ale masz rację - to ciekawe założenie.
Przejrzyj raz jeszcze materiały filmowe, które nadesłaliście. Jest tam taki cytat...(nie zacytuje idealnie, nie mogę tego znaleźć teraz) "Not the time spent, but the effort taken is significant."

"Juz jedna osoba mówiał że świat poszedł do przodu. Podaj przykłady."

Proszę cię bardzo.
1. Świadomość sztuk walki jest obecnie jeśli nie powszechna, to przynajmniej częstsza niż w latach 70tych.
2. Połowa bandziorów nosi teraz klamkę, albo przynajmniej kosę. (Chętnie bym notabene popatrzył jak sobie z nimi radzisz na ulicy odrzucając elementy Kali w twojej koncepcji JKD...)
3. Zanim odpiszesz na ad.2... nie, obrotówki widziane w walce z uzbrojonymi przeciwnikami w Wejściu smoka NIE SĄ efektywną formą obrony, a właśnie chwytem marketingowym, na potrzeby filmu.
4. Dziś w Polsce na przykład, za wydłubanie komuś oka w "obronie własnej" masz 10 lat, módl się, żeby w zawiasach (art. 156 § 1 kk). To tylko jeden przykład zderzenia na tle prawo karne - sztuki walki. Poczytaj sobie.

"Jeśli uważasz że JKD które stworzył Bruce jest bezużyteczne itd. To znacze że wcale nie rozumiesz, a nawet jestem pewien że nie znasz naukowej struktury JKD."

Sofistyka. JKD które stworzył Bruce było bardzo skuteczne w jego czasach. Część rzeczy jest aktualna dziś, część się zdewaluowała. Napisałem, że będzie bezużyteczna im dłużej będzie stać w miejscu.
U Wonga (jeśli to co mówisz to prawda) stoi.
O jakiej naukowej strukturze mówimy? O pięciu sposobach ataku? O poszczególnych strefach? Czy może o efektywności poprzez dostosowanie do przeciwnika? Sądzisz, że to ty jesteś jak woda?

W ogóle to jakim sposobem doszedłeś do wniosku, że Bruce nie zapożyczał z innych sztuk walki, gdy tworzył techniczne podwaliny JKD?? Przecież to bzdura. Liczne biografie mówią o technikach, postawach i motoryce zaczerpniętych m.in. z boksu, szermierki no i oczywiście kung fu...

Zmieniony przez - Merkavoth w dniu 2008-10-23 10:31:12

"Teraz pytanie dla Buczaha. Najpierw spierałeś się ze mną że JKD nie ma żadnej struktury, teraz po moich wypowiedziach twierdzisz że jest, doszliśmy do wniosku że Bruce nie mieszał wielu sztuk walk w jedno następnie twierdzisz że w JKD są kije itd. Podejrzewam że moje wypowiedzi na tym forum są używane w pewnych polskich szkołach JKD i wykorzystywane są jako Wasze lub podpinane pod JKD koncepcje."

Nigdy nie twierdziłem,że JDK nie ma struktury. Ma, a jako strukturę rozumiem pozycję, sposób poruszania się, filozofię itp. Nie twierdze również,że w JKD są kije - są w FMA, które jest uzupełnieniem do JKD. JKD stawia na bezpośredność, skuteczność i realia walki. Dlatego też umiejętność walki nożem i pałką jest najbardziej przydatna w naszych czasach i jak najbardziej pasuje do filozofii JKD, jest jej uzupełnieniem. Nikt dzisiaj nie nosi przy sobie mieczy samurajskich (mam nadzieje ), a do obrony na ulicy za pałkę może posłużyć wiele rzeczy. Walka pałką,kijem czy nożem jest domeną filipińskich sztuk walki, dlatego ich elementy nauczane są w szkołach Jeet Kune Do. I BARDZO DOBRZE!

Zmieniony przez - buczah w dniu 2008-10-23 15:00:51

Buczach zgadzam się z Tobą
Żałuję,że w Szczecinie nie ma żadnej sekcji JKD z tak przydatnymi elementami z FMA jakimi są walka pałką i nożem i nauka kontr przeciwko tym narzędziom,bo chętnie bym właśnie takiego JKD spróbował...

Jeśli filmiki na których Ted Wong trenuje z Bruce'em nie są dobrym materiałem. To po raz kolejny odnoszę się do zpisków z dziennika Bruce. Gdzie właśnie odnotowywał kiedy z kim i gdzie trenował. Najczęstszym nazwiskiem jest Ted Wong. Jeśli nie wierzysz to kup sobie książkę "Bruce Lee sztuka wyrażania ciała". Poza, tym filmiki które zamieściłem to dopiero czubek góry lodowej. Jest ich o wiele więcej w internecie i na każdym pojawia się Ted Wong trenujący z Bruce'em Lee. Co więcej Bruce zabierał Ted'a wszędzie z sobą na sparingi do wszystkich Jun Fan Gung Fu Institute. Ted asystował mu podczas zdjęć do książek "Metoda walki" tak wiem też jest tam Inosanto, ale przelicz sobie na ilu zdjęciach pojawia się Ted a na ilu Dan, co więcej to Bruce który był wydawcą książki James'a Lee o Wing Chun wziął Ted'a do asystowania. Są to dość mocne fakty potwierdzające to że Ted Wong TRENOWAŁ, z Bruce'em. Jako że nie ma żadnych dowodów na to że Bruce trenował często z Dan'em, uważam że to właśnie On z Nim tylko przebywał, a nie trenował.

Twoje punkty odnośnie zmiany sztuk walk itd. Co do ewolucji, Jeet Kune Do to ostatnia faza ewolucji Bruce'a Lee w sztukach walki. Najpierw było Non classical Gung Fu, później Jun Fan gung Fu a na końcu Jeet Kune Do. Ewolucja nie polegała na dokładaniu technik z innych styli ale na upraszczaniu.

Proszę podaj techniki z autentyznego Jeet Kune Do Bruce'a które nie pasują do dzisiejszego świata.
Mam wrażenie że nie masz nawet pojęcia czym jest i jak wygląda Jeet Kune Do, które nauczał Bruce. Jeśli przez "mistrzów" JKD w naszym kraju Tim Tackett uważany jest za ucznia Bruce'a Lee, to nie dziwi mnie fakt że porównujecie JKD do Krav Magi itd. Skoro nawet nie macie rozeznania kto trenował z Bruce'em a kto nie.


Buchah, mówiłeś że zostajesz przy interpretacji Inosanto. Stwierdziłeś że w klubie w którym ćwiczysz JKD nie jest nauczane jako mieszanka wielu styli, prawda? Więc teraz mam pytania, zauważyłem ogłoszenie że Ron Balicki będzie w Polsce- jest to uczeń Dana Inosanto. Napisał książke z tyłu książki w indexie jest napisane Jun Fan(martial arts) jeet kune Do- Inosanto approach. I właśnie pisze że Dan założył iż JKD składa się z mixu różnych 27 sztuk walk. Pytanie do Ciebie, czy Ty napewno wiesz co ćwiczysz?

Nie macie rozeznania w faktach o JKD i dlatego nawet do tej pory nie wiedzieliście że to co trenujecie nazywa się Jeet Kune Do concepts. Jest to dość żenujące że muszę Was uświadamiać w czymś w czym Wy sami uważacie się za niewiadomo jakich speców

Bruce nie mieszał sztuk walk i nie inkorporował technik z innych sztuk walk do swojego JKD. Jeśli chcesz mieszać inne sztuki walki z JKD to tak jak Bruce napisał musisz odrzucić zasady z Y, lecz pozostać przy nazwie Y. - Jeśli nie wiecie o co chodzi to odsyłam do listu, Bruce'a który zamieściłem na tym forum na poprzedniech stronach dyskusji.

Co do interpretacji to przeczytaj sobie moją alegorię JKD do wiersza Jeśli wyda Ci się za trudna to przemyśl to: Weź obraz np. Da Vinciego Mona Lisa- domaluj tam kilka elementów pochodzących z innych obrazów, czy nadal będzie to autentyczny obraz Da Vinciego, czy faktycznie go ulepszysz czy wręcz przeciwnie-zmasakrujesz dzieło sztuki?

Mówicie że nie odp na wasze pytania. Cały czas czekam na przykłady osób i założeń, które rzekomo są mądrzejsze od założeń Bruce'a. Tak samo czekam na techniki(przykłady) z autentycznego JKD które rzekomo nie pasują do XXI wieku .

Jun Fan Gung Fu i Jeet Kune Do to nie to samo.


Napisałem, że ciekawym stwierdzeniem jest iż gdy trenuje sie na worku to worek potrafi tyle samo co ten który na Nim trenuje- była to ironia. Jako że to stwierdzenie pewnego przedmówcy jest zupełnie bezsensu.

Prawda jest taka że nie macie rozeznania kto w świecie JKD naucza czego. I kto jest kim.A uważacie się za nie wiadomo jakich specjalistów. Pojęcie o JKD budujecie nie na faktach lecz na własnych domniemaniach. Podejrzewam, że gdyby przejść się po klubach to materiał który nauczają co niektóre osoby, to poprostu techniki nauczone lub podpatrzone z kaset instruktażowch takich osób jak Paul Vunak itd.- niestety nie ma to nic wspólnego z tym co faktycznie nauczał Bruce Lee. Smutne, ale prawdziwe.

Pozdrawiam,

Michał

"Buchah, mówiłeś że zostajesz przy interpretacji Inosanto. Stwierdziłeś że w klubie w którym ćwiczysz JKD nie jest nauczane jako mieszanka wielu styli, prawda? Więc teraz mam pytania, zauważyłem ogłoszenie że Ron Balicki będzie w Polsce- jest to uczeń Dana Inosanto. Napisał książke z tyłu książki w indexie jest napisane Jun Fan(martial arts) jeet kune Do- Inosanto approach. I właśnie pisze że Dan założył iż JKD składa się z mixu różnych 27 sztuk walk. Pytanie do Ciebie, czy Ty napewno wiesz co ćwiczysz?"

"Nie macie rozeznania w faktach o JKD i dlatego nawet do tej pory nie wiedzieliście że to co trenujecie nazywa się Jeet Kune Do concepts. Jest to dość żenujące że muszę Was uświadamiać w czymś w czym Wy sami uważacie się za niewiadomo jakich speców."

Podaj link do filmu gdzie Dan mowi, ze JKD to mix 27 sztuk walk?
Z tego co wiem to Dan powiedział, ze Bruce podczas procesu tworzenia JKD studiował w swojej bibliotece książki dotyczące 27 sztuk walk. Stwierdzenie niby podobne, ale różnica jest kolosalna.

Żenujące jest to, że mając 21 lat i mleko pod nosem sam uważasz się za speca i pouczasz ludzi, którzy trenują tyle lat ile ty żyjesz. Uważasz Ted'a Wonga za jedynego i nieomylnego guru JKD, mówisz, że na seminarium "otworzył Ci oczy". Coś mi tu podjeżdża sekciarstwem . Ktoś niedawno pisał na forum, że po seminarium z Tedem rzucił swoją dziewczyne dla Jeet Kune Do



Zmieniony przez - buczah w dniu 2008-10-23 18:51:13

Sciągnij sobie Jego instruktarzówki- jun Fan kickboxing itd. całą tą serię. Co więcej to że JKD to mix 27 sztuk walki to samo twierdzi Vunak wg którego zaawansowanie polega na płynnym przepływie z jednej sztuki walki do drugiej. No i jest to również powiedziane w książce pana Balickiego.



Jak już wiemy nie jest to prawda. Bo w notatkach Bruce dotyczących(mówiących o JKD) nie ma śladu różnych 27 sztuk walk


Nie odp na moje pytanie

Tak, wiem co trenuję, sztukę walki, która mnie nie ogranicza. Co wiecej nikt z ludzi JKD nie uważa się za wszechwiedzącego guru, gdyż przeczy to filozofii ciągłego rozwoju,przeczy założeniom Jeet Kune Do.

"Jak już wiemy nie jest to prawda. Bo w notatkach Bruce dotyczących(mówiących o JKD) nie ma śladu różnych 27 sztuk walk"

Bzdura. W prywatnej bibliotece Bruce'a były książki dotyczące różnych sztuk walk. Myślisz, że Bruce zebrał je wszystkie dla dekoracji czy dlatego, że bym nimi zainteresowany? . Otóż Bruce jako człowiek inteligentny czerpał wiedzę właśnie z książek i własnych doświadczeń, a nie z energii kosmosu



Zmieniony przez - buczah w dniu 2008-10-23 19:37:42

To, że były te książki nie oznacza że oparł na Nich swoje JKD.
Bruce napisał że jest na drodze do stworzenia sztuki walki, które będzie się opierać o Wing Chun, boks i szermierkę. Wtedy nazwał JKD "to". Było to w liście to Williama Cheunga.
W notatkach dotyczących JKD nawet tych w Tao lub też w książce Bruce Lee komentarze na temat sztuk walk to rysunki głównie pochodzą z książek o boksie lub szermierki.

Gdy Bruce przyjechal do USA i zaczal uczyc gung fu mial 18 lat tez uwazali go za smarkacza. Mam 21 lat ponad polowe zycia siedze/interesuje sie JKD. I mimo mlodego wieku wiem wiecej od tych osob ktore rzekomo trenuja tyle ile ja mam lat. Mimo to nie uwazam sie za osobe ktora wie wszystko o JKD. Juz o tym pisalem moja wiedza to zaledwie czubek gory lodowej w porownaniu z pewnymi innymi osobami.

Nie wiem o co chodzi Ci z ta sekta? Na seminarium z Ted'em Wongiem otworzyły mi się oczy na to czym jest autentyczne JKD i co chce robic w zyciu.

Tak samo jak pierwszy raz gdy przeczytalem Tao of JKD otworzyly mi sie oczy na to co robil Bruce.

Starasz zaatakowac sie mnie jako osobe bo brakuje Ci argumentow wiec starasz sie zmienic temat lub odbiec od niego.

Caly czas jak pisze nie podaje Ci moich opinii tylko suche fakty. To Ty masz problem i uwazasz chyba pana Inosanto za jedynego guru skoro tak bardzo raza Cie fakty o autentycznej sztuce walki Bruce'a i kto faktycznie sie od Niego uczył. Czytajac niektore rzeczy na tym forum o JKD i konfrontujac je z rzeczywistoscia nie dalo sie nie uslyszec zgrzytu. Dlatego postanowilem to zmienic.

Ted Wong jest ostatnim uczniem Bruce'a Lee na dodatek ostatnim prywatnym uczniem Bruce'a Lee. Był Jego osobistym sparring partnerem. I spedziel najwiecej godzin trenujac z Bruce'em. Dlatego według mnie jest On największym autorytetem w Jeet Kune Do- To jest moja opinia.



Pozdrawiam,

Michal

Co do FMA jako ulepszenie do JKD ze wzgledu na dzisiejsze czasy.
w latach 70 tez atakowali nozami i tez sie strzelali. Szczegolnie w USA. Zauwaz ze zazwyczaj tego typu ataki przez "bandziorow" przeprowadzone sa z nienacka. Bruce byl tego swiadomy mimo to nie czul ze JKD musi byc ulepszone o FMA