jestem spowrotem..
wybaczcie
jak mi cos nie idzie to wtedy wszystko mi zaczyna niewychodzic i sie gubie. ale jestem.
mam pare pytan znowu. czytalam gdzies na forum (
https://www.sfd.pl/Troszke_o_diecie_:-D-t207851-s2.html konkretnie, ostatnia odpowiedz) zeby unikac polaczenia np miesa z kasza czy makaronem bo mieszaja sie soki trawienne powstaje jakas trucizna i potem czlowiek sie robi senny itd, w sumie kwestia roznicy zasadowosci tych produktow? o co chodzi??
po drugie, bylam dzis u lekarza, zaniepokoilo ją moje cisnienie 124/94, powinno byc 120/70. z czym to moze byc zwiazane?? z cholesterolem??
chyba zaczne biegac.. dobry pomysl? z 2 razy tyg. rankiem (plus te cwiczenia w domu ale w inne dni). mieszkam w centrum miasta, i tak sobie mysle jaka trase zrobic..
preferowana nieuczeszczana, bo jak ja sie wysilam to sie robie czerwona na twarzy..
no do tego jeszcze rozpisze ta diete konkretnie i wkleje tu jak bedzie gotowa..moze mi zajac pare dni (praca).
a co do prysznica po cwiczeniach, ja zawsze uzywam letniej wody a na koniec naprzemienny konczac zimnym, czy to ma jakies znaczenie po zakonczeniu cwiczen, musze odczekac az mi puls wroci do normy?
a co z przebialczeniem? tez czytalam ten art ze
za duzo bialka wplywa na nerki negatywnie. dlatego tez nie chce przesadzic.
ah, kupilam centymetr krawiecki, bede sie mierzyc
daje sobie pare miesiecy, zobaczymy czy beda wyniki, jak nie bedzie to bedziemy korygowac bledy, ale najwazniejsze to zaczac!!!
prosze o wsparcie.........