Szacuny
11150
Napisanych postów
51581
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Hmm... ja stosuję technikę rozciągnięcie - przytrzymanie do "odpuszczenia" - pogłębienie - ponowne przytrzymanie (kilkanaście sekund) - ponowne pogłębienie - i przytrzymanie (kilkadziesiąt sekund).
Tak mnie uczyli <imgs src="../../buziaki/5.gif" align=middle>
Trudno mi już wyobrazić sobie inna technikę, ale jestem otwarta na propozycje <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>
Szacuny
62
Napisanych postów
3655
Wiek
82 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
20217
Jest ok, chciałem skrytykować model rozciągania lansowany w latach 80-tych i niestety żywotny do dziś na lekcjach wf'u polegający na dotarciu do granic możliwości i sysytematycznym 'bujaniu' i pogłębianiu.(jedyne w czym pomaga takie rozciąganie to chyba zwiększenie tolerancji na ból)
Szacuny
5
Napisanych postów
1810
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
6143
ja tez mowie o tatycznym ale bez bujania dochodze do pewnej granicy i przytrzymuje a pozniej poglebuiam jak pisze amazone ,a co do do tolerancji na bol to zawsze sie przyda , a o jakich propzycjach wspominasz amazone
Szacuny
11150
Napisanych postów
51581
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wielkie dzięki za porady, postaram sie jak najszybciej zmobilizować i przejachać do wskazanej księgarni.
Tymczasem, mam inne pytanie. Otóż - rozciągać się przed czy po innych ćwiczeniach? Z jednej strony słyszę głosy, że przed, bo to doskonała rozgrzewka poprawiajaca trening, poprzez ukrwienie i rozgrzanie. Z drugiej, niektózy piszą, żeby rozciągać się po, gdy mięśnie są już rozgrzane, tak by je rozluźnić.
Więc jak w końcu? :)
Szacuny
5
Napisanych postów
1810
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
6143
to zalezy co chcesz od rozciagania jesli ono nie jest celem samym w sobie a pomoca przy regenracji ,to proponuje po , przed tez moze byc jako czesc rozgrzewki , ale to najpierw (przynajmniej ja tak robie) to drugie lub 3 w kolejnosci cwiczenie w rozgrzewce , wczesniej powinno sie lekko rozgzac 9rozruszac) dane miesnie ktore bedziesz rozciagal,to co napisalem to jest o takim lekkim rozciaganiu, bo jesli mowimy o rozciaganiu np do szpagatu to dopiro po rozgrzewce ,ale podczas niej tez mozna rozciagac sie stopniowo , wiem ze troche to moze nie zrozumiale , ale to wszystko zalezy od tego co rozumie sie pod slowem rozciaganie
Szacuny
62
Napisanych postów
3655
Wiek
82 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
20217
Po pierwsze NIGDY nie rozciągamy się bez rozgrzewki ale to sądze jest jasne. Po drugie rozciągania nigdy za wiele więc można to robić przed,w trakcie i po treningu. Jeśłi jednak mamy mało czasu,nie lubimy się rozciągać lub zwyczjanie nie mamy ochotę to starajmy się to robić chociaż po treingu. Wtedy jest to najefektywniejsze.
Szacuny
26
Napisanych postów
5958
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
27546
a do wszystkich co sie rozciagaja sprezynujac:
przy takim rozciaganiu cos mi "strzelilo" w okolicy dwuglowego uda w tak perfidny sposob ze potem nie bylam w stanie dotknac palcami ziemi (brakowalo jakis 15 cm) i odnawialo sie pare lat przy odrobine ciezzym treningu na nogi.
Teraz rozciagam sie dokladnie tak jak mowi Si2 i jest niezle.
Szpagat na lewa noge, do szpagatu na prawo brak jakis 5 cm :)
NIE ZADZIERAC ZE "ZNAWCA" W SZATNI BO WAS WSZYSTKICH POROZBIERAM W TEMPIE EXPRESOWYM......
Zmieniony przez - verona w dniu 2003-01-08 22:28:39
-------------------------
Twarda, syntetyczna, leniwa i d****na Efka
-------------------------
Szacuny
1
Napisanych postów
256
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6043
Kurczę muszę w końcu wyjść z tej jamki sztuk tradycyjnych - widać że tu jest także zapotrzebowanie na rozciąganie ...
Przeczytajcie post w tradycyjnych "Rozciaganie nóg do szpagatu" .Tam umieściłem nieco ćwiczeń dla osób , które trenują sztuki walki, ale to ma ścisły związek także z innymi sportami...
Stanowczo odradzam rozciąganie balistyczne, jest nieskuteczne , wclae nie powoduje zmniejszenia wrażliwości na ból - wręcz przeciwnie, powoduje podwyższenie progu bólu ! Skraca mięśnie - głównie poprzez mikrourazy wewnątrz mięśniowe, włókna pękają przy takich gwałtownych ruchach i to w pozycji granicznej kiedy mięsień jest i tak rozciągnięty...
Każdy z nas jest inny - to że niektórzy dochodzą szybciej do pewnych poziomów to już indywidualna sprawa, jedno jest pewne - nie ma żadnych genetycznych uwarunkowań co do osiągania sznurka czy szpagatu...
To tyle, więcej jest tradycyjnych. Jak jakieś pytania to krzyczcie
pzdr
LN
Tułam się tu i tam... najczęściej w jamce tradycyjnych
Dlaczego widząc słowa "gramatyka, ortografia, fleksja, składnia" myślisz sobie takie straszne i obraźliwe rzeczy pod moim adresem ?
http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=64429 <-- wejdź...