Niewidomi i kulturystyka

Ostatnio jest głośno o równouprawnieniu dla niewidomych, a także dostosowaniu różnych miejsc w sposób ułatwiający życie niewidomym.

Jestem ciekawy czy znacie ludzie niewidzących, a ćwiczących np na siłowni. Czy Wasza siłownia to miejsce dobre dla niewidomego??? Jak byście się czuli, gdyby z Wami ćwiczył/li ??
Czy są organizowane zawody niewidomych w kulturystyce??
pozdrawiam

Nie przeszkadzało by mi to, choć takiej osobie ciężko by było na publicznej siłowni. Albo najlepiej jak by z kimś był do pomocy to sprawniej.

Ciekawe jak dalece mozna zabrnac w tej poprawnosci politycznej
i absurdalnym rownouprawnieniu.
Ciekawe kiedy uslyszymy o lucznictwie dla niewidomych.

Wiadroman, ale jaka poprawnosc polityczna?
Bierzesz tylko partnera do pomocy i mozesz cwiczyc.
Jestem pewien, ze pogorszenie lub utrata wzroku nie przeszkodzila by mi w uprawianiu kulturystyki.

Ale jaka z tego frajda kiedy nie możesz zobaczyć swoich postępów
i nawet nie bardzo wiesz do czego dążysz.

Oczywiście nie mam nic przeciwko niewidomym na siłce.

Ja też nie mam nic przeciwko niewidomym ale zgadzam się w 100% z wiadromanem

moim zdaniem wszystko to prawda...wiadomo to bardzo niebezpieczne i mało "fajne" gdy nie widzi sie postepów...ale czy to znaczy ze niewidomy ma być zepchnięty i nic juz nie mieć z życia??

Ja myślę ze to mogło by być realne tylko u osób które ćwiczyły i oślepły,bo tak nie wiem jak ktoś kto jest niewidomy od urodzenia to nie wiem jaką musiał by mieć styczność z osobami trenującymi żeby go to wciągnęło i raczej ciężko by było mu ogarnąć atlas ćwiczeń i jest to chyba za bardzo niebezpieczne,a co do efektów to może dostrzec dotykiem .

Zmieniony przez - piotrekzx w dniu 2008-10-03 16:26:26

oni maja swoj swiat watpie aby ktos z nich byl zainteresowany moze 1000 na 1 trafi sie

moim zdaniem powinni byc oddzieleni tzw osobne osiedla i tam sklepy przystosowane do ich potrzeb itd maly ruch uliczny aby im ulatwic zycie i zarowno widzacym sam gdybym byl na ich miejscu to bym nie chcial byc z boku ale lepiej czulbym sie w spoleczenstwie ktore mnie rozumie i wspiera wzajemnie

lucznictwie dla niewidomych

Getta dla niewidomych to dla mnie duże przegiecie, ale to głupie myślenie....Pytam się bo sam moge stracic wzrok.....pozdro