optymalne PROPORCJE BTW na diecie keto - dla kobiety

Cały czas staram się wyjaśnić, że dieta niskowęglowodanowa to nie jest dieta tłuszczowa. Dieta Kwaśniewskiego (a raczej Atkinsa) jest wyjątkowo restrykcyjna, z minimalną ilością warzyw i dużą ilością tłuszczy nasyconych (praktycznie do oporu można je jeść).

To nie o to chodzi. Powiedziałem o tym wcześniej.
Ilość tłuszczy nasyconych powinna zależeć od poziomu tkanki tłuszczowej osoby która ją stosuje. Przy niskim poziomie bf-u, powiedzmy >15%, nie powinny przekraczać proporcji 50/50 tłuszczy zwierzęcych i roślinnych. Osoby z większą ilością tłuszczu własnego powinny zwiększyć udział tłuszczy nienasyconych (roślinnych), a to z tego wględu, że tego zwierzęcego mają pod dostatkiem i organizm będzie z niego korzystał.

Jeśli osoby szczupłe będą jadały więcej tłuszczy roślinnych i nienasyconych pojawią się problemy z biegunkami, oraz myślę że nie będzie to bez znaczenia na wyniki badań krwi. Z bazowaniem na tłuszczach zwierzęcych będzie na bank podobnie, z tym, że podwyższony będzie poziom ldl i trójglicerydów.

Jak jadam?
1. Whey na wodzie plus oliwa,
2. Mięso gotowane plus orzechy lub jajecznica na maśle z warzywkiem,
3. Mięso lub ryba z warzywami (zawsze sałata lub kapusta+marchew i inne warzywa sezonowe) + olej lniany lub oliwa
4. Whey na wodzie plus orzechy
5. ryba+jaja+warzywa (jak w posiłku 3) lub sama ryba ew. same jaja. Czasami do jajka jem jednego ugotowanego w mundurku ziemniaka (w dzień treningowy) ale tylko jeśli czuję, że jestem bardziej wyczerpany niż zwykle.

Ogólnie około 1 kg warzyw dziennie, owoce to świerze lub mrożone truskawki i jagody (pół szklanki dziennie), czasami jabłko lub inny owoc. Kilka szt. tygodniowo.

Posiłki mięsne to zazwyczaj gotowana wołowina z rosołu lub kurczak, którą jem rozdrobnioną w rosole z pokrojoną włoszczyzną i zieleniną, czasami dodaje do niego koncentrat pomidorowy. Jeśli nie tak, to pieczone mięso które robię następująco:
-do pojemnika żaroodpornego wrzucam pokrojone mięso (kurczak, wołowina lub karkówka) z ziołami i warzywami. Zamykam i piekę.
Czasami robię karkówkę w plastrach którą przekładam plastrami kapusty białej. Również w zamkniętym pojemniku.
Ryba - smażona krótko na oliwie, wędzona w ostateczności z tuńczyk z puszki.

Do tego jadam regularnie niewielkie ilości czosnku do potraw, używam przypraw i ziół (stale kmin, majeranek, rozmaryn, estragon, bazylia, kurkuma, papryka ostra i słodka, pieprz). Nie stosuje mieszanek z glutaminianem sodu. Stara msię unikać produktów konserwowanych chemicznie.

Piję zieloną herbatę, a ostanio słabą kawę sypaną (jedna płaska łyżeczka na kubek) i wodę. Kawa ma właściwości regeneracji wątroby i nerek ale nie w mocnym wydaniu. Mocna kawa pobudza ale pozbawia nas magnezu i obciaża wątrobę. Szczególnie ta której ziarna są palone na tłuszczu (w tym większość rozpuszczalnych które są robione z jej naparu).

Odnośnie kiepskich wyników trójglicerydów i cholesterolu.
Ogromne znaczenie ma kondycja wątroby. Zbyt niski poziom cholesterolu również nie musi oznaczać, że jest wszystko ok, tylko może wskazywać o uszkodzeniu wątroby. Podobnie zbyt wysoki poziom może świadczyć o jej niewydolności. Jeśli chcemy dowiedzieć się więcej o tym dlaczego ma się podniesiony cholesterol i trójglicerydy to nie można bazować tylko na tym co zjedliśmy i badaniu krwi. To jest tylko jedna strona medalu - druga to próba wątrobowa.
Polecam wykonać próbę - jeśli macie możliwość, na diecie niskotłuszczowej zrobić badanie krwi, później zjeść golonkę i na drugi dzień ponowić badanie, za kilka dni na diecie beztłuszczowej znowu zrobić badanie

O czym świadczy podniesiony poziom ldl? O zachwianej gospodarce cholesterolem na drodze wejście/wyjście. Dlaczego została zachwiana? Trzeba by wykonać badanie krwi kilkakrotnie podczas stałej diety i dodatkowo wykonać badanie wątroby. Samo stwierdzenie, że to za dużo tłuszczu zwierzęcego może być mylące.

Do tego jeszcze raz powtarzam, dieta lc to nie jedzenie łyżkami smalcu. No i może być dietą na całe życie - bo tak było przez tysiące lat przed rolnictwem i chodowlą

Nie wiem co jeszcze byście chcieli wiedzieć, ale postaram się dopisać

Dieta Kwaśniewskiego (a raczej Atkinsa) jest wyjątkowo restrykcyjna, z minimalną ilością warzyw i dużą ilością tłuszczy nasyconych (praktycznie do oporu można je jeść)

Gdzie w ZO widzisz restrykcje? Tłuszczu mozna jesc do oporu ale warzyw tez mozna poniewaz maja minimalne ilosci wegli i predziej żóładek wypelnisz niz zjesz za duzo cukrowców.

EDIT
a hasło "minimalne ilosci warzyw" wymyslono po to ze ludziom sie one kojarza ze zdrowiem wiec zeby ich przekonac o nie słusznosci tego zywienia glosi sie tego typu komentarze.

Zmieniony przez - jaccek w dniu 2008-09-11 13:39:44

Kwaśniewski w swojej książce głosi takie właśnie herezje. Atkins również nie zaleca warzyw z mięsem, tylko dodawanie warzyw do posiłków mięsnych. Do tego jedzenie tłuszczu do oporu, szczególnie przez osoby otyłe może prowadzić do problemów zdrowotnych (oraz przeciążanie już dojechanego układu trawiennego i wątroby) która prowadzi do demonizowania diet lc.

Atkins również nie zaleca warzyw z mięsem, tylko dodawanie warzyw do posiłków mięsnych.

Sam kwaśniewski codzinnie je mieso na obiad z ziemnikami na tłuszczu lub w postaci frytek

Przeciażenie układu trawiennego... chcesz powiedzieć ze tłuszcze zwierzece sa cieżko strawne? Jedzenie do oporu nie znaczy przejadanie sie.


Zmieniony przez - jaccek w dniu 2008-09-11 16:09:00

No, tak tłuszcz i produkty wysokotłuszczowe można jeść do oporu, tego właśnie oczekują czytelnicy od programu żywieniowego nastawionego na redukcję tkanki tłuszczowej: możliwości spożywania pewnych produktów do oporu/do woli, tym bardziej jeśli te produkty im smakują. Z tym, że na dietach bardzo niskowęglowodanowych przy spontanicznym żywieniu ten opór na szczęście zazwyczaj pojawia się dosyć szybko, mało kto po spożyciu solidnej porcji jajecznicy na boczku, ma ochotę zjeść jeszcze kilka plasterków boczku. Inaczej wygląda sytuacja z ulubionymi ciastkami itp.;)

Inaczej wygląda sytuacja z ulubionymi ciastkami itp.;)

No własnie, ludzie otyli moga je jesc prawie bez przerwy, tłuszczu za to zjada sie niewiele, dlugo sie trawi ale to nie zaczy ze ciezko.

Mawashi wiec masz ciekawa diete, majacą niewiele wspolnego z ckd a jeszcze maniej z kwasniewskim. zdecydowanie taka dieta mi sie podoba. co do zlych wskaznikow cholesterolu ldl to u mnie bylo to pockd gzie warzyw sie je do 400g dziennie. badanie krwi bylo kompletne , proby watrobowe ok. to co pisalem wlasnie o wysokich triglicerydach i ldl dotyczylo diet tluszczowych, nie Twojej diety w ktorej na dobra sprawe nie ma mącznych , kasz , ziemniakow .. czyli tze wegli suchych. jedzac warzywa w dzuzych ilosciach zdecydowanie ma sie wplyw wlasnie na poprawe wynikow cholesterolu i triglicerydow. co do proporcji trluszczy zwierzecych / roslinnych, czym wieksza ilosc tluszczy sie je /np pow 200g/ zdecydowanie organzim nie bedzie sobie radzil wlasnie z przyswajaniem roslinnych. w przypadku og ilosci tluszczy np 100g jest mozliwa proporcja o jakiej pisze Mawashi, czym wiecej tluszczy sie chce jesc tym bardziej proporcja schodzi na przewage zwierzecych. temat ciekawy , moze jeszcze ktos opisze swoja diete niskoweglowodanowa ?
pozdr
mc

ciekawe dyskusje - pozwolicie ze sie dolacze...

swego czasu pare mies temu, bedac na LC z ww do okolo 50-75g dziennie, robilem badania po okolo 2 miesiacach - morfologia+chol

wlasnie wyniki chol byly troche dziwne
calkowity - 2,26 (3,90-5,20)
HDL - 0,82 (min 0,90)
LDL - 1,26 (max 4,00)
TG - 0,40 (0,40-1,70)

skad niski poziom chol? jakos nie wydaje mi sie to dobra opcja :)

Pewnie, że trzeba. Ważne by zachować proporcje. Nie potrafię powiedzieć ile procentowo ma się to do poziomu bf-u. Trzeba kombinować. Jednak osobiście uważam, że nie warto przekraczać granicy 30/70 w każdą stronę.