DIETA / Potrzebuję pomocy.

Czyli to jest moja dieta ?? Chyba będzie mi musiał ktoś pomóc to zjeść ... Eee dam rade z tym nawet w pojedynke

własnie o to chodzi ze proporcje dobierasz pod siebie, dlatego te wszystkie obliczenia sa potrzebne

żenada ty lepiej do szkoly idz a nie za diete sie bierzesz i silownie bo nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafisz ze o matematyce juz nie wspomne

po prostu musisz spożywać dużo kalorii dziennie więcej niż jest twoje zapotrzebowanie dzienne

Ok, dzięki wam...

Sepon, a ty martw się o siebie i trochę szacunku

Nie bój się.... Rade sobie dam

Zmieniony przez - Vense w dniu 2008-08-28 03:03:36

Vense, jak masz takie pojecie jak widze to zastanawiam sie czy Ty w ogole czytales posty podwieszone? Przeciez tam jest wszystko. I nawet jakbys czegos nie zrozumial to nie do tego stopnia...
Proponuje zebys przez pewien czas stosowal sie poczatkowo do tego: https://www.sfd.pl/temat373792 (10wskazowek zywieniowych) Nabierzesz dobrych nawykow, a w tym czasie naprawde czytaj posty z tego zbioru: https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html 
i znowu sprobuj ulozyc diete juz taka z prawdziwego zdarzenia, kiedy bedziesz wiedzial co i jak, (czesciowo z wlasnej praktyki, bo bedziesz stosowal sie do 10 wskazowek).Wtedy to bedzie bulka z maslem, no i naprawde ulozysz diete w sposob swiadomy, wiedzac dlaczego dajesz cos w to miejsce,a dlaczego nie. I nie dlatego,ze ktos tak powiedzial, a dlatego, że masz tego potwierdzenie w swojej wiedzy na ten temat. Nikomu lepiej nie ufac tak jak sobie i swojej wiedzy