jak to utrzymać?

mam pytanie odnośnie trzymania sztangi przy MC. w pierwszej serii jakoś jeszcze to idzie, ale w 2 ostatnich seriach to już hardcore..między powtórzeniami muszę sięgać po ręcznik i wytrzeć ręce i gryf:/ co można zrobić aby uchwyt był silniejszy i żeby ręce się tak nie ślizgały? myślałem o opaskach, ale wolałbym podnosić bez sprzętu

Arni naucz się używać googli:
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=magnezja sklep&btnG=Szukaj w Google&lr=

Zmieniony przez - maniek_007 w dniu 2008-08-15 13:23:06

tak jak piszesz... opaski były by dobre...

a jesli chodzi tylko o to ze Ci sie rece poca i sztanga Ci sie slizga no to kupc rekawiczki i trenuj w rekawiczkach treningowych albo łap sztange przez gabeczki wyciete ze starej wersalki ja tak robiłem hehe

albo smaruj rece talkiem

zdr.

a jak chwytasz sztange? jedną dłonią pod druga nachwytem?

w pierwszych 2 seriach nachwytem obie ręce, a w następnych 2 nachwyt i podchwyt...ale tak jak mówiłem..nie chcę używać żadnych opasek(po prostu chcę to robić bez sprzętu)

Nie chcesz opasek i rękawiczek to nikt Ci nic nie poradzi jak Ci się ręce pocą,talkiem sobie jeszcze możesz posypać.Żeby chwyt był mocniejszy ćwicz zginacze-prostowniki nadgarstka,ogólnie przedramię...

możesz tez posmarować sobie dłonie klejem... np. poxipolem, albo kropelką..

Grzechu. -->

Trzymaj jedną ręke podchwytem a drugą nadchwytem. Ręce możesz posmarować nawet zwykłą szkolną kredą

super glutem-> Polecam sam stosuje:D:D:D
kup sobie rękawiczki nie koniecznie przeznaczeone do tego i bedzie lepiej

w rękawiczkach próbowałem i także jakoś mi zawsze sztanga zlatuje i w ogóle nie wygodnie mi się robi.

Arni co ty byś chciał żeby ci ktoś podał receptę na poprawę chwytu ?? Kup sobie opaski czy haki albo smaruj ręce magnezją czy kredą.