wzmocnienie OSłABIONYCH mięśni nóg

Mam poważny problem. Od dwóch lat mam problemy z kręgosłupem- ból pojawia się podczas siedzenia(ale kręgosłupem juz sie zajęlam ), przez to od tego czasu jak tylko moge to stoję. Teraz mam pół stojącą pół siedzącą pracę, i juz mi wysiadają nogi. Pomyślałam, że należy je wzmocnić aby nie poddawały się juz w połowie dnia. Wieczorami bolą mnie mięśnie i czuję, że dłużej nie mogę tego zaniedbywać. Pływam średnio co 3ci dzień a od czasu do czasu biegam jednak jest to bardzo wyczerpujące dla moich nóg zwłaszcza ud.

Dlatego chciałam zaczerpnąć jakiejś porady, jakie mogę wykonywać ćwiczenia, żeby stopniowo wzmocnić nogi tak aby im nie zaszkodzić i ich nie przeforsować. Zapewne potrzebne będą również ćwczenia rozciągające bo ztym u mnie też kiepsko... Dlatego proszę o jakąś poradę w sprawie ćwiczeń z uwzględnieniem problemów z kręgosłupem (w części piersiowej)

też najpierw polecam dobrego lekarza a w miedzyczasie jedynie dorazne sposoby- masci, moze jakies suplementy ale nie polecam robienia nic na własną rękę. pozdrawiam

nikt odpowiedzialny nic Ci nie napisze.. bo nie wiemy co konkretnie masz z tym kręgosłupem, nie postawimy diagnozy na podstawie Twoich kilku słów, a w ogóle to nie jesteśmy lekarzami (przynajmniej ja nie jestem ). Bieg na kręgosłup nie jest bynajmniej dobry. Tak samo jak pozycja stojąca - to że przy niej nie odczuwasz bólu nie oznacza że jest onakorzystna na kręgusa.

Uważam, że najpierw powinnaś udać się do lekarza na konsultację w związku z Twoim kręgosłupem i zapytać się, czy umiarkowany wysiłek na siłowni Ci nie zaszkodzi...

Jeśli lekarz wyda pozytywną dla Ciebie opinię, czyli pozwoli Ci umiarkowanie ćwiczyć to wtedy tylko na siłownie - oczywiście proponowałbym ćwiczyć całe ciało ze względów chociażby zdrowotnych i estetycznych (zachowana proporcja ciała).

Na początek powinnaś znaleźć w dziale dla początkujących coś o treningu ACT - jest to trening przygotowujący nasze mięśnie do wysiłku - wyrabia on w nas nie tyle mase, czy siłe co kondycję naszych mięśni, która będzie potrzebna w późniejszych etapach w zależności od celu treningu - masa, rzeźba, wytrzymałość mięśniowa, siła etc.

W dziale "Trening dla początkujących" powinnaś ułożyć plan po wcześniejszym zapoznaniu się z lekturą owego działu... Później osoby z większym stażem treningowym i większą wiedzą merytoryczną powinni pomóc Ci w poprawieniu owego planu.

Po takich zabiegach oczywiście czas na dietę. O dobrym odżywianiu nie można zapomnieć. W tym celu proponowałbym odwiedzić dział "Odżywianie" - w celu pytań na temat przybrania masy mięśniowej, bądź "Odchudzanie" - jeśli jest "mały" problem z tłuszczykiem.

Po ułożeniu planu treningowego, ułożeniu diety, zapoznaniu się z atlasem ćwiczeń i ogólnej wiedzy o jedzeniu oraz ćwiczeniach trzeba wybrać się na siłownię.

Na początku ciężary proponowałbym dobierać ostrożnie z racji kręgosłupa, ale również nie zaniedbywałbym go, ponieważ ćwiczenie mięśni grzbietu - martwy ciąg oczywiście wykonany poprawnie z niezbyt dużym obciążeniem, czy wiosłowanie sztangą również z dobrym obciążeniem poprawi umięśnienie przy kręgosłupie, ochroni go przed ewentualnymi urazami i ustabilizuje oraz wzmocni.

Więc uważam, że tezy typu "Nie robię nóg, bo mi kolana siądą", "Nie robię martwego, bo obciąża kręgosłup" są dość śmieszne.

Robiąc nawet zwykłe wyciskanie sztangi nie mając pojęcia o technice można sobie bardziej zniszczyć zdrowie - nadwyrężyć barki, i stawy łokciowe bądź nadgarstkowe.

Każde ćwiczenie jest dobre tylko trzeba je umieć wykonywać ;) Atlas ćwiczeń, dogłębne przypatrzenie się danym ćwiczeniom i będzie dobrze ;)Z

Jeśli jednak nie chcesz machać żelastwem to proponuję odwiedzić dział "Fitness", bądź "Alternatywna droga" gdzie są propozycje różnych ćwiczeń nie koniecznie na siłowni ;)

Ale bez werdyktu lekarza nie polecam się przemęczac

Powodzenia i pozdrawiam ;)

Zmieniony przez - lMathew w dniu 2008-08-09 09:37:37

Mathew to jest dziewczyna ;p
najpierw do lekarza ew. pozniej do fizjoterapeuty albo jakas rehabilitacja. a na silowni mysle ze zamiast martwego ciagu to wystarczy jej unoszenie tulowia z opadu a zamiast wioslowania sciaganie linki w siadzie ;p

problem w tym, że mi nie wolo jest podnosić ciężarów ani nic dźwiagać:) gdyby to było takie łatwe to by nie bylo problemu bo silownia by zalatwila problem. A martwy ciąg chyba by mnie na wózek wpędził :) Ćwiczeń na kręgosłup mam pare dobranych ale na nogi już nie bo tym się mój lekarz już nie zajmuje. Dlatego chę wiedzieć czy są jakieś ćwiczenia na mięśnie nóg przy których nie trzeba się pochylać, podnosić nic ciężkiego itp, ogolnie takie które zajmują się nogami a nie obciążają pleców.
Jeśli chodzi o bieganie to rzeczywiście teoretycznie nie jest zalecane przy problemach z kręgosłupem ale mi pomaga, jak nie biegam z braku czasu to nie jest za przyjemnie dla pleców. Jednak samo bieganie nie poprawi kondycji moich nóg i tu wlaśnie pojawia się pytanie co mam robić by je wzmocnić biorąc pod uwagę to ze są naprawdę osłabione.

>jak nie biegam z braku czasu to nie jest za przyjemnie dla >pleców

a to ciekawostka. Jak widać wszystko zależy od sugestii. Nie wiesz że bieganie jest najzwyczajniej szkodliwe (tzn dla normalnego człowieka - jest zużywające stawy w wyniku ich dużego obciążania; dla człowieka z wadami jest po prostu jeszcze bardziej ryzykowne) , więc Ci ono do nie szkodzi.. Jeżeli możesz biegać to wydawałoby się że na siłowni już w ogóle nie powinnaś mieć przeciwskazań. Ja np nie mogę biegać (wielokrotne zwichnięcia torebek stawowych- stawy skokowe), ale na siłowni robię wszystko i mi to bardzo służy

na temat silowni porozmawiam jeszcze z lekarzem ale jak zabronil mi np podnosić cokolwiek z ziemi i dziwgac coś powyżej kilograma to chyba na siłownie krzywo spojrzy. Rasczej zaleca mi ruch jednak powiedział, że zanim zaczne uprawiac jakiś sport (siatkówke czy koszykówke jak dawniej) to musze wzmocnić mięśnie i skorygowac postawę bo sport tak na nieprzygowowane mięśnie może bardzo źle włynąć.

no ale mysle ze takie cwiczenia na nogi jak prostowanie nog siedzac, zginanie lezac albo wspiecia siedzac nie angazuja praktycznie w ogole kregoslupa ani zadnych miesni grzbietu a napewno wzmacniaja miesnie nog.

Moim zdaniem nie ma co gdybać - najpierw idź do lekarza - pogadaj co i jak, napisz co powiedział i będziemy kombinować dalej Bo może być tak, że kręgosłupa nie możesz angażować - wtedy pozostają ćwiczenia izolowane takie jak kolega wyżej powiedział, ale jeśli kręgosłup się trzyma już dobrze to uważam, że przydało by się go delikatnie zacząć wzmacniać, wtedy będzie bardziej ustabilizowany

Poza tym chyba przy mocnym urazie kręgosłupa nie zaleca się pracy stojącej, ale skoro już taką pracę wykonujesz to IMO powinnaś właśnie wzmocnić mięśnie przy kręgosłupie a nie odstawiać go w kąt.

No ale tak jak mówię, proponowałbym najpierw fachową konsultację ze specjalistą od spraw kręgosłupa, później wróć tutaj, powiedz co powiedział lekarz i wtedy specjaliści od mięśni ) podpowiedzą Ci co dalej ;)

Pozdrawiam ciepło

Zmieniony przez - lMathew w dniu 2008-08-09 23:20:26

Jeśli ten lekarz nie potrafi Ci pomóc odnośnie nóg, to prawdopodobnie jest osobą niekompetentną (podobnie jak 80% lekarzy, którzy próbują leczyć kręgosłupy) i należy rozważyć jego zmianę.

najpierw do DOBREGO lekarza

nie wiem, jakie te problemy z kręgosłupem są, ale na nogi, na poprawienie krążenia i w sumie wzmocnienie trochę też dobre jest leżenie na plecach i zabawa nogami piłką gimnastyczną na ścianie. a, i w sumie wieczorami czy po wysiłku jak Cię bolą mięśnie możesz spryskiwać ultrafastinem sport. on nie jest silny ani przeciwbólowy ale pomaga łagodzić uczucie zmęczenia :)