Puchnięcie po treningu..

wracając do brzucha i jego dolnych części:) w warunkach domowych nie mam drążka, ale robię inne ćwiczenia:
unoszenie nóg z lekkim zgięciem w kolanach mniej więcej do wysokości głowy ( podpatrzyłam na siłowni jak takie ćwiczenie robił ktoś na ławeczce), troszkę próbuję z nożycami, ale tutaj boli okropnie :) potem coś na kształt świecy z wypychaniem nóg do przodu po opadzie ze świecy; uniesienienie nóg i pośladków do góry i wypychanie i na koniec powrót z leżenia do siadu :)
Co do nóg w domu też robię serie łączone i efekt jest zdumiewający.. w ciągu tygodnia widzę znaczną poprawę.. jest jędrnie ;)
Z wagą w ciągu dalszym kiepsko.. bo spada nieznacznie..ale może trzeba jeszcze poczekać na jakiś porządny spadek :)
O dalszych postępach albo wątpliwościach poinformuję:)
Aha .. martwy ciąg .. spotkałam dwie opinie: na prostych nogach czy na ugiętych?:) na razie robię obie wersje z zachowaniem naturalnej krzywizny kręgosłupa:)
Pozdrawiam

To dobrze jak waga stoi sprawdź jeszcze raz diete

Co do ciągu jak robisz na ugiętych nogach mocniej pracuje grzbiet przy sztywnych nogach mocniej pośladki tak najogólniej

Dbaj przy ciągach o technikę bo ona najważniejsza

pozdro

Sprawdzam dietę, teoretycznie dobrze.. i ciągle zachowuję deficyt.. w zasadzie na 5 posiłek to często już nie mam siły.. ale poczekam jeszcze ten tydzień .. w ciągu 3 tygodni w sumie spadło 1,5 kg, czyli tak jakby 0,5 kg na tydzień. Oprócz tego mam miesiączkę to może zniekształcać efekt.
Mam co prawda jakieś wątpliwości, bo im więcej wiesz tym nic nie wiesz.. i mam problem z węglami.. bo 3/4 w diecie to owsianka na śniadanie i jak wcinam kaszę/ makaron/ ryż to je zwiększam, ale po treningu trzeba.. więc wątpliwości mam ze śniadaniem :) bo jak zwykle spotkałam kilka teorii- oczywiście sprzecznych, że na śniadanie węgle są zbędne to jedna, a druga że najwięcej właśnie węgli na śniadanie;P więc jak nic się nie zmieni obetnę owsiankę z rana i zobaczę wtedy :)

Wiesz co specjalistą w diecie nie jestem ale co do węgli ja bym zostawił owsiankę na śniadanie bo to dobre źródło węgli o niskim IG i na pewno nie zaszkodzi i okołotreningowo również .Co do makaronów pełnoziarnisty, ryż brązowy lub kasza.

Nie wszyscy reagują fajnie na niską zawartość węgli możesz być osłabiona

Jeśli waga leci to jest dobrze masz taką zdrową utratę wagi więc nie obcinaj węgli a jak z aerobami u Ciebie???

PS teraz dostarczaj dużo minerałów i żelaza

Aeroby po siłowni 30-45 min zależy jak intensywny siłowy 3 x tydzień, czasem dorzucam bieganie w dni nietreningowe albo worek, czasem wpadnie rower, ale to już niereguralnie, z reguły w weekend. Reguralnie po siłowni.
Oprócz tego w dni nietreningowe ćwiczę nogi zestawem domowym i brzuch, wychdozi ok. 30-40 min.
Żelazo - naturalnie z warzyw zielonych, jakoś nie przywykłam do stosowania minerałków w tabletkach, ale jak coś się zacznie dziać - natychmiast uzupełnię.
więc zostawiam owsiankę, makaron razowy- innego nie lubię, zresztą jem go i tak sporadycznie. Jest mnie coraz mniej..

i tak trzymaj

Co do minerałów w tabsach to uzupełniaj choćby przy co miesięcznych cyklach kobiecych na pewno nie zaszkodzi

a z czasem będzie można przejść ze standardowych aerobów na hiit

pozdro

Skatowałam nóżki- serie łączone dają w kość.. Zauwazyłam jakiś spadek siły, po pierwszej serii przysiadów z suwnicą myślałam, że zdechnę, ale zacisnęłam zęby i zrobiłam porządny trening.

Co do drążka i brzucha- wlazłam na drabinkę i wisząć na łapkach podciągałam nogi, to była katorga! niewiele tych podciągnięć zrobiłam, ale na początek i tak nieźle. Później zrobiłam ćwiczenia jak w ABS, na koniec 2 serie a6w i na ławce z ciężarkami na górne partie. Aeroby tylko 20 min, bo nie miałam siły więcej.

Nogi spuchły jak balony, ale ładnie je wymęczyłam. Zakwasy prawie żadne, bardziej ból, ale dosyć przyjemny.

I jeszcze jedno.. w trakcie aerobów czułam jak mnie dosłownie pali mięsień na brzuchu.. Tak się zdarza?

Waga w miejscu, coś chyba jednak tę dietę zmodyfikuję.

tak palenie mięśniowe to dość częste zjawisko zwłaszcza w treningu przedramion, łydek i brzucha

Może sobie założysz bloga treningowego????

pozdro

Bloga? W zasadzie mogłabym, coś w rodzaju uwiecznienia moich poczynań, względnie pytań , wątpliwości, no i efektów?:)

Dział trening dla początkujących?:)

Popatrzę na inne jak to wyglada:)

nie tutaj

jest specjalny dział dzienniki treningowe tam lepiej Ci pomogą i w sparwie diety i ćwiczeń będę zaglądał

pozdro