SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PŚ w skokach

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 107414

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Jak poinformowała "Gazeta Krakowska", jak na razie nie wiadomo, czy na starcie mistrzostw Polski w skokach, które odbędą się w czwartek na Wielkiej Krokwi, stanie nasz najlepszy zawodnik, Adam Małysz.


Małysz co prawda znalazł się na liście zgłoszeń, jednak o tym, czy wystąpi w MP, zadecyduje Apoloniusz Tajner.

"Naszym głównym zadaniem jest utrzymanie dyspozycji Adama, a raczej jej uregulowanie. Tak, aby mógł wreszcie zacząć wygrywać konkursy w ramach Pucharu Świata. I jesteśmy naprawdę blisko tego celu. Dlatego jeśli uznamy, że występ w mistrzostwach nie byłby korzystny ze szkoleniowego punktu widzenia, to po prostu Adam odpocznie sobie, rezerwując siły na Turniej Czterech Skoczni" - powiedział Apoloniusz Tajner, trener kadry polskich skoczków.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Sobotnim oficjalnym treningiem i kwalifikacjami do pierwszego konkursu w Oberstdorfie rozpocznie się 51. edycja tradycyjnego Turnieju Czterech Skoczni w skokach narciarskich. Impreza zakończy się 6 stycznia 2003 roku w Bischofschofen.


Oficjalny trening rozpocznie się w Oberstdorfie o godz. 11.30, natomiast na 13.45 zaplanowane są kwalifikacje do pierwszego z czterech konkursów. Odbędzie się on w niedzielę, 29 grudnia, a początek rywalizacji organizatorzy zaplanowali na 13.45. Druga seria powinna się rozpocząć godzinę później.

30 grudnia będzie dla skoczków dniem wolnym, ale będą oni musieli się przenieść do Garmisch-Partenkirchen, gdzie w ostatni dzień roku (godz. 13.45) odbędą się kwalifikacje do drugiego konkursu TCS.

Zawody w Garmisch-Partenkirchen rozpoczną się 1 stycznia 2003 roku o godzinie 13.45. Finałową serię, podobnie jak w Oberstdorfie, zaplanowano na 14.45.

2 stycznia wszyscy uczestnicy TCS przeniosą się z Niemiec do Austrii, gdzie odbędą się dwa pozostałe konkursy.

Dzień później na nowej skoczni Bergisel w Innsbrucku odbędzie się oficjalny trening i kwalifikacje (13.45) do trzecich zawodów w 51. edycji TCS.

Na Bergisel skoczkowie rywalizować będą w sobotę, 4 stycznia. Pierwsza seria rozpocznie się 13.45, a finałowa "30" zacznie skakać o 14.45.

5 stycznia będzie przeznaczony na przenosiny do Bischofshofen oraz trening i kwalifikacje do ostatniego konkursu TCS. Tradycyjnie 6 stycznia, w święto Trzech Króli, zakończą się zmagania w kolejnym Turnieju Czterech Skoczni. Godziny rozpoczęcia kwalifikacji i konkursu w Bischofshofen będą identyczne jak we wcześniejszych zawodach.



Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Program ramowy 51. Turnieju Czterech Skoczni:

Oberstdorf:

28 grudnia (sobota)

11.30 - trening
13.45 - kwalifikacje

29 grudnia (niedziela)

13.45 - pierwsza seria konkursu
14.45 - seria finałowa

30 grudnia (poniedziałek)

dzień wolny - przenosiny do Garmisch-Partenkirchen

Garmisch-Partenkirchen:

31 grudnia (wtorek)

11.30 - trening
13.45 - kwalifikacje

1 stycznia 2003 (środa)

13.45 - pierwsza seria konkursu
14.45 - seria finałowa

2 stycznia (czwartek)

dzień wolny - przenosiny do Innsbrucku

Innsbruck:

3 stycznia (piątek)

11.30 - trening
13.45 - kwalifikacje

4 stycznia (sobota)

13.45 - pierwsza seria konkursu
14.45 - seria finałowa

Bischofshofen:

5 stycznia (niedziela)

12.00 - trening
13.45 - kwalifikacje

6 stycznia (poniedziałek)

13.45 - pierwsza seria konkursu
14.45 - seria finałowa




Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Adam Małysz został mistrzem Polski w skokach narciarskich. Dwukrotny zdobywca Pucharu Świata zwycięstwo zagwarantował sobie drugim skokiem, w którym osiągnął świetną odległość 134.5 metra.


Małysz w pierwszej serii skoczył 127 metrów i zajmował dopiero czwarte miejsce. Najlepszego polskiego skoczka wyprzedzali Tomasz Pochwała (130 m), Marcin Bachleda (127.5 m) oraz Robert Mateja (127.5 m).

W drugiej serii Małysz potwierdził jednak swoją klasę i poszybował na odległość aż 134.5 metra! Ten skok dał mu tytuł mistrza Polski.

Wicemistrzem został Tomasz Pochwała, który w drugiej serii skoczył 125.5 metra. Na trzecim miejscu zawody zakończył Robert Mateja - w swoim drugim skoku uzyskał 120 metrów.

Poza podium spadł Marcin Bachleda, który w drugiej serii zanotował wynik 118.5 metra i zajął ostatecznie czwarte miejsce.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Do klasyfikacji TCS zaliczane są wyniki czterech konkursów, które tradycyjnie na przełomie roku i zawsze w tym samym terminie, odbywają się na skoczniach w Niemczech i Austrii. Rezultaty wszystkich konkursów zaliczane są jednocześnie do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Po czwartkowych mistrzostwach Polski na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, trener kadry Apoloniusz Tajner ogłosił skład czteroosobowej ekipy na Turniej Czterech Skoczni. W drużynie znaleźli się: Adama Małysz (KS Wisła Ustronianka), Tomasz Pochwała (AZS AWF Katowice), Marcin Bachleda (WKS Zakopane) i Tomisław Tajner (KS Wisła Ustronianka).

Inauguracyjne zawody odbędą się 29 grudnia w Oberstdorfie na skoczni Schattenberg, o punkcie konstrukcyjnym K-115. Odległość sędziowska, po przekroczeniu której zbiera się jury zawodów, wynosi 123 m. Rekordzistą tego obiektu jest Martin Schmitt, który 29 grudnia 2000 roku skoczył 133 m.

W pierwszy dzień nowego roku skoczków czeka konkurs na olimpijskiej skoczni w Garmisch-Partenkirchen (K-115). Odległość sędziowska wynosi na niej 124 m, a rekord, który wynosi 129,5 m, od 1 stycznia 2001 roku należy do Adama Małysza.

4 stycznia narciarzy będzie gościć Innsbruck. Na skoczni Bergisel (K-120) odległość sędziowska wynosi 134 m, a rekord 134,5 m ustanowił w czasie ostatniej edycji TCS skoczni Sven Hannawald.

51. Turniej Czterech Skoczni zakończy się 6 stycznia w Bischofshofen na obiekcie im. Paula Ausserleitnera (K-120). Odległość sędziowska wynosi na nim 132 m, a w wyśrubowanym rekordowym skoku 6 stycznia tego roku Sven Hannawald wylądował siedem metrów dalej.

Faworytów do zwycięstwa w 51. edycji TCS należy upatrywać w zawodnikach z czołówki klasyfikacji generalnej PŚ. Po ośmiu konkursach z tego cyklu prowadzi Austriak Martin Hoellwarth, który zgromadził 469 punktów. Drugi jest Fin Janne Ahonen (427), a trzeci Andreas Widhoelzl z Austrii (405).

Adam Małysz, który w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego konkursu, z dorobkiem 381 pkt plasuje się na piątej pozycji.

Na wysokie miejsca w TCS mogą liczyć także regularnie i daleko skaczący Niemiec Michael Uhrmann i Austriak Andreas Goldberger.

Ostatnie zawody PŚ przed TCS wygrał powracający do wielkiej formy Niemiec Sven Hannawald, który przed rokiem był bezkonkurencyjny. W walce o zwycięstwo nie powinien się raczej liczyć jego rodak Martin Schmitt, który nie zdążył osiągnąć dobrej dyspozycji po długiej przerwie spowodowanej kontuzją.

Triumfator 51. edycji TCS otrzyma w nagrodę samochód o wartości 25 tysięcy euro. Bardzo dobrze opłacane będą również wysokie lokaty w poszczególnych konkursach - zwycięzca otrzyma ponad 20 tysięcy euro, drugi zawodnik ponad dziesięć tysięcy, a trzeci prawie siedem tysięcy. Nagrody finansowe organizatorzy przewidzieli dla pierwszych dziesięciu skoczków w każdym z konkursów.

W ubiegłym roku zawody wygrał Sven Hannawald, któremu po raz pierwszy w historii udało się wygrać wszystkie cztery konkursy. Niemiec uzyskał także rekordową w 50-letniej historii zawodów liczbę punktów - 1077,6. Adam Małysz - triumfator edycji 2000/2001 - przed rokiem zajął czwarte miejsce.

Najwięcej edycji Turnieju Czterech Skoczni wygrali Niemcy, którzy na najwyższym stopniu podium stawali 16-krotnie. Finowie triumfowali 12 razy, Austriacy dziewięciokrotnie, a Norwegowie ośmiokrotnie. Po jednym zwycięstwie, oprócz Polski, na swoim koncie zapisali reprezentanci ZSRR, Czechosłowacji, Słowenii i Japonii.

Indywidualny rekord wygranych w Turnieju Czterech Skoczni należy do Niemca Jensa Weissfloga - 4 triumfy. On i Norweg Bjoern Wirkola wygrali także najwięcej konkursów składających się na TCS. Obaj mają na koncie po dziesięć zwycięstw.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854


Niemiec Sven Hannawald jest faworytem bukmacherów do zwycięstwa w pierwszym konkursie rozpoczynającego się w niedzielę w niemieckim Oberstdorfie 51. Turnieju Czterech Skoczni

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
W Mistrzostwach Polski w Zakopanem 15-latek Kamil Stoch zajął 12. miejsce. Według trenera Tajnera to prawdziwy brylant! – czytamy w "Sporcie".

- To brylant czystej wody - talent, który się rozwija. Ale też ten chłopak rośnie – zmienia mu się punkt widzenia skoczni i długość nart – przyznaje trener kadry.

- Opiekuje się nim między innymi Zbyszek Klimowski. Rozmawiamy o Kamilu, pilnujemy, by prowadzić go ostrożnie, uczyć techniki, a nie rozwijać fizycznie. To może być drugi Adam Małysz – skoczek światowej elity na długie lata, ale trzeba postępować z nim delikatnie – dodał Apoloniusz Tajner.



Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
I trening: Hannawald przed Małyszem

Adam Małysz zakończył na drugim miejscu pierwszy trening przed kwalifikacjami do konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Polaka wyprzedził Sven Hannawald.


Małysz podczas serii treningowej skoczył 119 metrów. Najgroźniejszy rywal polskiego skoczka z ubiegłego sezonu, Sven Hannawald, wylądował o 1.5 metra dalej.

Trzeci był Austriak Martin Koch, który skoczył 117 metrów.

Pozostali reprezentanci Polski spisali się znacznie gorzej. Tomasz Pochwała był 52. (99.5 m), a Tomisław Tajner 65. (96 m). W pierwszym treningu nie wziął udziału Marcin Bachleda.

Wszyscy najlepsi zawodnicy skakali z 18. belki startowej.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
O formie Adama Małysza i jego szansach na ewentualny sukces w rozpoczynającym się w niedzielę Turnieju Czterech Skoczni opowiedział dziennikarzowi "Tempa" trener kadry skoczków narciarskich Apoloniusz Tajner.


"Na Turniej Czterech Skoczni jedziemy w dobrych nastrojach, optymistycznie nastawieni. Jeśli Adam Małysz będzie skakał tak jak w Zakopanem w trzecim skoku, to będzie dobrze lub bardzo dobrze. I nie chodzi już nawet o rekordową odległość na Wielkiej Krokwi, lecz o wartość i kierunek odbicia. To było to, czego oczekujemy, do czego Adam dąży od początku sezonu. Liczę, że tak właśnie Adam będzie skakał na czterech niemiecko - austriackich obiektach" - powiedział.

Apoloniusz Tajner uważa, że presja zwycięstwa była głównym czynnikiem, który zdecydował o słabszym występie Małysza w pierwszym konkursie w szwajcarskim Engelbergu.

"Małysz zapomniał o swojej dewizie: skoncentruj się na skoku, nie myśl o niczym innym. Zapomniał, bo za wszelka cenę chciał wygrać. I szybciutko znaleźliśmy się na etapie przywracania wartości tego credo, które dotychczas dobrze mu służyło - dobry skok, a nie skok po zwycięstwo. Adam przyznał mi się poźniej, że właśnie chęć wygrania konkursu za wszelką cenę kierowała nim w Engelbergu" - stwierdził.

Trener reprezentacji polskich skoczków twierdzi, że Małysza stać na wygranie Turnieju Czterech Skoczni.

"Przecież jest w dobrej formie, a stać go na jeszcze lepsze skoki, niż prezentowane w dotychczasowych ośmiu konkursach sezonu. Turniej wygra zawodnik nie tylko skaczący znakomicie, lecz także równo. Adam jedną wpadkę już zaliczył i wystarczy. Teraz może być tylko wyżej" - mówił.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Adam Małysz skoczył fatalnie podczas drugiego treningu przed kwalifikacjami do konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Polak zajął w nim 61. miejsce. Najlepszy był Sven Hannawald.


Małyszowi zupełnie nie wyszedł drugi skok treningowy. Nasz najlepszy skoczek osiągnął tylko 91.5 metra i zajął odległe, 61. miejsce. Bezpośrednio przed Małyszem uplasowali się Holender Ingemar Mayr i Koreańczyk Heung Chul Choi.

Trzeba jednak przyznać, że skoczkowie startowali w bardzo trudnych warunkach. W Oberstdorfie pada rzęsisty deszcz, rozbieg skoczni jest bardzo mokry. Duże kłopoty z dojazdem do progu miał Janne Ahonen, który niemal spadł na bulę.

Drugi trening, podobnie jak pierwszy, wygrał Sven Hannawald, który poszybował na odległość 117.5 metra. 113 metrów osiągnęli Japończycy - Kazuyoshi Funaki i Noriaki Kasai. Trzeci wynik uzyskał młody Austriak Thomas Morgenstern, który skoczył 111.5 metra.

Tomasz Pochwała był 44. (95.5 m), Tomisław Tajner 50. (93 m), a Marcin Bachleda 71. (87 m).



Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong

Pozdrawiam - Tomek

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Rajdy samochodowe

Następny temat

Żeglarstwo

WHEY premium