czytając zarówno atr. Iversona jak i oryginalna anglojęzyczna wersje ułożyłem taki plan ( w sumie tak mówi org wersja)
Plan A
1. przysiady 5x5
2. wyciskanie na płaskiej 5x5
3. MC 5x5
4. biceps 3 razy max na drążku podchwytem
Plan B
1. przysiady 5x5
2. wyciskanie sprzed głowy 5x5
3. wiosłowanie 5x5
4. pompki tyłem (na poręczach) 3 max
Plan A robie naprzemiennie z Planem B.
Róznica jest taka ze ciężar dokładam jedynie z treningu na trening po 2.5kg a serie robię stałym ciężarem.
Zaczynam od małych ciężarów tak zeby po ok 3 tygodniach zbliżyć sie do moich rekordów.
oczywiście jak nie dam rady podniesc, probuje tym ciezarem przez 3 kolejne treningi, a jak mimo to nie pojdzie to odejmuje 15% ciezaru i od nowa powoli zblizam sie do rekordu.
juz 2 tygodnie tak ćwicze ale poki co są to małe ciezary wie trudno o efektach mówic...
Co Wy na to?