Dieta na mase do oceny!!

Pewnie coś źle, cwicze 3 razy w tygodniu po 2-3 godziny z tym białkiem i tłuszczami niewiem...

Po 2-3 godziny to o 2-3 razy za dużo to po pierwsze,poza tym napisałem Ci czego masz się trzymać Weź dla siebie 2-2,5g białka na kg masy ciała,5-6g ww i 1-1,5g tłuszczy oczywiście na kg masy.

aha, czyli mam zrobić diete dla siebie z zapotrzebowaniem:

bialko 2g
tłuszcze 1g
weglowodwany 6g

...

Można powiedzieć,że to będą dobre proporcje,a jeśli chcesz skorzystać z pomocy jakiegoś programu to polecam "Mój komputerowy dietetyk",poza tym przejrzyj forum,pełno tu diet.

Pełno może i jest, ale ja się nie znam i niewiem która pasuję nie bardziej do mnie. Może byś zrobił mi przysługę i znalazł dla mnie najlepsza...

Dobra znajomy ułożył mi diete dla mej wagi:)

Sniadanie 9:00
1 szklanka mleka,
kilka kromek chleba pełnoziarnistego
jogurt
lub omlet"łysego" składajacy się z 4 jajek i 100 g platkow owsianych to wszystko się miksuje i na teflon.
co sadzicie o tym omlecie ?

Sniadanie II 11:00
mleko 1 litr 0,5%
ryż długoziarnisty 200g
pierś albo rybka 150g
woda ;]

Objad: 14:00
Głównie to co mama zrobi, jakieś mieso ziemniaki.

Przed treningiem 16:00
ryż tuńczyk oraz jakieś owoce

Po treningu 18:30
200g ryzu albo makaronmu
200g piersi z kurczaka
owoce
no i woda

Kolacja I 20:00
3 jajka
1 szklanka mleka

Kolacja II godzine przed snem
250 g twarogu poltlustego
chleb pelnoziarnisty
wedliny np poledwica sopocka
woda

CO O TYM SADZICIE TEAZ, JEST LEPIEJ ? PROSZE NAPRAWDE O RADY!
POWIEDZCIE MI CO ZMIENIC !













Zmieniony przez - NN89 w dniu 2008-07-13 19:09:32

Na śniadanie lepiej wsuwaj ten omlet albo płatki na mleku.Drugie śniadanie wywal te mleko,chyba nie zdajesz sobie sprawy z proporcjiZa mała przerwa między posiłkami.Chcesz walnąć litr mleka i 200g ryżu,to wcale nie tak mało,na dodatek mięcho.Wywal mleko daj warzywa.Jeśli koniecznie chcesz się trzymać tego obiadku maminego to poproś mamę niech nie daje Ci tłustych sosów,mięs,klusek,etc.Przed treningiem ryż i tuńczyk może być tylko odpowiednia ilość bo refluksu dostaniesz no i za mała przerwa z tym obiademZaraz po treningu ww,a później posiłek no i znów za dużo tu wszystkiego.I kolacja nie bardzo mi się widzi znów za małe odstępy czasu albo masz dobry spust albo będziesz trywialnie mówiąc rzygał tym wszystkim.Na drugą twaróg wystarczy.Chleb i polędwicę wrzuć na I kolację,za to jajka dodaj do ostatniej.To tak na szybko.Poza tym wszystko wagowo musisz dopasować do składników odżywczych.Pamiętaj o nnkt.Znajomy też je po 200g ryżu na raz?Poza tym dostosowujesz dietę do obiadu mamy,a mama dostosuje wydatki do Twoich potrzeb?Dieta to nie jedzenie raz tego i olanie.Tak będziesz jadł przez cały czas.Policz ile to kosztuje na miesiąc bo wiele osób porywa się z motyką na słońce nie zdając sobie sprawy czym może dysponować,od tego powinno się zacząć.Pisałem już,dieta to wydatek...

Zmieniony przez - gautatyr w dniu 2008-07-13 20:10:37

Powiem Ci szczerze, że sam się dziwiłem gdy to pisałem z tym np ryżem 200g i np litr mleka, ale słyszałem że tak wiara je, jednak ja jestem jeszcze amatorem i pewnie mój żołądek nie jest przygotowany na przybieranie takich ilośći jedzenia, sam sie dziwiłęm i troche mi się wydawały własnie też te małe odctępy pomiedzy posiłkami więc wkleiłem cała dietke tutaj na forum z myslą, że ktoś mi pomoże troche pod tjuningować tą diete.

Wiec jeśli mógł byś, albo inny użytkownik tego wspaniałego forum troche poprawić tą diete - tak,żeby było mnie na nią stać i była jadalna.

Jeśli chodzi o kase na diete to za dużo jej niemam, wiec najlepiej by było zamienić te posiłki typu piersi z kurczaka na inne, ale pewnie się nie da, tam jajka czy mleko to domowe produkty, które kupują rodzice.

Licze na WAS!

No i widzisz tu pojawia się problem ale dobrze,że zdałeś sobie z niego teraz sprawę,ponieważ nie ma sensu układać diety skoro nie będziesz miał tych produktów co trzeba.Nie wiem co masz i będziesz miał w lodówce za tydzień więc sam widzisz,że to trudna sztuka takie układanie.Nie możesz zastąpić wprost 100g piersi 100g jajek to już inne proporcje składników.Zrób tak,przemyśl sobie to wszystko,ugadaj się z mamuśką ile będzie Ci wstanie kupować powiedzmy piersi z kurczaka i twarogu bo to najdrożej w "naszej" diecie będzie wychodziło.Teraz pokombinuj z tuńczykiem w puszcze bo to w sumie wychodzi tanio,znajdź z jakiegoś dyskontu najtańszy.W zasadzie tuńczyk to tuńczyk możesz kupić jakiś firmowy i zapłacić ale w takim 2 razy tańszym znajdziesz te same składniki.Ryż,kasze i makarony to małe zmartwienie.Staraj się jeść ciemne pieczywo.Mleko przeważnie w domu się znajdzie,jajka i warzywa też.Zrób sobie rozpiskę tego wszystkiego,dodaj tran i jakiś preparat witaminowy,podlicz to i daj kosztorys do zaakceptowania mamie,wiesz może to śmieszne trochę ale mnóstwo osób właśnie z takiego głupiego powodu nie przestrzega diety,po prostu nie mają tego co w niej jest potrzebne.Dam Ci jedną radę na koniec jeszcze,która może się komuś nie spodobać bo tam zaraz się odezwą,że jakieś suplementy itd.pitolenieJak masz jakąś kaskę na boku to kup sobie tanie (35zł-900g)białko z Ostrowii i np.zjadasz sobie 200g mleka,50g płatków owsianych,30g rodzynek dorzucasz tam trochę tego białka,łykasz łyżkę tranu i już masz dobry i tani posiłek.Na dobrą sprawę możesz to zjeść 2 razy dziennie.Coś przed treningiem wykombinujesz z jakimś tuńczykiem (ryż i sos pomidorowy),na kolację jajka twaróg i już w sumie się coś wyklaruje.

dziennie bede mial z 10-15zł na diete...

ułóz mi ktos...