Mozliwie jak najwieksza masa - do next lata

Witam wszystkich.

Kiedys bylem tutaj zarejestrowany i sporo sie udzialalem, ale rozne pewne okolicznosci spowodowaly, ze zaprzestalem wchodzic na forum.

Cwicze, a wlasciwie cwiczylem spory okres czasu, okolo 2,5 roku, moze 3 lat, ale ze sporymi przerwami. To znaczy tak: zaczalem cwiczyc, przerwalem na 2 miesiace, potem znowu i tak dalej, cos tam szlo, bawilem sie jak dziecko w jakies suplementy [teraz zaluje], potem znowu przestawalem, sporo balangowalem. Tak jak napisalem sila/masa szla, ale wolno, a gdy przestawalem cwiczyc wszystko momentalnie spadalo. Obecnie nie cwicze juz od 1,5 roku [zaczalem w wieku 13 lat, tak tak, ale na poczatku bylo to tylko w domu]. Nabawilem sie kontuzji i przestalem cwiczyc, od czasu do czasu pojde na silownie, ale poki co nie jest to trening, a tylko taka zabawa, bo czasem mnie korci strasznie.

Chcialbym od wrzesnia zaczac cwiczyc i zdobyc mozliwie jak najwieksza mase, sile, a takze rzezbe - wszystko po prostu polaczone. Moze wydawac sie trudne, ale jestem zdeterminowany, w wakacje przeprowadzam sobie taki trening ogolnorozwojowy zeby rozruszac miesnie.

I teraz tak: zaczalbym we wrzesniu, skonczyl w lipcu aby odpoczac, pojechac na wakacje itp. Chcialbym abyscie udzielili mi wszelkich rad co robic, diete, suplementy [na powaznie, a nie jak wtedy kupowalem byle co i bralem jak popadnie]. Poki co staram sie ulozyc plan i dac go do oceny w najbliszym czasie, diete rowniez.

Chcialbym rownoczesnie popracowac nad moja najwieksza slaboscia czyli gorna czescia klatki i wystajacymi obojczykami, ktore doprowadzaja mnie do szalu, choc robilem mnostwo rzeczy zeby przybrac troche miesni w tym miejscu.

Za wszelkie porady co do treningu bede wdzieczny, to nie dzial o diecie ale jesli ktos ma cos do powiedzenia chetnie poslucham.

PS. Zaktualizowalem profil, w porownaniu z wynikami ktore dalem kiedys strasznie oslablem :(

Zmieniony przez - _uk w dniu 2008-07-12 15:30:01

LUKE wlasnie sie nad tym zastanawiam, jesli mialbym sily to bym robil, zwykle robie sobie lekki trening na silowni dla przyjemnosci i potem robie te serie wiec wiekszego problemu nie bylo, teraz zobaczymy, ewentualnie zrobilbym mniej powtorzen/

te 50 powtorzen pompek i 12 podciagniec tez wlasciwie robie tak na luzie zeby sie nie przemeczac bo robie 2 razy dziennie codziennie, normalnie zrobilbym pewnie duzo wiecej.

Podstawa jesli masa dobrej jakosci to dieta niezbedna, nikt diet nie uklada, sam to musisz zrobic, dzial odzywianie.

Suple jak narazie nie beda potrzebne, nie ma co odrazu po przerwie lapac sie za nie.

Na poczatek jakies 4tyg ACT dobre wyjscie, cos pisales ze robisz ogolnorozwojowke. Potem juz konkretny plan split, FBW, mozliwosci jest wiele.

Wiem, ze dieta to podstawa - ja rowniez sobie planuje na spokojnie.

Zamierzam robic Splita, potem FBW, troche sily, a na koniec rzezbe albo jechac jakims treningiem na ogolna mase a nie bawic sie w cwiczenia izolowane.

Pomimo tej przerwy nie jest to jakies kompletne odrzucenie ciezarow, ide sobie na silke raz albo dwa na tydzien, a tak to codziennie pompki/drazek ale od samego tego masa nie rosnie, zreszta nie trzymam diety wiec nic dziwnego.

Do next wakacji chcialbym maksymalnie przypakowac, ale nie chce koksu, tylko naturalnie ale do granic mozliwosci.

Moze najpierw FBW a potem split?

FBW skupia sie na podstawach ktore warto sobie "przypomniec" i nabrac troche sily,masy z dobra dieta. W rok mozna zrobic wiele, jak widze ze jakas tam wiedze masz, wiec problemu wiekszego nie bedzie.

Dzieki za porady.

Hmm.. zaczynac od FBW ? OK, a co z tymi suplementami ? moze nie od razu ale pod koniec, teraz na pewno jestem rozsadniejszy niz wczesniej poza tym po prostu pobawie sie troche w sezonowca bo prawda taka ze chce przypakowac na plaze bo sie wybieram w fajne miejsce za rok

Heh, oczywiscie nie tylko na plaze, przydaloby sie troche masy i sily.

Suple? bedzie mozna cos pomyslec, nie zaszkodzi na pewno.
Ale jeszcze nie teraz to juz bedzie zalezalo od konkretnego celu.

najpierw jakies proste, zupelnie podstawowe FBW, oczywiście w połaczeniu z dobrym odżywianiem, i jesli cos wcześniej zrobiłeś masy to ona b. szybko powroci, właśnie przy rozsądnym dawkowaniu wysilku i dobrym odżywianiu/lecz może takim aby za bardzo nie bylo potrzeby rzeźbienia- jest to bowiem mozliwe/.
odżywki dodajesz do sporządzonej i sprawdzonej przez jakiś czas diety, potem witaminy/mineraly z ktorymi postepujesz podobnie.
na końcu suple ktore sa niejako "uwieńczeniem calego dzieła "planowania, realizacji i trenowania/.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-07-12 17:59:52

dzieki za porady chlopaki, Ciebie apokalipsa pamietam jeszcze z dawnych czasow ;]

...no ja tez cos kojarze, ale nie tak do końca

Zapomnialem o jeszcze jednym - jak ma sie sprawa z basenem ? Bede chodzil codziennie, tylko nie wiem czy cwiczyc lepiej przed czy po nim ? Z mojego punktu widzenia lepiej jest przed, ale moge sie mylic. Dodatkowo dieta pewnie musi byc mocniej zaladowana. Nie myle sie ?

A np. codzienne pompki/podciaganie na drazku nie zaszkodza ? To juz moj codzienny rytual i ciezko mi sie bedzie odzwyczaic zwlaszcza ze ladne wyniki osiagnalem.

no, pompki, podciagania faktycznie moga zaszkodzić, jesli juz musisz to stosuj okazjonalnie i dostosuj także pod tym kątem trening siłowy.

z basenem sprawa wygląda nieco inaczej, jednakże tak samo może dojśc do przeładowania tych wszystkich aktywności fizycznych, wiele zależy właśnie od intensywnoścoi owego pływania, uwzględniasz to oczywiści w diecie, i w tym kontekście, najlepiej nie dodając od razu za wiele kalorii a stopniowo...

mysle, że powinienes to skorygowac w praktyce- bo przez in-net. troche ciężko to uchwycić.

aha... basen raczej po siłowym, chyba, że przerwa jest znaczna- np. rano basen a późnym popołudniem lub wieczorem sił. to możesz wtedy wyrobic


Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-07-12 21:21:47