korzystając w szukajki, niestety nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
z racji wykonywanego przeze mnie zawodu, często nie mam możliwości regularnego spożywania, prawidłowo zbilansowanych posiłków (delegacje, nienormowany czas pracy). wcześniej będąc jeszcze studentem miałem możliwość regularnych posiłków, właściwego przygotowania (wiadomo często czasochłonne, trochę zabawy ze smakołykami zawsze jest) i efekty w postaci przyrostu masy były wręcz natychmiastowe. na dzień dzisiejszy mam 174cm wzrostu, ważę 66kg, jeśli chodzi o sylwetkę to mam ładnie zarysowane mięśnie.
na dzień dzisiejszy zależy mi nie na złapaniu samej masy, ale na wyraźniejszym podkreśleniu/uwydatnieniu mięśni. jedyną przeszkodą może być moja szybka przemiana materii (prawie jak u kaczki, co wejdzie to zaraz wychodzi).
właściwe pytanie brzmi czy istnieje sens oparcia swojego odżywiania (może nie tyle samego oparcia, co wzbogacenia posiłków) na odżywkach, jeśli tak to co wchodziło by w grę (białko serwatkowe?). wiadomo, że przygotowanie koktajli jest szybsze niż np. zabawa w robienie sałatki z tuńczyka, z ryżem orzechami włoskimi
obecnie ćwiczę 3 razy w tygodniu na siłowni (2h), do tego praktycznie dzień w dzień sporty typu tenis, piłka nożna, siatkówka) i wieczorne bieganie z psem (więc raczej aktywny tryb życia).
kolejne pytanie dotyczy odnośnie dostarczania witamin do organizmu. jest sens używania witamin Treka, Olimpa bądź też innych firm, czy lepiej oprzeć się o jakieś kompleksy typu Centrum, czyli dla "normalnych"?
z góry dziękuję i pozdrawiam