odchudzanie...

Czesc !
Od jakiegos czasu czytam forum i jestem zachwycona !
Ile tu sie ciekawych rzeczy dowiedzialam.
W sumie nie przypuszczalam, ze najcenniejsze rady o odchudzaniu
otrzymam od ... MEZCZYZN !!!
No wlasnie musze schudnac bo zrobilam z siebie potworka.
Dla pewnosci rano przed sniadaniem lykam super fat burner (MLO),
wieczorkiem przed snem l-karnityne 1000mg (MLO).
Codziennie 30 min rowerek stacjonarny.
Czy cos jeszcze powinnam wiedziec ?
Oczywiscie dieta 1000 kcal.
Prosze napiszcie czy powinnam sobie kupic jeszcze fat blocker i
fat stopper ?
Czy mogę to leczyc z tym co juz lykam ?


Pinia

Tak, przez jeden miesiąc bo to drogi lek. Poleciałem 3,5 kg w 4 miesiącu diety wtedy gdy myślałem, że spadek wagi ustalił mi się na poziomie 1,5 kg/mies. ale tak jak już pisałem to nie lek odchudza ale dieta. Meridia pomaga przestrzegać diety.
I jeszcze jedno (można to znaleźć na forum). Ćwiczenia kształtują mięśnie, rzeźbi dieta i nie da się spalić tkanki tłuszczowej w jednym miejscu.

Hehe,kto Ci tak poradził??
1-fat burner i 1000kcal-to się nie godzi.
2-aeroby 30 minut to mało-palisz w tym czasie weglowodany i białka-tłuszcze są bezpieczne w tym czasie
3-odchudzanie chemiczne jest zwyczajnie nie zdrowe i ...mija sie z celem.Polecam więcej ruchu.

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

Dzieki Michail, niezle mnie zmarwiles ...
Takie madre to jestesmy razem z moja kolezanka.
W sumie to same sobie to wymyslilsmy w oparciu o rozne
informacje z forum
To chyba nienajlepiej nam to wyszlo ...?
No coz czlowiek uczy sie na bledach.
Musze cos z soba zrobic !
Rano lykam 4 tabletki super fat burnera -
wieczorkiem jedna l-karnitynke .
Mam z tego zrezygnowac ?
Ile radzisz mi jezdzic na rowerku - czy codziennie 45 min wystarczy ?
W grudniu nie dam rady ale od stycznia 3 razy w tyg cwiczenia w klubie
starcza ?
Chyba Ciebie zameczam i pewno nudze ale odchudzic sie jest b.trudno.
Jezeli ktos Tobie cos podpowie jest lzej ...
W kazdym razie dzieki na odpowiedz !
Pozdrawiam i jak masz jeszcze chwilke to moze cos mi podpowiesz ?

Pinia

OK, a jak u Ciebie z tą nadwaga-ile tego jest (na oko-tylko dla mojej wiadomości )?
No i dieta-1000 kcal może byc mało, przy intensywniejszym wysiłku.
Czy aeroby(ten rowerek) to jedyna forma konkretniejszej aktywności fizycznej??
Jeśli tak, to polecam 5x 45-60 minut.
Choć osobiście uważam,że jeśli masz dostep do siłowni, to grzechem byłoby nie korzystac i zrobić choć lekiego treningu na cięzarkach-to dodatkowo-poza pozbyciem się tłuszczyku-utwardzi i ujędrni sylwetkę.

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

Przepraszam za przerwe no ale coz godziny pracy
( to tez tak miedzy nami )
Ze mna nie jest dobrze ...to juz chyba sie nazywa otyloscia !
Mam 172 i no wlasnie i 88 kg- straszne co ?
Juz wazylam 70-74kg nie bylam chuda ale bylo ok a teraz zalamka.
Ale wiesz co oprocz dopingu ze strony Mamy i Siostry
to wszyscy znajomi twierdza, ze nie ma potrzeby !!!
Bo podobno doskonale to ukrywam pod sprytnymi ciuszkami.
Ale prawda jest taka, ze 20 kg musze sie pozbyc i juz.
No to juz wiesz ile waze czy jest dla mnie nadzieja ?
Od dzisiaj smigam na rowerku 60 minut.
Nie piszesz nic o tych preparatach , lykac ?

Pinia

Zaszkodzić nie zaszkodza, co do ich skuteczności..hmm..powiem tak:nie sugeruj się moim zdaniem, bo jestem ze "starej szkoły" kiedy tłuszczyk gubiło się aerobikiem i dietą

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

Dzieki za wszystko.
Balam sie, ze nikt nie zareaguje.
Bo niby jak sie odchudzic to takie oczywiste,
ale niestety trudne.
Masz duzo racji wiadomo, ze dieta i cwiczenia
powinny przyniesc efekty.
Tylko wiesz w tych wszytkich specyfikach jest cos co dziala
na psychike ... jakos latwiej uwierzyc, ze dasz rade wytrwac -
bo cos Ciebie wspomaga
Jak rano lykam te 4 ( obrzydliwie wielkie) tabletki SFB to
sie potem zastanawiam patrzac na jakas slodycz ...
W kazdym razie walke zaczelam ( dwa tygodnie temu)
jak widze nienajlepiej ale dzieki za rady.
Moze tym razem jakos sie uda.


Pinia

Muis się udac, jeśli tylko wystarczająco mocno tego chcesz
No i podstawa-nie zrażaj się niepowodzeniami-tylko wyciągaj z nich wnioski na przyszłość-niech porażka bedzie nawozem sukcesu-jak to mam w podpisie któryś z Forumowiczów

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

dodam tylko, że ważne jest tempo ćwiczeń na rowerku
oblicz sobie HRmax według wzoru 220-wiek.Zakres od 60 do 70% tej wartości to jest ilość uderzeń tętna na minutę, najbardziej optymalne do odchudzania
po pół roku ćwiczen bezpiecznie możesz ćwiczyc do 80% tej wartości

pozdrawiam
Sławomir J Marusiński
Gdańsk GG 5420750

Czesc,
Dziekuje bardzo za ta informacje.
Przyznam sie, ze kiedys o tym cos slyszalam.
W kazdym razie juz sobie obliczylam HRmax i juz wszystko wiem
( mam nadzieje )
Wiesz jak sobie pomysle jak naiwnie do tego podeszlam,
pomyslalam sobie jakas dietka, rowerek 30 min, tableteczki
i jestem chuda !
A tu sie okazuje, zeby to wszystko mialo sens i przynosilo efekty
to trzeba wiedziec wiecej.
Mam jeszcze jedno pytanko, jezeli systematycznie (tzn. tak
jak radzil mi Michail 5x w tygodniu) przez okres np.trzech miesiecy
bede jezdzila na rowerku to co z moimi lydkami ?
Moga sie umiesnic ale tak, ze nie bedzie to zaladnie sie prezentowalo ?
(moze naiwne pytanko ale ...)
Bede wdzieczna, za kazde pomocne informacje, ktore pomoga
mi zmienic ubranko na mniejszy rozmiar.
Pozdrawiam.


Pinia

Rowerek-STACJONARNY
Jeśli ustawisz go na minimalne obciążenie/opór-nie ma strachu, że łydki Ci urosną (poza tym przy takiej diecie-niskokalorycznej masa mięsniowa rośnie wolno)

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/