Szacuny
32
Napisanych postów
1281
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20037
Prosze o opinie doswiadczonych "zawodnikow" :)
Otoz trenuję M-T (2 lata). Czasami na sparingu, jak sie zssunie ochraniacz z goleni i sie tego nie zauwazy, to trooooooche boli golen... Lub jezeli trafi sie stawem skokowym w lokiec partnera... lub w kolano... Wiadomo, przeszywajacy bol, nie da sie chodzic na noge przez pare minut...
A teraz do tematu... jak z tym jest na ulicy? Bo ja na tych kilka ulicznych starc (glownie z paskami) nigdy nie uzylem lowkicka, po prostu boje sie ze pechowo trafie i sam siebie znokautuje... Oczywiscie rece, lokcie i kopniecia typu frontkick zalatwiaja sprawe, ale... to troche glupio nie uzywac swojej sztandarowj broni...
Prosze o opinie, czy czesto sie zdaza "pechowe trafienie"? Czy nie ma sie o co martwic?
Z gory dziekuje !
Szacuny
23
Napisanych postów
3676
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22018
coby w łeb kopać to jest sens, żeby przez garde przeszła noga i walnąc kogoś w główke
ale żeby lowa kopac w taki sposób to nie słyszałem
z fizycznego punktu jak najbardizej si ale ja bym sobie pewnie z palcami coś zrobił bo z jednym mam jakieś kłopoty i się rozciągac nie da a na dodatek boli
Szacuny
4
Napisanych postów
1567
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
13828
Raczej nie powinieneś się bać. Po pierwsze typowi "fajterzy uliczni" nie mają pojęcia o low kickach i najprawdopodobniej nie będą ich bronić więc na kolano raczej nie masz co liczyć (no chyba że tak nisko kopiesz, bo ja osobiście walę w górną część uda). Po drugie nie staraj się kopać stopą tylko goleniem. Przy trafieniu piszczelem w mięsień to chyba jednak jego będzie bardziej bolało:) Po trzecie w czasie walki na ulicy tak ci skacze adrenalinka że ewentualne stłuczenia poczujesz dopiero w domu a to już zupełnie inna bajka. Z doświadczenia wiem że jeden dobry low kick potrafi zakończyć walkę zanim się jeszcze zacznie więc po co bawić się najpierw w krótki kontakt i łokcie? To tak jakbyś bronił się nożem a dopiero potem wyciągał gnata. Zaczynaj od razu od najskuteczniejszej broni...
There can be only one!
No chamy, wiązać się w pęczki...!
MANIPULATORS & DEVIANTS SQUAD :)
Szacuny
21
Napisanych postów
4247
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
28873
Nie boj sie ze trafisz w kolano. Jesli nie jest nastwione do obrony (a nigdy nie spotkalem takiej osoby na ulicy co by sie nim bronila) to i tak ty bedziesz mial z tego wiekszy pozytek.
Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.
Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
A jeślibyś trafił gościa w kolano, to on napewno też to odczuje
Generalnie uważam, że lowkick jest najlepszym kopnięciem na ulicę. Jest szybkie, mocne i mega-destrukcyjne. Jest to bodajże jedno z najsilniejszych kopnięć w sztukach walki
Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
21
Napisanych postów
4247
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
28873
Co do kolanka. Jesli trafisz w nie ty - to jest to nawet wiecej na twoja korzysc niz jakbys w udo go strzelil. Musilby stac koles do ciebie bokiem a ty musialbys go naprawde prostopadle piszcela walnac w kolano by to puczuc. Ale na serio - jakbym spotkal kiedys na ulicy agresora ktory by zblokowal kolanem mojego lowkicka to bym mu normalnie browara postawil - to tak jak wygrac w totka. Jest tez mala czesc MT ktorzy boja sie uzyc obrony kolanem na ulicy - wiem sposrod Mt-ajcowcow z mojej bylej sekcji.
Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.
Szacuny
0
Napisanych postów
219
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1075
no low-kicki są mega... kiedyś leciał na discovery program o sztukach walki, później jakichś o "współczesnych wojownikach" wypowiadali sie zawodnicy, mistrzowie, dziennikarze... kulminacja : mistrzowie (albo nawet nie mistrzowie) potrafią low kickami łamać ludziom nogi .. ! to jest dopiero odpał mocy! sog.. ale dla lkicków ! :)
No need to argue, time to fight!!!
Hope for the best, prepare for the worst...
I found out why people laugh. They laugh because it hurts...because it's the only thing that can make it stop hurting.
Szacuny
2
Napisanych postów
242
Wiek
38 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1179
Bo Do LowKicka to bez ochraniaczy trenuj i utwardź sobie piszczel, do mnie kumpel startował, kopnołem w ławke pod klatką z piszczela aż sie przesuneła i zwątpił :)a jak na ulicy jest skuteczny to większoć wie.. nie ma co pisać :D
Low jest dobry zawsze i wszędzie, ćwić sobie psizczela, stukaj obstukuj czy jak tam wolisz :)
<>> When is no more room in hell, the dead will walk on earth <<>