Dzisiaj robiłem akurat klate i bica:
KLATKA:
Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 12x 50 10x 54kg 8x 58 8x 58 2 ostatnie serie dość ciężko ale jakoś dałem rade może zmniejszę o 1-2kg .
Wyciskanie sztangielek skos 12x17kg 10x18,5kg 8x 21 8x 21 tutaj już było gorzej niż na płaskiej ze sztangą , więc będę musiał zmniejszyć obciążenia do ok 19,75(tak jakoś wychodzi i jest nie symetrycznie na sztangielkach ) .
Rozpiętki 4x 10 x 12 kg tutaj git tylko ostatnia seria dała sie konkretnie we znaki .
BICEPS
Uginanie ramion ze sztangą 12x24kg 10x 26kg 8x 30kg 8x 30kg Tutaj git.
Młotki12x11 kg 10x11kg 8x11kg 8x11kg tu troche gorzej , ale młotki to dopiero zaczynam robic .
BRZUCH
Unoszenie kolan w zwisie 18 pow. spodnie mi zjechały
22 pow - tu już wolniej i spokojniej .
Brzuszki na ławeczce ( do brzuszków
) 2x 40 pow.
TROCHE O JEDZONKU :
śniadanie nawet nie pamiętam xD ale chyba lipa -płatki kukurydziane , albo nic do ledwo sie wyrobiłem .
W szkole - też lipa kanapki z szynką i pomidorem i jabłko
15-16 KOKTAJL(
https://www.sfd.pl/Co_właśnie_wcinasz_%-_-t382141-s123.html)
- konkretnie do***@łem - ledwo sie ruszałem i miałem gazy
na siłce i po ( jeszcze mam )
Po treningu - kanapeczki z szynką i pomidorem (2) , twarożkiem i ogórkiem (2) i rybką wędzoną (1) .
Mam nadzieje że jutro będe czuł biceps ( ciężka sprawa)