SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PŚ w skokach

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 107799

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Wielkie chwile przeżywa fiński trener reprezentacji norweskich skoczków, Mika Kojonkoski, który w ciągu pół roku całkowicie odmienił zawodników tego kraju. Teraz zaliczają się oni do światowej czołówki - pisze "Tempo".
"To tylko jeden z moich podopiecznych i zobaczycie jeszcze co będzie dalej" - zapowiada Kojonkoski.

"Sigurd dał w niedzielę czadu i liczę na efekt zakaźny. On już zaraził pozostałych skoczków w ekipie, którzy palą się do skakania jak głodne wilki. Sam jestem zdziwiony, że Sigurd tak szybko zaczął dobrze skakać. O kilka miesięcy za wcześnie" - powiedział fiński szkoleniowiec.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Wielką gwiazdą dwóch konkursów w norweskim Trondheim był zawodnik gospodarzy Sigurd Pettersen, który w sobotę zajął 2. zaś w niedziele 1. miejsce.



Sigurd Pettersen/fot. polska wersja skispringen.com

Pettersen ma nerwy jak ze stali, zaś swe skoki określa lotami diabła - pisze "Tempo"

"W powietrzu czuję się jakbym podpisał cyrograf, który daje mi licencję na wszystko. Stojąc na szczycie skoczni, obok Janne Ahonena, Primoża Peterki i Adama Małysza już nie czuję przed nimi respektu. To jest naprawdę wspaniałe uczucie i sam jestem zdziwiony" - powiedział Pettersen.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Za nami już cztery konkursy skoków zaliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Co podczas nich zaskoczyło Waltera Hofera, dyrektora PŚ - czytamy w "Tempie".


"Zaskoczyło mnie opowiadanie niektórych skoczków, że ryzykujemy ich zdrowiem, ustalając długie rozbiegi. Tymczasem nie padły rekordy skoczni ani w Kuusamo, ani w Trondheim. Zdarzył się raptem jeden, niegroźny, upadek. Praca jurorów była właściwa, choć oczywiście można dyskutować o kilku werdyktach. Proszę zauważyć, że norweski sędzia odebrał Norwegowi Sigurdowi Pettersenowi zwycięstwo w sobotnim konkursie, dając mu zaniżoną o dwa punkty notę. To też mnie zaskoczyło. A wyniki? Za wcześnie na wnioski. Generalnie - poza Pettersenem i Uhrmannem - nikt nowy nie włączył się do rywalizacji" - powiedział Hofer.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Niewiele brakowało, a w tym sezonie na skoczniach narciarskich nie zobaczylibyśmy wschodzącej gwiazdy tej konkurencji, Norwega Sigurda Pettersena. Zawodnik miał bowiem poddać się... operacji obojczyka - czytamy w "Tempie".



Sigurd Pettersen/fot. polska wersja skispringen.com

Pettersen ma problemy ze stawem po dwukrotnej kontuzji, jakiej nabawił się podczas gry w piłkę.

Przed trzema tygodniami na dodatek upadł na treningu w Lillehammer i w szpitalu lekarze proponowali natychmiastową operację, zakazując dalszych skoków.

"Przy każdym lądowaniu mnie boli, ale cóż - zaciskam zęby i skaczę, bo to jest sport dla twardych" - powiedział lider klasyfikacji generalnej PŚ.

"Ostrożne" lądowanie Pettersen przypłaca niższymi notami u sędziów.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Słynny fiński trener Mika Kojonkoski, który teraz zajmuje się skoczkami reprezentacji Norwegii, ma powody do radości, bowiem jeden z jego podopiecznych, Sigurd Pettersen, jest obecnie liderem klasyfikacji PŚ - pisze "Sport".
Co jednak ten znakomity fachowiec sądzi o formie Adama Małysza?

"Adam wciąż jest bardzo dobrym skoczkiem. Może powinien poprawić jeszcze kilka drobnych elementów, ale generalnie oceniam go bardzo wysoko. W skokach, jak mówiłem, o wyniku decydują nieraz drobne elementy i być może coś tam jeszcze u Adama nie współgra na tyle, aby wygrywał konkursy" - powiedział Kojonkoski.

"Mam apel do polskich kibiców: nie wymagajcie od tego chłopaka cudów. Przecież on już trzeci rok jest w ścisłej czołówce światowej, wciąż jako jeden z najlepszych. A gdzie są Ammann i Hannawald? Dlatego nie narzekajcie, że póki co Adam nie wygrywa. Małysz nie jest przecież robotem. Generalnie jednak wierzę w niego. Dla mnie to wciąż jeden z głównym kandydatów do zdobycia Kryształowej kuli" - dodał fiński szkoleniowiec.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Po czterech konkursach Pucharu Świata Adam Małysz jest zadowolony ze swej formy, ale nie satysfakcjonują go wyniki. Najlepszy polski skoczek nie ukrywa, że jest spragniony zwycięstw.


Na lotnisku w krakowskich Balicach powracającego z konkursów Pucharu Świata w Skandynawii Adama Małysza witała rodzina - żona Iza i ojciec Jan. Kibiców tym razem niemal nie było, bowiem skoczkowie dotarli do kraju w poniedziałek tuż przed północą.

Mimo późnej pory i zmęczenia podróżą Małysz chętnie odpowiadał na pytania dziennikarzy.

- Jest pan zadowolony ze swoich pierwszych startów Pucharze Świata?

Adam Małysz: Tak, w Skandynawii skakałem dobrze, nie popełniając większych błędów. Z formy jestem zadowolony, natomiast znacznie mniej z zajmowanych miejsc. Mogłem być wyżej w klasyfikacji, zwłaszcza w Trondheim, jednak zabrakło mi szczęścia. Oglądałem z trenerami moje skoki na wideo. Wszyscy zgodnie twierdzili, że technicznie były bardzo dobre. Gdyby w niedzielę trochę powiało na skoczni gdy byłem na rozbiegu, wylądowałbym znacznie dalej.

- Co, oprócz szczęścia, brakuje panu, by znów wygrywać w Pucharze Świata?

A. M.: Czuję niedosyt po pierwszych konkursach. Jestem spragniony zwycięstw. Skaczę dobrze, ale brakuje mi błysku, tej iskry, która pozwoliłaby mi skoczyć jeszcze dalej. Mam nadzieję, że w następnych konkursach w końcu "zaskoczę" i wygram, a wtedy będzie już dobrze. Brakuje mi także wypoczynku po poprzednich dwóch sezonach, które były dla mnie bardzo udane. Dużo skakałem, dużo, dzięki Bogu, wygrywałem. Zabrakło jednak czasu, by po tych dwóch ciężkich sezonach w pełni wypocząć.

- Rywale są teraz silniejsi niż w poprzednich latach?

A. M.: Początek tego sezonu jest dość dziwny. Moimi najgroźniejszymi rywalami mieli być, tak jak w poprzednim, Niemiec Sven Hannawald, Szwajcar Simon Ammann i Fin Matti Hautamaeki, a tymczasem skaczą bardzo słabo. Na razie nie liczą się w Pucharze Świata. Z tego grona faworytów ja trzymam się nadal dobrze. I chociaż główni faworyci odpadli, chyba tylko chwilowo, to jednak konkurencja jest nadal bardzo silna. Inni skoczkowie zrobili duże postępy. Są w wysokiej formie i trudno z nimi wygrać.

- Norweg Pettersen zaskoczył pana swą wysoką formą?

A. M.: Tak, to objawienie tego sezonu. Tak jak ja dwa lata temu nagle zacząłem wygrywać, co było także dużym zaskoczeniem, tak teraz Pettersen robi furorę. I myślę, że nie jest to gwiazdka kilku konkursów. Jest w stanie utrzymać tak wysoką formę do końca sezonu. Ma świetnego trenera i dobre warunki szkoleniowe. Zresztą wszyscy Norwegowie w tym sezonie skaczą bardzo dobrze. Jedni wypadli więc ze światowej czołówki, inni do niej doszlusowali. Ja w niej nadal pozostaję i to mnie cieszy.

- Skoczkowie narciarscy stosują nagminnie dietę odchudzającą, by być jak najlżejszym i dzięki temu skakać coraz dalej. Jak pan ocenia propozycję, by lżejsi zawodnicy skakali na krótszych nartach, a ciężsi na dłuższych. Rywalizacja byłaby wtedy sprawiedliwsza, a nikt nie musiałby się głodzić.

A. M.: Odchudzanie się skoczków to rzeczywiście problem. Nie można jednak przekroczyć pewnej granicy, bo wtedy zawodnik traci siły, jest słaby. Wprowadzenie nart różnej długości byłoby dla mnie korzystne, jestem więc za takim rozwiązaniem.

- Kibice są trochę zawiedzeni, że Małysz nie wygrywa. Niektóre gazety biją nawet na alarm z tego powodu. Może pan wkrótce stracić sympatię kibiców, jeśli nadal nie będzie zwycięstw. To może być przykre?

A. M.: Wiem, że kibice chcą, żebym tylko wygrywał. Trochę ich do tego przyzwyczaiłem. Ale to nie jest takie proste, by zwyciężać w każdym konkursie. Życie w ogóle nie jest proste. Jestem przygotowany na to, że stracę popularność. Jestem przygotowany również na to, że będę krytykowany w prasie. Wiem, że media potrafią bardzo szybko wynieść w górę, ale jeszcze szybciej zniszczyć.



Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Trener Apoloniusz Tajner jest zadowolony z wyników uzyskanych w zawodach Pucharu Świata przez polskich skoczków, którzy są już w kraju po pierwszych czterech konkursach nowego sezonu.


- Spodziewałem się, że Adam będzie już w pierwszych konkursach w dobrej formie i to się potwierdziło - powiedział Apoloniusz Tajner. - Co prawda zajmował miejsca nieco poniżej oczekiwań, ale trafił w dwóch przypadkach na złe warunki atmosferyczne. Nie chcę go tym usprawiedliwiać, jednak miało to istotne znaczenie. Kibiców mogę tylko uspokoić, że jest dobrze. Ale nie będę nikogo zapewniał, że w następnych konkursach będzie znakomicie. To przecież tylko sport.

- Ogólnie jestem zadowolony z moich pierwszych występów, bo to były dobre skoki, chociaż tylko raz udało mi znaleźć na podium dla zwycięzców - powiedział Adam Małysz. - Trochę zabrakło mi szczęścia w ostatnim konkursie. Warunki atmosferyczne nie sprzyjały mi. Ale nie narzekam. Teraz czekają mnie kolejne starty.


Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Zarówno trener kadry norweskich skoczków jak i szkoleniowiec Finów nominowali zawodników na zawody w Titisee-Neustadt - pisze skispringen.com.


W reprezentacji Norwegii oprócz lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Sigurda Pettersena znaleźli się: Bjoern Einar Romoeren, Henning Stensrud, Kim Roar Hansen i Roar Ljoekelsoey.

Finów reprezentować będą: Janne Ahonen, Veli-Matti Lindstroem, Toni Nieminen, Tami Kiuru, Akseli Kokkonen, Arttu Lappi, Matti Hautamaeki i Kimmo Yliriesto.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
W najbliższą sobotę i niedzielę kibiców skoków narciarskich czekają kolejne emocje związane z Pucharem Świata. Tym razem skoczkowie przenoszą się do Neustadt-Titisee na Hochfirstschanze, największą skocznię naturalną w Niemczech.


Pierwsza skocznia w Neustadt powstała w 1911 roku. Decyzję o budowie pierwszej Hochfirstschanze podjęto w 1932 roku. W 1936 roku rekord obiektu - 59 m - ustanowił Oskar Weisheit.

Po wojnie dawni zawodnicy miejscowego klubu zaczęli działać na rzecz budowy nowej, większej skoczni. Powstała ona (K-80) w 1950 roku. Konkurs inauguracyjny był przypuszczalnie pierwszym w historii, przed którym zdecydowano się zapełnić niedobór śniegu po prostu dowożąc biały puch z innego miejsca. W 1963 roku Georg Thoma poprawił rekord skoczni, lądując na 94 metrze.

W 1971 roku nastąpiła przebudowa skoczni. Punkt krytyczny mieścił się na 90 metrze. Nowym rekordzistą został w 1981 roku Andreas Bauer (103 m), a rok później - Jiri Malic z Czechosłowacji (106 m).

W 1988 roku skocznia zyskała nowy profil, a punkt krytyczny przeniesiono na 113 m. Inauguracją nowej Hochfirstschanze stały si,ę zawody Pucharu Kontynentalnego FIS 10 lutego 2001 roku.

Obecnym rekordzistą tego obiektu jest Niemiec Sven Hannawald, który 2 grudnia zeszłego roku na treningu poszybował na odległość 145 metrów (poprawił osiągnięcie swojego rodaka Jensa Wiessfloga z 1995 roku - 121 m) i tego dnia wygrał konkurs, wyprzedzając Adama Małysza (126 i 133,5 m) i Austriaka Andreasa Goldbergera

Dzień wcześniej to Polak triumfował (138,5 i 136 metrów), wyprzedzając Niemców Martina Schmitta i Stephana Hocke.

Oficjalny program PŚ w Titisee-Neustadt:

piątek, 13.12
11:00 oficjalny trening
13:45 kwalifikacje
15:30 przyznanie numerów startowych

sobota, 14.12
12:00 skoki próbne
13:45 I seria skoków konkursowych

niedziela, 15.12
11:30 kwalifikacje
13:45 I seria skoków konkursowych

Ceny biletów: piątek - sobota - niedziela - wszystkie dni
normalny: 11 € - 19 € - 19 € - 34 €
ulgowy: 6 € - 11 € - 11 € - 19 €
Bilety można nabyć m.in. telefonicznie (01805-120508) i przez Internet

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 30570 Wiek 47 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 49854
Tajner: Adam niedługo przeskoczy rywali

Kadra polskich skoczków odleci na kolejne zawody Pucharu Świata do Titisee-Neustadt w czwartek. Dzisiaj przeprowadzi leciutki, zabawowy trening - pisze "Tempo".



Apoloniusz Tajner/fot. polska wersja skispringen.com

"Z progu skoczni, przy którym jestem podczas konkursów, widać więcej, niż na ekranie telewizora. Zatem myślę, że Adam jest gotowy do tego, by wygrać. Nie pretenduje do miana wróżki, ale wiem, że przyjdzie dzień, kiedy Adam przeskoczy rywali. Jest blisko, bliziutko tego celu, o tym jestem przekonany" - powiedział Apoloniusz Tajner, trener kadry polskich skoczków.

Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"

Pozdrawiam - Tomek

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Rajdy samochodowe

Następny temat

Żeglarstwo

WHEY premium