DZIEŃ 36
Poniedziałek - Treningowy
Trening A:
1. Przysiady ze sztangą na karku 4x / 12 x 95 kg / 10 x 100 kg
FILMIK! / 10 x 100 kg / 8 x 105 kg /
DO GÓRY 5 kg!
2. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 4x / 10 x 70 kg / 9 x 70 kg / 7 x 72,5 kg / 6 x 75 kg /
3. Podciąganie sztangielki w opadzie 4x / 12 x 30 kg / 10 x 33 kg / 8 x 36 kg / 8 x 36 kg /
4.
Wyciskanie sztangi zza głowy 3x / 10 x 50 kg / 8 x 55 kg / 6 x 55 kg /
5. Pompki na poręczach 3x 10
6. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc podchwytem 3x / 10 x 33 kg / 8 x 35,5 kg / 8 x 35,5 kg /
Wrażenia:
- Trening wykonany taki jak miał być, oprócz klatki. Coś jest z nią nie tak... Boli bark ale gównie podczas wyciskania na płaskiej, a na skosie np. nie. Nie wiem bo juz mnie drugi tydzień boli :/ Bede się rozgrzewał przed treningami maścią BEN-Gay może pomoże.
Ogólnie czuje, że łapie mnie przetrenowanie. Przed treningiem łyknąłem 1 kaps
Coffeine Powder z ActivLab to nic nie pomogło. Byłem troche senny na treningu i nie za bardzo miałem nawet ochote.
To jest pstatni tydzień już testu. W sobote lub niedziele podsumowanie
Potem tydzień lżejszego trening, aby zobaczyć czy wszystko zostanie i tydzień pewnie odpoczynku...
Kupiłem w aptece tran w płynie oraz coś na lepszy sen:
VALUSED i będe brał 2 kaps przed snem + 1 kaps Chela-Mag B6 + Zincas Forte.
Siodema No to musisz być zdolny...
Ja nie chce tak ryzykować. Troche musze powtórzyć.
Jako19 Przecież biore "ZMA" i nie czuje, żeby jakoś pomagało. Zresztą jak każdy wychwala tak te "ZMA" jak to tylko cynk i magnez. Może ktoś może poczuć, jak ma ich niedobory. Bo takto wątpie, zeby pomagały w jakiś mocno odczuwalny sposób