Nowinki ze Świata!!

100m

104-latek ustanowił rekord biegu na 100 metrów
104-letni mężczyzna z RPA ustanowił nowy rekord świata w biegu na 100 metrów.
Sędziwy Phillip Rabinowitz z Cape Town został najszybszym sprinterem świata wśród stulatków pokonując dystans 100 metrów w czasie niespełna 31 sekund !!!!!

Międzynarodowa Agencja Antydopingowa (WADA) poinformowała, że niedozwolone substancje wykryto w 3,8 tysiąca próbek pobranych od sportowców w 2014 roku. To mniej niż w poprzednich latach, mimo że przeprowadzono więcej testów - 283 304.

Dane opublikowała strona internetowa BBC. Brytyjska sieć dowiedziała się również, że WADA podejrzewa, iż niedozwolone środki zażywa 10 procent sportowców, należących do ścisłej światowej czołówki.

Pod szczególną obserwacją jest lekkoatletyka. W sierpniowych mistrzostwach świata w Pekinie wystartowało 66 zawodników, którzy w przeszłości byli karani za doping.

Opiekujące się tą dyscypliną Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) przeprowadziło w Chinach kontrolę ok. 600 uczestników, a startowało ich trzy razy więcej. "Wpadły" tylko dwie kenijskie biegaczki Joyce Zakary i Koki Manunga. IAAF zapowiedział jednak, że inne próbki zostały zamrożone i można będzie przeanalizować je w przyszłości.

Dane pochodzą z wyliczeń WADA, która wzięła pod uwagę wszystkie próbki przysłane przez federacje poszczególnych dyscyplin i krajowe agencje antydopingowe do jednego z 32 akredytowanych laboratoriów na świecie.

Siedmiobój – dziesięciobój


Pekin 2008: CAROLINA Kluft nie wystąpi w siedmioboju !!!!


Szwedka Carolina Kluft nie będzie bronić złotego medalu olimpijskiego w siedmioboju podczas igrzysk w Pekinie - poinformowała szwedzka prasa.
Kluft swoją decyzję wyjaśniła brakiem motywacji do startów w siedmioboju. Nie zrezygnowała jednak całkowicie z występu w stolicy Chin, bowiem w igrzyskach startować będzie w skoku w dal oraz w trójskoku.

MARATON


28-letni maratończyk zmarł z przyczyn naturalnych
Powodem śmierci 3 listopada 2007 roku podczas mistrzostw USA w maratonie 28-letniego Ryana Shaya, który zasłabł po pokonaniu około 10 km na trasie w Central Parku na Manhattanie, były przyczyny naturalne - poinformowała rzecznik głównego inspektora medycznego Nowego Jorku Ellen Borakove.
Ryan Shay po zasłabnięciu został natychmiast zabrany do szpitala, ale już w karetce lekarze stwierdzili zgon.

Autopsja zmarłego stwierdziła poważne zmiany kardiologiczne m.in. znaczne powiększenie mięśnia sercowego. Ojciec zawodnika Joe Shay przyznał, że u jego syna w wieku 14 lat wykryto poważną wadę serca.

Shay był mistrzem USA w maratonie w 2003 roku, dwukrotnie triumfował w półmaratonie oraz w biegu na 20 km w 2004 roku, a w 2007 roku zdobył brązowy medal na 25 km

Zimowy PE w rzutach: zwycięstwo Włodarczyk

Anita Włodarczyk (AZS AWF Poznań) zwyciężyła w konkursie rzutu młotem w drugim dniu rozgrywanego w Splicie Zimowego Pucharu Europy w rzutach.
W rzucie dyskiem Joanna Wiśniewska (Gwardia Warszawa) zajęła siódme, a Agnieszka Jarmużek (AZS AWF Biała Podlaska) - 13. miejsce.

Wyniki:

kobiety
dysk
1. Nicoleta Grasu (Rumunia) 60,25
2. Melina Robert (Francja) 59,93
3. Dragana Tomasevic (Serbia) 59,64
...
7. Joanna Wiśniewska (Polska) 57,51
13. Agnieszka Jarmużek (Polska) 53,72

młot
1. Anita Włodarczyk (Polska) 71,84
2. Betty Heidler (Niemcy) 71,10
3. Kathrin Klaas (Niemcy) 69,04



mężczyźni
oszczep
1. Ilja Korotkow (Rosja) 81,52
2. Stefan Steding (Niemcy) 79,55
3. Mikhel Kook (Estonia) 78,41

kula
1. Rutger Smith (Holandia) 20,77
2. Marco Fortes (Portugalia) 20,13
3. Hamza Alic (Bośnia i Hercegowina) 20,13

Chabowski i Kowalska mistrzami Polski w biegach przełajowych

Marcin Chabowski (Wejher Wejherowo) i Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek) zdobyli w Kwidzynie tytuły mistrzów Polski w biegach przełajowych.
Wyniki:
mężczyźni (8 km)
1. Marcin Chabowski (Wejher Wejherowo) 24.13
2. Karol Rzeszewicz (Zantyr Sztum) 24.18
3. Rafał Wójcik (KKL Kielce) 24.22
4. Arkadiusz Gardzielewski (Śląsk Wrocław) 24.28
5. Michał Kaczmarek (Grunwald Poznań) 24.30
6. Artur Kozłowski (MOS Sieradz) 24.32

kobiety (4 km)
1. Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek) 13.14
2. Dominika Główczewska (SKLA Sopot) 13.33
3. Agnieszka Ciołek (AZS-AWF Wrocław) 13.54
4. Ewa Brych-Pająk (Budowlani Częstochowa) 13.56
5. Barbara Niewiedział (LUKS MGOKSiR Korfantów) 14.02
6. Angelika Cichocka (ULKS Talex Borysław Borzytuchom) 14.05

Wyniki: http://www.domtel-sport.pl/index.php?sub=wyniki&id=409

Para juniorów na Mistrzostwa Świata w Biegach na Przełaj!!!

Karolina Waszak i Krystian Zalewski, dwójka mistrzów Polski w kategorii juniorów z UKS GMDS Barnim Goleniów, będzie reprezentować nasze barwy podczas 36. Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych, które 30 marca zostaną rozegrane w Edynburgu.

Podopieczni trenera Jacka Kostrzeby zwyciężyli w niedzielę w Mistrzostwach Polski Juniorów w Biegach na Przełaj. Dla obydwojga był to już czwarty tytuł mistrza kraju, w tym po dwa zdobywali na bieżni (Karolina na 3000m, a Krystian w biegu przeszkodowym) i po dwa – w przełajach. Podczas Mistrzostw Europy w Hengelo Krystian zajął 8 lokatę, a Karolina – dziewiątą. W grudniu startowali w Toro, w Mistrzostwach Europy w Biegach Przełajowych.

TYCZKA Pyrek: na IO będę walczyła o medal

- Jadąc na HMŚ do Walencji liczyłam na dobre technicznie skoki i odpowiednią wysokość. Niestety, w Hiszpanii moje próby nie były tak udane pod względem techniki. Nie biegałam tak jak powinnam, nie skakałam na tak twardych tyczkach jak powinnam. Jest więc maleńki niedosyt - mówi Monka Pyrek, która z Hiszpanii wraca z brązowym medalem.
- W tym roku większość startów kończyłam z wynikami w granicach 4,70 m. To sporo, ale na otwartym stadionie to nie wystarczy. Cieszę się ze stabilizacji na 4,70, bo ona pozwala myśleć spokojniej o przygotowaniach do sezonu letniego. Muszę do tego dołożyć jednak kolejne 10 centymetrów. Trener Kaliniczenko pyta mnie, czy - gdybym miała wybierać - wolałabym skakać przez kilka lat 4,80, czy raz 5 metrów. Wybrałabym tę pierwszą opcję. Lubię stabilizację - podkreśla.

- Jeśli chodzi o IO to mogę obiecać, że będę walczyła o medal. Tam trzeba skoczyć 4,80 w pierwszej próbie. Muszę dojść do takiego poziomu. Jestem w optymalnym wieku, żeby w tym sporcie osiągnąć to, co mi przeznaczone - mówi Pyrek.

TYCZKA Monika Pyrek: Zbojkotujmy ceremonię otwarcia !!!!


Organizacje broniące praw człowieka wzywają sportowców i rodzime federacje do zbojkotowania Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Najlepsza polska tyczkarka nie widzi sensu w takim działaniu, a wątpliwości przedstawia w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".



Monika Pyrek ma szanse na medal igrzysk olimpijskich. Od wielu lat jest w ścisłej czołówce zawodniczek w skoku o tyczce. Z tego powodu oraz kilku innych, o których opowiada w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", chciałaby spróbować swoich sił w walce o medal z Pekinu. - Zaczynam się już tego bać. Jesteśmy zasypywani pytaniami, na które nie ma dobrej odpowiedzi - mówi wyraźnie zasmucona całą sytuacją Pyrek i dodaje, że w sprawie bojkotu codziennie dostaje mnóstwo e-maili. Nie wszystkie są pochlebne. - Jest wiele e-maili mówiących, że nie mam pojęcia o sytuacji w Tybecie, jak śmiałam w programie "Teraz My!" w TVN mówić, że bojkot nie będzie dobrym rozwiązaniem.

Na takie słowa krytyki Pyrek odpowiada, że treningowi i karierze poświęciła całe życie. Jej zdaniem ludzie, którzy ją krytykują nie rozumieją w jakiej stoi sytuacji. Zdaniem Pyrek, to MKOL wybrał organizatora igrzysk, a nie sportowcy. - Nie pytali nas o zdanie, gdy siedem lat temu podejmowali taką, a nie inną decyzję - mówi zawodniczka.

- Skok o tyczce to mój zawód, taki sam, jaki wykonuje każdy. Tyle, że z podstawowym ograniczeniem: nie mogę go wykonywać długo. My też mamy raty kredytów do spłacenia, a igrzyska są możliwością do zapewnienia sobie utrzymania na następne lata. - wyjaśnia Monika Pyrek. - Nie rozumiem dlaczego ktoś właśnie ze mnie chce zrobić narzędzie wywierania wpływu na Chiny - pyta polska zawodniczka, która uważa, że lepszym wyjściem jest zbojkotowanie ceremonii otwarcia, transmitowanej na cały świat.

- Najlepsze rozwiązanie, to zbojkotowanie ceremonii otwarcia. Bo to nie jest wydarzenie sportowe, a jeśli bieżnia stadionu olimpijskiego podczas ceremonii będzie świeciła pustkami, to dla wszystkich będzie jasne, o co chodzi. To dopiero byłaby manifestacja solidarności - twierdzi Monika Pyrek.

Zdaniem utytułowanej sportsmenki każdy, kto nie chce narazić się na hipokryzję, powinien zacząć bojkot od siebie, wyrzucając przedmioty wytworzone w Chinach. - Jeżeli protest ma Chiny zaboleć, to wyrzućmy z szafy chińskie ubrania, nie kupujmy tego, co ma metkę "Made in China"

Kenijczycy gotowi do startu w Edynburgu !!!


Najbardziej tytułowana reprezentacja w historii przełajowych mistrzostw świata, drużyna Kenii, ogłosiła wczoraj swój skład na tegoroczne mistrzostw globu w krosie. Gospodarze ubiegłorocznego czempionatu do Edynburga wyślą, podobnie jak reprezentacja Etiopii, 27 zawodników, a liderami w tej drużynie będą Joseph Ebuya oraz Linet Masai.

Zwycięzca niedawno rozegranych mistrzostw kraju - Gideon N’gatuny, który w zeszłym roku w Mombasie był czwarty oraz Joseph Ebuya, dwukrotny medalista mistrzostw świata juniorów (5000m i 10000m w 2006 roku), powinni najbardziej liczyć się w walce o złoty medal mistrzostw w biegu seniorów na dystansie 12 kilometrów. Obok tej dwójki medalowe aspiracje potwierdzają Bernard Kiprop Kipyego, trzeci przed rokiem, Augustine Choge, mistrz świata juniorów z 2005 roku oraz Hosea Macharinyang, piąty w Mombasie i szósty w Fukuoce dwa lata temu.

Wśród kobiet miano liderki i kandydatki do zdobycia medalu przypadło młodej Linet Masai. Zawodniczka jest złotą medalistką ostatnich mistrzostw świata w kategorii juniorek. Pozostałe zawodniczki z żeńskiej drużyny nie mają na swoim koncie większych sukcesów na arenie międzynarodowej. Podobnie jak zawodnicy z kategorii juniorek i juniorów. Wyjątkami są Mercy Kosgei i Mathew Kisorio, którzy startowali w zeszłym roku w Mombasie.

Skład reprezentacji Kenii na 26. Mistrzostwa Świata w biegach przełajowych:

6 km - Juniorki
1. Christine Kambua Mayanga
2. Chebet Cheptai
3. Delvin Meringor
4. Dorcas Jepchirchir
5. Mercy Kosgei
6. Jackline Chebii

8 km - Juniorzy
1. Levy Matebo
2. Mathew Kisorio
3. Charles Chebet
4. Lucas Rotich
5. Titus Mbishei
6. Peter Some

8 km - Seniorki
1. Grace Momanyi
2. Linet Masai
3. Doris Changeiwo
4. Linet Chepkurui
5. Margaret Wangare
6. Prisca Jepleting

12 km - Seniorzy
1. Gideon N’gatuny
2. Mark Kiptoo
3. Hosea Macharinyang’
4. Joseph Ebuya
5. Bernard Kiprop Kipyego
6. Leonard Komon
7. Moses Masai
8. Augustine Choge
9. John Kimondo Thuo

MARATON Weekendowe półmaratony w Lizbonie, Hadze i Matsue




W miniony weekend w Lizbonie, Hadze i Matsue odbyły się trzy prestiżowe biegi na dystansie półmaratońskim. Najlepszymi zawodnikami w pierwszej imprezie (EDP Lisbon Half Marathon) okazali się Etiopczyk Haile Gebrselassie oraz Salina Kosgei z Kenii. W drugim biegu (Fortis City-Pier-City Half) triumfowali Kenijczycy: Patrick Makau Musyoki i Pauline Wangui. Niestety w żadnych z biegów nie padł zapowiadany rekord świata. W ostatnim biegu, przeznaczonym tylko dla kobiet triumfowała Brytyjka Mara Yamauchi.

Lizbona, stolica Portugalii, przyciągnęła do siebie rekordową liczbę zawodników: 38 tysięcy. Rekordowy miał być także czas uzyskany przez Hailego Gebrselassie. Jednak rekordzista globu w maratonie, pomimo zwycięstwa, nie zdołał poprawić rekordu świata należącego do Samuela Wanjiru (58:33). "Cesarz" uzyskał czas 59:15, gorszy o 20 sekund od jego rekordu życiowego z Phoenix.

Za Gebrselassie toczyła się wyrównana walka o miejsce na podium pomiędzy trzema Kenijczykami. Ostatecznie drugie miejsce zajął Charle Kamathi (mistrz świata na 10000m z 2001 roku), a trzecie Robert Kipkoech Cheruiyot, który szósty raz zajął miejsce na podium w tym półmaratonie (ani razu nie zwyciężył).

W gronie kobiet walka o pierwszą pozycję była zdecydowanie bardziej wyrównana, a brały w niej udział dwie Kenijki Pamela Chepchumba i Salina Kosgei oraz Algierka Souad Aït Salem. Ostatecznie z przewagą dwóch sekund nad swoją rodaczką na metę wbiegła Kosgei. Chepchumba była druga, a Salem trzecia. Obie uzyskały ten sam czas 1:09:59. Na czwartej pozycji uplasowała się Berhane Adere, mistrzyni świata w półmaratonie z roku 2002. Siódma była pierwsza z Europejek - Jo Pavey.

Start w tym półmaratonie zanotowała także nasza reprezentantka, Małgorzata Sobańska. Rekordzistka Polski w maratonie uplasowała się na 19 pozycji, a jej wynik to 1:15:19.

Mężczyźni
1. Haile Gebrselassie (Etiopia) - 59.15
2. Charle Kamathi (Kenia) - 1:00.45
3. Robert Kipkoech Cheruiyot (Kenia) - 1:00.50
4. Samuel Karanja (Kenia) - 1:00.52
5. Eduardo Henriques (Portugalia) - 1:02.10
6. Manuel Damião (Portugalia) - 1:03.07
7. Paulo Gomes (Portugalia) - 1:03.20
8. Hermano Ferreira (Portugalia) - 1:03.22

Kobiety
1. Salina Kosgei (Kenia) - 1:09.57
2. Pamela Chepchumba (Kenia) - 1:09.59
3. Souad Aït Salem (Algeria) - 1:10.00
4. Berhane Adere (Etiopia) - 1:10.01
5. Tigist Tufa (Etiopia) - 1:10.03
6. Atsede Habtamu (Etiopia) - 1:10.15
7. Jo Pavey (Wielka Brytania) - 1:10.39
8. Madai Perez (Meksyk) - 1:11.03
..
19. Małgorzata Sobańska (Polska) - 1:15:19

(W oficjalnych wynikach organizatorzy nie podają nazwiska Etiopki Berhane Adere, w konsekwencji czego wszystkie pozostałe zawodniczki z miejsc od czwartego w dół awansowały o jedną lokatę - staramy się potwierdzić czy jest to błąd, czy faktycznie Adere została zdyskwalifikowana).


W holenderskiej Hadze także miał paść rekord świata, a atakować miał go aktualny rekordzista, Kenijczyk Wanjiru. Jednak ze względu na wysoką gorączkę zawodnik ostatecznie zrezygnował ze startu. Pod nieobecność ubiegłorocznego mistrza zwyciężył jego rodak Patrick Makau Musyoki, któremu jednak nie udało się złamać bariery 1 godziny (1:00:08). Pozostałe 7 czołowych miejsc także zajmowali Kenijczycy, wszyscy uzyskując wyniki poniżej 1:02:00. Na dziewiątym miejscu uplasował się pierwszy Holender - Michel Butter, który tym samym sięgnął po tytuł mistrza swojego kraju w półmaratonie.

Kobiety także toczyły walkę o tytuł mistrzyni Holandii. Ten udało się zdobyć Nadji Wijenberg, która z czasem 1:16:32 zajęła trzecie miejsce. Z dużą przewagą na drugą Niemką Susanne Hahn zwyciężyła Kenijka Pauline Wangui - 1:09:49.

Mężczyźni
1. Patrick Makau Musyoki (Kenia) - 1:00:08
2. Joseph Maregu (Kenia) - 1:00:12
3. Dennis Ndiso (Kenia) - 1:00:33
4. Wilson Kiprotich (Kenia) - 1:00:43
5. Francis Kibiwott (Kenia) - 1:00:52
6. William Kipsang (Kenia) - 1:01:31
7. Sammy Kibet (Kenia) - 1:01:42
8. Philemon Terer (Kenia) - 1:01:59

Kobiety
1. Pauline Wangui (Kenia) - 1:09:49
2. Susanne Hahn (Niemcy) - 1:11:29
3. Nadja Wijenberg (Holandia) - 1:16:32
4. Maria Sig Moeller (Dania) - 1:16:34
5. Daphne Panhuijzen (Holandia) - 1:16:51
6. Saskia van Vugt (Holandia) - 1:18:10
7. Marisa Hopmans (Holandia) - 1:20:16
8. Inge de Jong (Holandia) - 1:21:06


W ostatnim biegu dedykowanym wyłącznie dla kobiet - 29. Matsue Ladies Half Marathon, zdecydowane zwycięstwo odniosła Mara Yamauchi. Brytyjka, która niedawno triumfowała w maratonie w Osace z czasem 2:25:10. Tym razem na dystansie o połowę krótszym uzyskała czas 1:09:59. Jej międzyczasy podawane co 5 km przedstawiają się następująco: 16:12, 32:48, 49:35, 1:06:26.

Drugą pozycję z wynikiem 1:10:49 zajęła pierwsza z Japonek, Rie Takayoshi. Trzecia była Hitomi Niiya - 1:11:41.

Kobiety
1. Mara Yamauchi (Wielka Brytania) - 1:09:59
2. Rie Takayoshi (Japonia) - 1:10:49
3. Hitomi Niiya (Japonia) - 1:11:41
4. Ikuyo Yamashita (Japonia) - 1:11:54
5. Rie Matsumoto (Japonia) - 1:12:08
6. Shino Saito (Japonia) - 1:12:15
7. Remi Nakazato (Japonia) - 1:12:21
8. Makiko Miyahara (Japonia) - 1:13:00


Źródło: IAAF.

10 przypadków dopingu u lekkoatletów w 2007 roku


W 2007 roku na ponad trzy tysiące badań antydopingowych przeprowadzonych u lekkoatletów, wykryto dziesięć przypadków stosowania niedozwolonych środków - poinformowało Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF).
W sumie przeprowadzono 3277 testów, 1426 podczas oficjalnych zawodów, pozostałe w trakcie zgrupowań i obozów.

Dwa najbardziej spektakularne przypadki wykrycia dopingu w 2007 roku to przypadki Kenijki Susan Chepkemei i Rosjanki Lubow Denisowej.
Susan Chepkemei, triumfatorka maratonu w Rotterdamie w 2001 roku, wicemistrzyni świata w półmaratonie w 2002 roku i brązowa medalistka w 2005, została poddana testom antydopingowym przez przedstawicieli IAAF 10 września 2007 roku. W jej organizmie wykryto salbutamol, Kenijka została zdyskwalifikowana na rok, kara biegnie od połowy października 2007 roku.



Na dwa lata została zdyskwalifikowana Rosjanka Lubow Denisowa, dwukrotna triumfatorka maratonu w Los Angeles po wykryciu u niej znacznie podwyższonego poziomu testosteronu. Denisowa została przebadana w swoim domu w Gainesville na Florydzie w marcu 2007 roku.

"W tym roku testy antydopingowe przeprowadzimy przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie u wszystkich zawodników, którzy tam będą rywalizowali. Walka z dopingiem jest naszym priorytetem" - stwierdził prezydent IAAF Lamine Diack.