A wiec plan wygladal tak:
serie rozlozone wedlug mikro 15, mikro 10, mikro 5
Klatka:
wyciskanie na plaskiej -> 1 seria,2,2
rozpietki -> 1 seria,1,2
Plecy:
podciaganie sztangi
w opadzie -> 1,2,2
sciaganie drazka
(wyciag) do klatki -> 1,1,2
Barki:
wyciskanie sztangi
(przed glowa) ->1,2,2
wzniosy w bok
sztangielkami ->1,1,2
Bic:
unoszenie
na modlitewniku ->1,1,2
Tric:
wyciskanie
francuskie ->1,1,2
Chcialbym tym razem, aby moim priorytetem byl biceps. Po tym planie lapka skoczyla o 2 cm. Z 38 na 40cm. Nog nie cwicze co jest spowodowane bolem jaki odczuwam po kontuzji lydki, podobnie martwy ciag, chcociaz chcialbym tym razem sprobowac...
Prosze o ocene tego planu powyzej oraz o to czy rozpietki moge zastapic wyciskaniem na skosie(nie mam poreczy wiec to cwiczenie odpada, oraz czy dobrze zmienic cwicenie na bic np. na unoszeie sztangi stojac, a nie na modlitewniku, oraz co do barkow czy wzniosy hantli mozna zastapic unoszeniem sztangi wzdluz tulowia do brody.
Moj staz 1 rok, waga 80kg, biceps 40cm. Wyciskanie (klatka) na plaskiej 105kg.
Zmieniony przez - Felicjusz w dniu 2008-02-12 21:24:52