Każdemu z nas zdarza się kilkanaście (niektórym za pewne dużo więcej) razy w ciągu roku spożywać alkohol. Wesela, urodziny, imieniny czy nawet weekendowe wypady do baru, każda okazja jest dobra. Co jeść przed? Co jeść w czasie? Co jeść po? Jakie reakcje zachodzą w organizmie przy spożyciu alkoholu, jaki to ma wpływ na organizm, mięsnie. Czego się wystrzegać. O tym właśnie będzie ten art.
Rozpoznanie przeciwnika
Alkohol etylowy lub etanol (zakładam, że tylko taki będziecie spożywać) to związek organiczny z grupy alkoholi o wzorze C2H5OH.
Alkohol etylowy należy do związków chemicznych, które szybko wchłaniają się z przewodu pokarmowego - już w ciągu 5-10 minut po spożyciu można go wykryć we krwi. W ciągu 15 minut wchłonięciu ulega 50% spożytej dawki. Po pewnym czasie stabilizacji stężenia alkoholu etylowego w tkankach, rozpoczyna się proces jego eliminacji. Jest to w 90% eliminacja enzymatyczna, a w 10% usuwanie w postaci niezmienionej z moczem i powietrzem wydychanym. Alkohol również ma działa diurekcyjne, wypłukuje wodę z organizmu. Podczas pobytu w ubikacji nie wydalamy tylko alkoholu(a większość tak myśli), razem z nim wydalamy z siebie niezbędne organizmowi minerały, witaminy.
Ok., znamy więc już naszego przeciwnika, czas na ustalenia taktyczne przed starciem z nim
Nadchodzi dzień imprezy
Pierwsze zasadnicze pytanie: czy jestem na „cyklu" Całkowicie niedopuszczalne jest picie podczas kuracji niektórymi lekami (także sterydami), warto się zastanowić „przed" czy warto wypić, bo potem może być za późno . niedopuszczalne także jest picie bezpośrednio przed treningiem, oraz po treningu (np. w tym samym dniu wieczorem), kiedy mięśnie przechodzą do fazy odpoczynku - regeneracji. Jednak w dni nietreningowe, oraz na wiele godzin przed treningiem można sobie pozwolić na małe co nie co J (byle z umiarem)
Jeśli jesteś palaczem, tego dnia powinieneś sięgać do paczki dwukrotnie rzadziej - nikotyna potęguje zatrucie alkoholowe. Godzinę przed wyjściem na imprezę najedz się porządnie, najlepiej, żeby to był tłusty posiłek np. rosół i popij obficie wodą (a najlepiej multiwitaminą)
Zawitaliśmy na imprezie:
Jesteśmy wypoczęci (nie było przecież treningu) i gotowi do melanżu. Kolejne drinki wypijaj nie częściej niż co 20 minut, tyle bowiem czasu potrzebuje organizm na wchłonięcie alkoholu.(badanie alkomatem też odbywa się co 20 min ) Nie przytrzymuj alkoholu w ustach. Delektowanie się daje taki sam efekt jak picie przez słomkę. Alkohol przyjmowany w ten sposób szybciej (bo z pominięciem wątroby) uderza do głowy. Nie mieszaj alkoholi! Mając do wyboru - postaw na jeden rodzaj alkoholu - np. wódkę. Unikaj ciężkich gatunkowych trunków. Nigdy nie „zapijaj" piwem ani szampanem. Zawarty w nich dwutlenek węgla przyspiesza wchłanianie etanolu. Z reguły napoje gazowane zawierają dużo konserwantów i one też mogą kumulować jutrzejszego kaca. Dobrym wyjściem jest popijanie soku owocowego przed popiciem kieliszka.- „zapijamy" tylko napojami niegazowanymi!. A więc najlepszym wyborem na popitkę są soki owocowe lub jak ktoś lubi warzywne Witaminy, minerały i cukry zawarte w sokach pozwolą nam zachować w dużym stopniu równowagę homeostazy (równowagi środowiska wewnętrznego). W czasie zabawy spożywamy posiłki (nie pijemy na pusty żołądek)
Powrót do domu:
Jeśli nie słuchaliście wujka Pawła to pewnie tego momentu pamiętać nie będziecie, jeśli naprawdę będzie źle, to zaprzyjaźniony paker lub mama pielęgniarka może zapodać dożylnie ampułkę wit C i 100g glukozy. Jeśli jesteśmy wstanie to przed spaniem sporo wody i multiwitamina po raz kolejny. Kładąc się spać kładziemy się na brzuchu bądź boku, zminimalizuje to możliwości udławieniem się własnymi wymiotami. (pozycja boczna ustalona najbezpieczniejsza J)
After, czyli dzień po…
Oj tutaj może być naprawdę ciężko. Spaliśmy całą noc jak zabici, a jednak rano jesteśmy „nie do życia" dlaczego? Niektórzy lekarze twierdzą że przyczyną tego jest to , że alkohol pozbawia sen tzw. fazy REM , która jest niezbędna do pełnego wypoczynku. Wstaliśmy, powolnym krokiem zmierzamy ku kuchni. Na poranek należy zjeść posiłek lekko strawny by nie obciążał już dość wyczerpanego układu trawiennego. Dobra będzie jajecznica solona (sód zawarty w soli zatrzymuje wodę w organizmie). Do picia najlepsze tu będą napoje izotoniczne które uzupełnią minerały. Jednak ich smak, zapach często odrzuca więc należy je pić małymi łykami. Oddzielnie- dobry jest magnez i np. wit. A-C-E. Spożycie jakiegoś słodkiego owocu też będzie pomocne w uzupełnieniu glikogenu wątrobowego. Na ból głowy ewentualnie jakiś środek przeciwbólowy (ostrożnie z tym, paracetamol - główny składnik takich tabletek, nasila działanie alkoholu na wątrobę).Po śniadaniu warto także wziąć długą kąpiel, która odblokuje pory w skórze, które są zablokowane produktami ubocznymi działania alkoholu. Poczujesz się znacznie lepiej, gdy twoja skóra zacznie oddychać. Jeśli chodzi o leczenie kaca tzw. "klinem" to naukowcy twierdzą że pomaga on jedynie osobom uzależnionym od alkoholu lub spożywającym go przez długi czas pod rząd. Łagodzi bowiem objawy absencyjne po odstawieniu alkoholu. A jeśli nam się zdarzyło jednorazowe pijaństwo to nie poleca się tej metody! Jeśli macie za kilka godzin pokazać się w pracy, albo spotkać z ukochaną, a mimo umycia zębów nadal „jedzie" nam z kopary, polecam wypicie soku grejpfrutowego lub winogronowego. Również można spróbować wypłukać jamę ustną wodą z solą.(połykać tego płynu nie polecam) Nie przyjemny zapach ujawnia się nie z układu pokarmowego lecz oddechowego. Cząsteczki alkoholu które dojdą do płuc pod wpływem temperatury zaczynają parować (dlatego w alkomaty się dmucha). W aptekach i niektórych sklepach można nabyć specjalne tabletki na kaca: 2KC oraz KC24- są one również godne uwagi. (niektórym pomagają) Pamiętaj, aby kupić je przed imprezą (ponieważ pierwszą dawkę dobrze wziąć przed piciem). Kiedy większość z was dojdzie do siebie, za pewne będzie chciała wyskoczyć na siłke, ale nie polecam. Z punktu widzenia kulturystyki alkohol ma bezpośrednie działanie toksyczne na mięśnie i tkankę nerwową. Najbardziej wrażliwe na uszkodzenie alkoholowe są włókna mięśniowe typu II (czyli te, w których dochodzi do najbardziej aktywnej hipertrofii wskutek obciążonego treningu). Ponadto alkohol zaburza zachodzący w wątrobie proces syntezy glukozy z aminokwasami lub mleczanów, zwany glukoneogenezą. Uwidacznia się to zwłaszcza podczas dłuższych sesji treningowych, zwłaszcza jeśli ćwiczący jest dodatkowo na diecie typu low-carb - łatwo może wtedy dojść do wystąpienia nagłej hipoglikemii (inaczej niedocukrzenie). Alkohol także potęguje zmęczenie podczas treningu.
Mam nadzieję, że moja praca, pomoże niektórym przetrwać liczne imprezy, a także zminimalizować syndrom dnia następnego - kaca. Bawcie się dobrze
Bibliografia:
http://www.kulturystyka.pl/artykul401/
"Wysokie Obroty" 23.12.04
Artykuł Sławomira Ambroziaka. "Dozwolone od lat osiemnastu"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoglikemia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkohol_etylowy
Własne doświadczenia
https://www.sfd.pl/Alkohol_-_jak_zmniejszyć_skutki_przedawkowania-t355640.html
https://www.sfd.pl/KAC_-_jak_przeżyć-t183804.html
https://www.sfd.pl/KAC_-_syndrom_dnia_następnego-t58281.html
http://bigpaker.net/alkohol-kac-trening.htm
http://www.megamuscle.pl/alkoholwkulturystyce-art,172.html
"Przewodnik po chemii życia codziennego"- John Emsley
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy