Pierwsze hst do oceny!

Ręce opadają.
Pomogłeś mi jak wcale
To, że sie nie podciągne szerokim chwytem to znaczy, że bicepsa mam nie ćwiczyć i olać go tak??
Bo z tego co mi napisałeś to tak mam robić, najlepiej wogóle go nie ćwiczyć, haha
Może wogóle mam przestać ćwiczyć i załamać sie tym, że nie podciągne się ani razu, to mi proponujesz??
A w planie jakie mam ćwiczenia, moze nie ma tam przysiadów, martwego, czy wyciskań??

Może ktoś mi jednek pomoże, czy da sie coś z tym zrobić, mógłbym się podciągać szeroko z pomocą partnera, wiadomo to nie byłoby wg zasad hst, ale napewno by mi to coś pomogło. Jeżeli to odpada to czym to zastąpić, wiadomo wyciag wypada z gry, bo taki pech zepsuł sie

Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2007-12-29 17:35:35

Skoro przyszedles tu na alternatywna droge to rozumiem, ze szukasz rady tutaj?
Gdybys wiecej poczytal a nie tylko sie madrzyl zauwazylbys, ze wlasnie radzimy nie cwiczyc bicepsa, tricepsa i innych relatywnie malych grup miesniowych.Tym bardziej , ze sila nie grzeszysz.


Co do planu to jest niedobry. Zrozumialbys to gdybys mniej gadal a wiecej cwiczyl. Moge sie zalozyc, ze pod koniec kazdego minicyklu nie dojdziesz do plecow.
Ogolnie chodzi o to zebys wlasnie olal bicepsy i inne male grupy i skupil sie na ciagach, przysiadach, wyciskaniach i podciaganich. Gdzie wyczytales z mojej wypowiedzi, ze masz ich nie robic? Nawet ze zrozumieniem tekstu masz klopoty widze.
No ale skoro wiesz najlepiej to czekaj dalej na porady.


Zmieniony przez - kilobb w dniu 2007-12-29 20:05:37

co do mniejszych partii doskonale o tym wiem, że jest zalecane, zeby ich nie robic, ale tylko zalecane, ja jednak postanowiłem je robić, moja sprawa, ale dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie, plecy to chyba nie jest mała grupa, więc co w moim przypadku robić

Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2007-12-29 20:44:56

Jak zapewne wiesz w HST progresja obciazenia to jedna z 4 zasad. Drazek wiec odpada.
Pozostaje Ci podciaganie sztangi w opadzie i MC.
A jak Ci wzrosnie sila to drazek.

Witam, właśnie skończyłem maxy, tutaj poniżej je macie, wiem, że są śmieszne, no ale cóż, po to próbuje hst, aby to poprawić, najpierw 15, 10 i 5:

Wyciskanie: 50,5 / 56,5 / 62
Rozpietki: 15 / 18,5 / 22
Przysiady: 60,5 / 70,5 / 80,5
Wspięcia: 70,5 / 84,5 / 98
Martwy: 78 / 88 / 98
Wiosłowanie sztangielką: 23,5 / 28,5 / 32
Szrugsy: 55,5 / 62 / 70,5
Wyciskanie na bary: 33 / 37 / 42
Un. bokiem w opadzie: 7 / 9,5 / 12,5
Uginanie: 27 / 32 / 37
Francuz: 25,5 / 28 / 30,5

Ponizej rozpisałem progresje ciężaru:

Wyciskanie:
15: 30,5 / 34,5 / 38,5 / 42,5 / 46,5 / 50,5
10: 36,5 / 40,5 / 44,5 / 48,5 / 52,5 / 56,5
5: 42 / 46 / 50 / 54 / 58 / 62

Rozpiętki
15: 8,5 / 9,5 / 11 / 12,5 / 13,5 / 15
10: 11 / 12,5 / 13,5 / 15 / 17 / 18,5
5: 10 / 12,5 / 15 / 17 / 19,5 / 22

Przysiad/Martwy/Przysiad/Martwy/Przysiad/Martwy
15: 40,5 / 58 / 50,5 / 68 / 60,5 / 78
10: 50,5 / 68 / 60,5 / 78 / 70,5 / 88
5: 60,5 / 78 / 70,5 / 88 / 80,5 / 98

Czy to jest dobre, bo nie jestem pewien, czy w 5 treningu dawać max dla przysiadu?? Jeżeli coś jest źle to mnie
poprawcie.

Wspięcia:

15: 33 / 40,5 / 48 / 55,5 / 63 / 70,5
10: 46,5 / 54 / 61,5 / 69 / 77 / 84,5
5: 60,5 / 68 / 75,5 / 83 / 90,5 / 98

Wiosłowanie sztangelką:
15: 12,5 / 15 / 17 / 18,5 / 21 / 23,5
10: 16 / 18,5 / 21 / 23,5 / 26 / 28,5
5: 19,5 / 22 / 24,5 / 27 / 29,5 / 32

Szrugsy:
15: 34 / 38 / 42 / 47 / 51,5 / 55,5
10: 41,5 / 45,5 / 49,5 / 54 / 58 / 62
5: 49,5 / 54 / 58 / 62 / 66,5 / 70,5

Wyciskanie na bary:
15: 20,5 / 23 / 25,5 / 28 / 30,5 / 33
10: 24 / 26,5 / 29 / 32 / 34,5 / 37
5: 29 / 31,5 / 34 / 36,5 / 39 / 42

Un. bokiem w opadzie:
15: 4,5 / 4,5 / 6 / 6 / 7 / 7
10: 3,5 / 4,5 / 6 / 7,5 / 8,5 / 9,5
5: 6 / 7,5 / 8,5 / 9,5 / 11 / 12,5

Uginanie:

15: 14,5 / 17 / 19,5 / 22 / 24,5 / 27
10: 19,5 / 22 / 24,5 / 27 / 29,5 / 32
5: 24,5 / 27 / 29,5 / 32 / 34,5 / 37

Francuz:

15: 13 / 15,5 / 18 / 20,5 / 23 / 25,5
10: 15,5 / 18 / 20,5 / 23 / 25,5 / 28
5: 18 / 20,5 / 23 / 25,5 / 28 / 30,5

Czy taka progresja jest dobra?? Czy to wszystko moze być? Poprawiajcie jak coś

Aha wspięcia i ramiona bede robił od dziesiątek (jeżeli będe dawał rade bo czytam co pisze kilobb w swoich postach i zaczyna mnie przekonywać), tak jak pisał peponent w swoim temacie o hst, więc troche niepotrzebnie sprawdzałem maxy dla piętnastek, no ale nic

Co do powtórzeń negatywnych będe je robił dla wyciskania na klate, moze na barki i biceps. Sprawdzamy max dla 2,3 powtórzeń na pierwszym treningu powtórzeń negatywnych?? Na reszte partii wykonujemy 6 treningów maxymalnym ciężarem, jaki był przy ustalaniu maxów? Nic nie zwiekszamy, nawet jeżeli czujemy zapas? Jeżeli na 1 treningu sprawdzamy te maxy dla 2,3 powtorzen, co zrobić z resztą partii?? Normalnie cwiczyć je, np. po sprawdzeniu tych maxow dla powtorzen negatywnych??

Jeszcze pytanie do kilobba, jeśli będe dawał rade np. zrobic ten biceps, triceps i inne mniejsze ćwiczenia, takie jak szrugsy, wspięcia na łydki, rozpietki, unoszenia bokiem w opadzie na tył barków to nic nie zaszkodzi?? To jest tylko kwestia, aby trening był efektywnie wykonany? Bo czytam twoje posty i myśle, czy by tego nie powywalać

Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2008-01-04 19:37:58

Podciągaj się koniecznie na drążku. Nic Ci tego ćwiczenia nie zastąpi. Dosłownie: NIC. Jeśli nie możesz sobie poradzić z nawet jednym powtórzeniem, to pomagaj sobie wybijając się z krzesełka podstawionego pod luźno na nim spoczywające stopy (nogi ugięte mają być w kolanach). To jedno z ćwiczeń, które tak naprawdę świadczy o sile fizycznej. Nie tam uginanie sztangą czy wymiar w bicepsie.

Jakichś niesamowitych ciężarów nie dźwigasz, ale myślę, powinieneś być w stanie zrobić dipsy. Progresję wylicz programem ze strony Dark Thorna.

EDIT: teraz przeczytałem, co radził Ci kilobb. A co, gdyby po prostu zostawić podciąganie bez progresji? Trudno będzie chyba w szybkim czasie zbudować dostatecznie dużą siłę samym wiosłowaniem i MC, by móc się podciągać na drążku z obciążeniem.

Zmieniony przez - -MJ- w dniu 2008-01-04 20:13:42

co do drążka to pisałem kilobbowi to co ty mi proponujesz, ale mówił, że to odpada, bo to nie jest wg zasad hst, ale sam myslalem o takim czyms, kumpel by mi pomagal sie podciagac

co to są te dipsy? daj mi link do tego dark thorna, ale w sumie czy konieczne jest wyliczanie programami, czytalem arty bodajze peponenta i nie trzeba, po prostu stosować progresje co dany cieżar, np. na klate 4 kg, na przysiad 10, itp

Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2008-01-04 20:26:01

Podciaganie na drazku bez progresji odpada.
Jesli mowimy o HST oczywiscie.
Ja w 15 , owszem opieram sie nogami o cos ale to tylko na poczatku 15. pozniej ciezar ciala i dodatkowe obciazenie.
Dipsy to pompki na poreczach.

a zobacz to co napisałem ten mój długi post i odpowiec na pytania, z góry dzięki

no i zasadnicze pytanie, jeżeli nie będe robił już tego drążka, to czy wzrośnie mi siła w nim, nie robiąc go?? bo moze być tak, że hst cały czas bede robił, a podciagać się również chce.

Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2008-01-05 11:27:38

Ja tam bym robil podciaganie bez progresji jako jedno z cwiczen konczacych (priorytet na biceps). Wtedy mozesz dac podchwyt wasko, bo tak chyba najlatwiej na poczatku. Nie bedzie progresji, trudno, ale i tak efekty beda lepsze, jak bys mial zrezygnowac z tego cwiczenia. Lydki, przedramiona i brzuch tez cwicze klasycznymi metodami, a efekty sa.