Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja mysle ze nie zmieniaja bo ja nadal jestem normalnym czlowiekiem - zwyklym chinczykiem
A na powaznie to raczej koksy podworkowe sami sobie wkrecaja ze sa twarcdzi, do***ani, niezniszczalni. A poniej ja musze ich sprowadzac na odpowiedni poziom. Czyli mniej wiecej na wysokosc mojego ch...ja.
Mysle ze jak ktos jest podatny i ma slaba psyche to koks moze byc dobrym popychaczem do wyimaginowania z siebie super d****a, kozaka, mordoleja itp jak by to sie nie nazywalo i tak wiekszosc bedzie dale zwyklymi kiepami.
Proste.
Szacuny
2
Napisanych postów
168
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4984
Ja raz ( pare dni temu ) po mixsie SAA i alkohol wszedłem do sklepu żabka i wziąłem sobie chipsy, browar,złapałem z półki dezodorant str8 wypsikałem dosłownie cały na siebie że aż miałem kurtke całą mokrą odłożyłem puste opakowanie na półke i do dwóch przestraszonych sprzedawczyń powiedziałem " spasiba prekrasnoje dieuszki" po czym wyszedłem nie płacąc za towar. Szedłem po ulicy o godzinie 23 z dwoma nożami w ręce ( zawsze nosze przy sobie ) i się wydzieram Allah Akbar i mowie dwóm kumplom co ze mną byli " chodźcie do X ( tu nazwa night clubu) nawróce niewiernych na drogę wiary" Zdarzyło mi się tez złapać w carefurze podbierak na ryby ze stoiska i chciałem wyławiać karpie z wanienki ale koledzy mnie trzymali a ochroniarze wywalili byłem pijany bo pewnie bym się z nimi szarpał
Kiedys byłem spokojny ale SAA,relacje w rodzinie itd tak mi psychike zniszczyły - Pozdrawiam
Ring Jest Moim Kościołem,Walka Moim Niebem,Mixed Martial Arts Moją Religią
Szacuny
3
Napisanych postów
2805
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
41481
ssa ci nie zmienia psychiki tylko sam sobie zmieniasz bo tak chcesz, wkrecasz sobie jakies fazy i ci tak zostaje ze jestem mega kozakiem, a z nozami to po co lazisz? boisz sie ze bez nozy bys dostal w ****e?
jestem chory na glowe
i nic za to nie moge
ze diabel jest w mojej glowie
Szacuny
2
Napisanych postów
168
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4984
timo6 nie nie boje sie ze bez noży bym dostał, po drugie nigdy nie zaczynam z nikim pierwszy ze zaczne sapać coś do kogoś czy tymbardziej bić bo to dla mnie frajerstwo zaczynać z kimś na ulicy.
A z nozami sam nie wiem dlaczego chodze,tak jakoś się przyzwyczaiłem poza tym jakbym miał konfrontacje ja vs 5 to sporty walki mi na nic nie pomogą,nie boje się o przegraną ale w takiej sytuacji to ja chce wyjść jako zwycięsca. Sam pierwszy nigdy nikogo nie atakowałem bez powodu i nie mam zamiaru.
Zmieniony przez - _FIGHTER_ w dniu 2007-12-24 20:03:27
Ring Jest Moim Kościołem,Walka Moim Niebem,Mixed Martial Arts Moją Religią
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
faiter i wlasnie jestes takim kolega ktorego bym na ziemie sprowadzil.
Bez urazy ale zwykly baran. Z wiekiem Ci to przejdzie. dorosniesz to zrozumiesz.
A nozem to tylko sobie przedluzasz wieziemie do 15-25 lat
wiec lepiej zostaw mamie w kuchni te scyzoryki.
Bandyta sie trzeba urodzic i sztuka nim byc w dzisiejszych czasach a ty jestes poprostu glupkiem a to zadne kozactwo.
Obys nie musial wspominac moich slow
Bez urazy oczywiscie. Nie traktuj tego jako atak.
A z 5 to tez sobie mozna dac rade. Nieraz chcialem sprawdzic i da sie. oczywiscie duzo zalezy od ich jakosci. Ale ci co potrafia zrobic krzywe uwierz mi w pieciu nie zaatakuja.
A reszte jak bedziesz ciezko trenowal sw to dasz rade przy odrobinie wiecej szczescia niz masz rozumu.