1
nasze uzebienie...to nie jest uzebienie miesozerców...a jak mi ktos powie ze mamy kły...to zaczne sie smiac do upadłego...spojzcie na słonia...jego ciosy to sa włąsnie kły i faktycznie jest z niego miesozerca pełna gebą...
2
skłąd naszej sliny...nie rozkłądamy zwiazków zawartych w miesie te procesy zachodza w dalszych etapach naszego ukąłdu trawiennego
3
Aby strawic mieso organizm musi sie napocic..znaczne zwiekszenie ilosci kwasow zoładkowych,nastepnie oczyszczanie organizmu z nadmiaru Kwasu mlekoweg(a zkad ten kwas??zapytacie...a no z tad ze zabite zwierze nie ukonczyło procesu przeminy materii i ten zwiazek nie został wydalony z mięsni)
4
nasze jelita sa za długi...przystosowane do trawinia pokarmu roslinego...nie miesnego gdyz po zbyt długim czasie mieso zaczyna gnic,a czy procesy gnilne sa prawidłowe??
5
Miesozerca, NIE poci sie...
-----------------------------------
apekty ekonomiczno humanitarny:
jak wiecie na swiecie jest ogolny wyz demograficzny ludzi co roku przybywa...a miejsce mamy ograniczone nasz planeta sie nie powieksza... potrzeba około 25g białka roslinnego aby otrzymac 1g białka zwierzecego...no dla mnie jest to czysty nonsens...mozna zaoszczedzic wiele cierpienia zwierzetom ale i głodujacym ludziom i miejsca na naszej planecie..tak cennego bo mamy ja tylko 1...a niepotrafimy jej uszanowac...