ja bym również obstawiała rano z tym ze jednak przed śniadaniem...wtedy najintensywniej spalasz tkanke tłuszczowa. Choc z drugiej strony nie ważne kiedy - najważniejsze żebyś robił to systematycznie:)
oczywiście że biegając na czczo spalimy ilościowo najwięcej tłuszczu ale napewno nie procentowo ponieważ straty mięsniowe będą b.duże dlatego nie warto, chyba że ktoś chce być chudym tłuściochem.
Bieganie na czczo = bieganiem po 8h głodówce.
Skalar co ma adaptacja ? a no bardzo dużo. Organizm adaptuje się b.szybko do aerobów więc żeby podtrzymać ich efekt musisz wydłużać czas ich trwania co prowadzi do coraz to większego katabolizmu , jednym słowem błędne koło.
W przypadku siłowni oraz Hiitu adaptacja przebiega o wiele wolniej. Ale na to mozna coś poradzić np. zmieniając ćwiczenia czy kolejnośc wykonywania dotychczasowych więc nie jest to problem. Tak samo Hiit można robić coraz trudniejszy nie zmieniając czasu wykonywania.
Aeroby warto wykonywać ! ale nie w celu spalania tkanki tłusczowej !
To wszystko jest bardzo proste. Bo gdyby doba trwała tyle ile ćwiczymy to aeroby i tego typu wysiłki były by rewelacyjne, lecz niestety doba trwa 24h i o wiele bardziej liczy się jak dany trening/ćwiczenia oddziaływują na organizm po jego zakończeniu (~23h bez ćwiczeń) niż w trakcie wykonywania (~1h)
dlatego siłownia i hiit wręcz miażdżą aeroby.
a i tak apropo nie mylcie interwałów z hiitem
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-11-11 21:36:40