Forum czytam od bardzo dawna, wiele sie od Was nauczyłam i bardzo jestem za te cenne informacje wdzięczna.
Myślałam że sobie z tym wszystkim poradze sama jednak odkąd zaczęłam prace (siedzącą) nie potrafie dojść do ładu z własnym organizmem!
Postanowiłam więc wziąć sie w garść i porządnie zabrać sie za redukcje. Ja musze mieć po prostu pełną kontrole nad tym co robie bo inaczej to różnie bywa:)
Z góry dziękuje za każdą pomoc!
Płeć: Kobieta
Wiek: 23
Waga: 69
Wzrost: 177
Obwód klatki: 90
Obwód ramienia: 29
Obwód talii: 71
Obwód uda: 50 (na środku)
Obwód łydki: 39
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 27 :(
Aktywność w ciągu dnia: Praca siedząca od 8:00-16:00
Szkoła w każdy weekend.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia 3x/tydzień
Odżywianie: Jem wszystko oprócz mleka i parówek. Uwielbiam słodycze jednak od zeszłego tygodnia kategorycznie sobie ich zakazałam;)
Poza tym staram się jeść zdrowo 4-5 posiłków dziennie, bez fast foodów i dań "szybkiego przyrządzania".
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: Jestem uczulona na nikiel, stąd też musze unikać śledzi, szparagów, fasoli, grzybów, cebuli, kukurydzy, szpinaku, pomidorów, grochu, sałaty, marchwi, gruszek, rabarbaru, kakao, czekolady i piwa, jako produktów spożywczych zawierających szczególnie dużo tego metalu.
Stan zdrowia: Przebyte: anemia.
Aktualne: kamica nerkowa, niedoczynność żylna II stopnia.
Dodatkowo przyjmuje leki na podwyższenie ciśnienia i też na te żyły.
Preferowane formy aktywności fizycznej: Siłownia: pn/śr/pt
rozgrzewka -> około 1h-1,5h maszyny -> ok. 40 min - 1h aeroby
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Nie stosowałam
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Jest możliwe ale nie wiem jakie
Stosowane wcześniej diety: lepiej sie nie przyznawać:)
Nie siła lecz wytrwałość tworzą wielkie dzieła ..