Szacuny
3035
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349860
psonic nie każdemu można dogodzić
kozik12 niestety, takie doświadczenie, to żadne doświadczenie, ćwiczysz od września...pewnie nawet nie wiesz jak się dobrze sztangę trzyma.
dzięki za sogi.
pzdr/
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
3035
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349860
spojrzałem na pierwszy post przeczytałem posty innych i zapadł mi w pamięci ten wrzesień, mój błąd.
Jak miałem tyle lat co Ty też wydawało mi się, że byłem supermenem.
Miejmy nadzieję , że zmądrzejesz.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1187
Dobra a jesli cwicze juz ponad rok i nie "odczuwam" zadnych problemow z kregoslupem czy ogolnie stawami to chyba nie jest az tak zle. Podam przyklad mojego kolegi 13 lat podobny wzrost i cwiczy capoeira jiu-jitsu i akrobatyke od 3-4 lat. Przy kazdym ruchu nadgartskiem lub lokciem wszystko mu chrupie a ja czegos takiego nie mam. Moze to zly przyklad nie wiem moze sie myle ale to jest co ja o tym mysle.
jakbys sie nie obrocil zawsze ci sie ktos do dupy dobierze
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
Kuro zauwaz ze to ze mam 13 lat wcale nie znaczy ze jestem glupi i wcale nie zdaje sobie sprawy z tego co napisal Koniu, ale po tylu godzinach spedzonych przed gazetami kulturystycznymi i na tym forum oraz z wlasnych treningow mam troche "wlasnego" doswiadczenia.Tylko nie mowcie ze jestem kolejny mlody ktory pozjadal wszystkie rozumy
Nie. Nie powiedzialem, ze jestes glupi. Chodzi o to, ze ciezko uczyc sie na cudzych bledach.
Po prostu na pewne sprawy nie wystarczy patrzec z perspektywy miesiecy. Czasem potrzeba lat.
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
kozik12 -ale aby mieć prawdziwie doświadczenie musisz trenować conajmniej kilka lat- z dużą dozą refleksji, analizy ruchów i reakcji swego organizmu, co mu służy, co nie- np. co robileś źle, co dobrze- pomimo, że nie odczuwasz żadnych dolegliwości/trzeba niejako jak skoczek narciarski niejeko automatycznie zdawać sobie sprawę z najmniejszego wachnięcia i automatycznie korygować "lot" bo inaczej może skończyc się "upadkiem"- czyt. kontuzją.
nieraz np. jest tak, że trenuje się super, bierze coraz wieksze ciężary, samopoczucie super- a tu naraz coś zaczyna szwankować- albo wprost niemalże sie urywa- najczęsciej przyczyna jest nawarstwianie sie mikrourazów tworzących sie poprzez drobne odstępstwa od techniki, nie do końca odpowiednie ulożenie ciala, nie do końca odpowiednią koordynacje ruchow itp... niwe jest to więc rzecz tak prsta- szczególnie gdy "konstrukcja czlowieka" jest bez wątpienia jeszcze krucha i to bardzo- jak w wieku np. 13-14 lat.
żle jest również mysleć, że ma się zbyt duże doświadczenie jeżeli nie można tego skorygować z kimś naprawdę ćwiczącym długo i prawidlowo- czasami spotyka sie ludzi o naprawdę świetnej technice- ale nigdy nie spotkałem takiego by po kilku latach trenengow takową posiadał- trzeba raczej kilkanaście- chyba że rzeczywiście jak wspomnialem w mojej wcześniejszej wypowiedzi jest b. dobrze przez kogoś obeznanego prowadzony.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Taka smutna refleksja - paradoks - metodologia treningu, odzywiania, suplemenacji tak dalece sie rozwinela, ze nam zaczela zagrazac. Przyrost miesni, a co za tym idzie sily, nastepuje tak szybko, ze stawy nie nadazaja. Nie maja szansy sie wazocnic, by podolac obciazeniom....
Moj lewy bark moglby sie wiecej wypowiedziec w tym temacie......