Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam
Zamierzam sie od przyszłego tygodnia zapisać na BOKS jednak mam teraz pewne obawy bo wyczytuje że można na treningu sobie nos złamać. I teraz mam takie pytanie czy to jest częste zjawisko że na treningu bokserskim łatwo nos złamać i czy to jest taki standard że jak chce boks trenować to złamanie nosa mnie nie obejdzie?
Mam ładny nosek i nie chce go zmieniać :)
Szacuny
0
Napisanych postów
32
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2091
Moze nie na pierwszym treningu, ale musisz liczyc sie z tym, ze kiedys mocno w nos dostaniesz. Tak jak trenujacy judo czy zapasy maja kalafiory, tak bokserzy maja ,,inny" ksztalt nosow i na to nie ma rady
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
ostatnio widziałem jakiś wywiad z Adamkiem, gdzie stwierdził, że przez całą karierę nie miał ani raz złamanego nosa. Czyli da się. Mnie się nie udało
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
cholera go wie. Może tak tylko gadał, bo to było w programie mającym zachęcić młodzież do chodzenia na sekscję boksu zorganizowaną przez miejscowego księdza Adamek pobożny, więc dla wyższego dobra mógł nastulać
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
panowie, dosyć spamu
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."