Szacuny
0
Napisanych postów
195
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2598
mój tzw. problem jest następujący. W dobrej wierze i dużej motywacji zaczęłam intensywnie ćwiczyć, skupiając się głównie na nogach i brzuchu. Moja sylwetka po miesiącu starań faktycznie zmieniła się, nabrałam atletycznego wyglądu, może nawet za bardzo. Nie wchodziłam na wagę bo wiem że mięśnie ważą więcej niż tkanka tłuszczowa, ale gdy po 3 tyg postanowiłam jednak to sprawdzić troszeczkę się zdziwiłam. Przybyło mi 3kg, jestem świadoma że to mięśnie, ale oczekiwałam innych rezultatów, gdyż skupiłam się na wyglądzie mojego ciała.
Teraz tak. Zażywam Thermotherm ( z którego jestem bardzo zadowolona ), mam bialeczko, bcaa też łykam po intensywnych ćwiczeniach. Tyle o dostępnych mi suplementach. Dieta najchętniej nisko węglowodanowa.
Moje mięśnie nóg są teraz bardzo zbite i potężne jeśli to tak mogę wyrazić. W jaki sposób moglabym je teraz wysmuklić i pozbyć się kg przy okazji.
Mam 169 i ważę teraz 63 kg, przypominam że po ćwiczeniach było miniej:)
Szacuny
0
Napisanych postów
195
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2598
dieta jest, staram się ograniczać ilość węglowodanów. Moja figura jednak nie podoba mi się, mam ją typowo kobiecą, tylko że nogi teraz zrobiły się nieproporcjonalnie większe ( moim zdaniem ). Jakie ćwiczenia powinnam więc wykonywać by pozbyć się tłuszczu który został w moich udach, by je wysmuklić. Od 2 tyg chodzę 3 razy w tyg na basen właśnie w tym celu. Jednak chciałabym wiedzieć co mogłabym zmodyfikować w diecie i rodzajach ćwiczeń by uzyskać upragnione rezultaty
Szacuny
20
Napisanych postów
1677
Wiek
50 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15356
Kokilka obwody masy mięśniowej u kobiet bez saa rosną bardzo wolno.
Tak naprawdę to w rok można zrobić max 3cm czystej masy mięśniowej w udzie. A jak się to ma do Twoich 3 tygodni - to aż ciężko przeliczyć.
Druga rzecz to obserwacja swojego ciała, robienie pomiarów, zdjęć, ważenie - powinno się odbywać comiesięcznie w tym samym dniu cyklu miesiączkowego, o tej samej godzinie i po tej samej liczbie posiłków. Bo na tym też można się oszukać.