Nie da się powiedzieć jednoznacznie, czy L-karnityna "spaliła" mi tłuszcz.
Takie zdanie mógłbym wysnuć, gdybym żył takim sammy trybem jak żyłem i tylko pił karnitynę. A ja w tym czasie brałem jeszcze TSE, chrom i siłownia+aeroby.
Jeszcze raz: nieopłacalny produkt. Jeśli masz nadwyżkę kasy, to możesz go brać. Na krótką metę się nie opłaca, trzeba dłużej. Myślę, że 3 m-ce to git.
A m-c suplementacji to ok. 100pln. Za tą kwotę są lepsze rzeczy.
Życie to niej**ajka...
Jestem ON przez cały rok-dietanabol 6 x ed.
Drobny cwaniak !