Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Miro, to że się go bali to jeszcze nie znaczy, że:
1) bali się go wyszkoleni ludzie
2) było się czego bać
Generalnie rodzą się na świecie również mięsiste trolle, które mają tak mały mózg, że nie ma w nim miejsca na ośrodek odpowiadający za strach. Normalnego człowieka taki typ przeraża, bo nigdy nie wiadomo do czego jest zdolny i co się kołace niosąc echo w jego pustej głowie.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Jak ktoś ma silną psychikę to nawet trenując aikido mógłby pokonać boksera ze słabą psychą. Takie jest moje zdanie. A jeśli nie masz psychiki to zastąp ją systematycznym treningiem.
Ale psychikę najlepiej wyrabiają style pełnokontaktowe. Jak ktoś jej nie ma, to na takim aikido raczej jej nie zdobędzie.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
... psychikę najlepiej wyrabiają style pełnokontaktowe. - w każdym razie (style pełnokontaktowe) wykruszają ze swoich szeregów osoby o słabej psychice.
Szacuny
0
Napisanych postów
1365
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11945
Searme jasne że jej nie zdobędzie bo takie aikido nie uczy cwaniactwa tylko pokory. Ale chodziło mi o znaczenie psychiki i pewności siebie w realnej walce.
kopt: ten kolo był nieobliczalny jak nie dałby sobie rady z kolesiem na pięści wróciłby z kosą lub kumplami i dlatego wszyscy się go bali. Ale napieprzał się naprawde dobrze i używał w walce wszystkiego kolan, łokci, bani i nóg ale tylko do wycinek. Nie patrzył czy ci coś zrobi czy nie.
Dobrze że już siedzi BTW bo go nie trawiłem..
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
... aikido nie uczy cwaniactwa tylko pokory. - z autopsji czy stereotyp
Ale chodziło mi o znaczenie psychiki i pewności siebie w realnej walce. - aikido może uczyć pewności siebie. Mnie nauczyło. Tylko kiedyś zaczepiło mnie trzech młodych podpitych gości. Na szczęście nie zaatakowani wszyscy na raz. To spotkanie w kilka sekund nauczyło mnie, że w realnej walce nie powinienem próbować technik aikido. Całe zdarzenie zakończyło się bardzo dobrze. Wziąłem nogi za pas... a wtedy jeszcze o combatach nie słyszałem
Szacuny
10
Napisanych postów
2603
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31404
Searme
Dlatego było mówione że psychika może się poprawić tak gdzie jest full kontakt. Dla Ciebie za dużo cackania bo wolisz kończyć walkę okrężnym na głowę albo łokciem w nos, zamiast dzwignią na nadgarstek
Zmieniony przez - MattKK w dniu 2007-08-02 16:32:57
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Matt, Searme o ile mi wiadomo aikido już przerabiała i ma 2 czy 3 kyu. MMA też ma z aikido swoje doświadczenia. Tylko ja jestem skromnym żuczkiem, który o aikido wie tyle co mu powiedział i pokazał kolega. Tak że opinia Searme czy MMA to opinia praktyków
A co do pokory... proponuję przejść się kilka razy na trening boksu, MT czy KB. Prędzej czy później każdy solidnie dostanie w trąbę. Potem pogadamy o pokorze
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."