Szacuny
13
Napisanych postów
230
Wiek
45 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
8945
witaj Kuro...a więc Cię posłuchałem i poszedłem sobie dziś do centrum, znalazłem bez trudu hollanda i Barreta, kupiłem:
1)omega 3,6 and 9-pisze żeby brać 3 x d z posiłkami
2)ZMA-firma body fortress - pisze też o 3 pastylkach dziennie, ale nie pisze, czy mają być rozłożone w czasie, jest zaznaczone tylko że najlepsze rezultaty uzyskuje się przyjmujjąc na pusty żałądek,a le nie wiem, czy 3 pastylki /chyba trochę dużo naraz/, czy brać jedną pastylkę 3 x dziennie na pusty żołądek,a ostatnią tą godzinę przed snem, pisze też że najlepsze rezultaty uzyskuje się przyjmując równolegle produkty nabiałowe, czy mam rację?
odnośnie w/w produktów mam pytanie, czy przed treningiem przyjąć któryś specjalnie, czy to bez znaczenia?
Natomiast generalnie w tym sklepie mają fajne ceny, podobne do tej strony netowej, którą podałeś, więc jak się jest na miejscu, to można podejść zamiast zamawiać wysyłkowo.
kupiłem też sobie u baretta miodzik...no super sprawa, zaopatzrenie naprawdę niezłe. Czekam na Twoje sugestie.
Treningi są jak mycie zębów. Nie myślę o nich. Po prostu to robię. Decyzja została podjęta.
Szacuny
13
Napisanych postów
230
Wiek
45 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
8945
zamówiłem już tą glutaminę, na necie przeczytałem, że trzeba ją brać głównie po treningu, ale też że powinna być rozłożona na cały dzień.czyli jak, w dni beztreningowe też ją brać? i w jakich porach dnia, czy z posilkami czy bez?
Treningi są jak mycie zębów. Nie myślę o nich. Po prostu to robię. Decyzja została podjęta.
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
81617
Co do glutaminy - nie przypominam sobie, żeby Ci ją doradzał. Jak nie prowadzisz forsownych treningów to raczej nie odczujesz różnicy.
Dawkowanie - 5 gr przed treingiem, 5 gr po treningu. 5 gr to mniej więcej łyżeczka do herbaty. Glutaminy nie powinno się przyjmować razem z białkiem, bo zakłóca wchłanianie. Odstęp pomiędzy glut. a posiłkie mzawierającym bialko to ok. pół godziny.
ZMA oczywiście na noc. Raczej taniej wychodzi jak kupujesz magnez, cynk i B complex osobno. Ale to tak na przyszłość.
W hollandzie kupiłem dzisiaj masło orzechowe - 3.49 za kg. Fajna sprawa. Oczywiście nie jest dosładzana, to nie jakaś Nutella.
Generalnie moja rada dla Ciebie (mało siły, apetyt na słodycze) - eksploruj temat odżywiania. Bo tu tkwi przede wszystkim źródło problemów. Jedz więcej po prostu.
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
81617
No własnie tak się biję z myslami jak Ci tu doradzić. Chodzi o to, że jak jesteś normalnym facetem, który je burgery, kiełbaski, pasztety, smażone kotlety itp. to trzeba grzmieć : MNIEJ TŁUSZCZU! i tym podobne.
Natomiast dobra zdrowa dieta nie ocenia fatu jako złego samego w sobie. Złe są źródła tłuszczu i nadmierne ilości. A orzechy to jak najbardziej zdrowe źródło.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
mala uwaga co do witamin ..
info nt dziennego zapotrzebowania na poszczegolne wit latwo znalezc (np google - recommended daily amount). jezeli masz duzo ponizej RDA w diecie to uwazaj.. ale jezeli masz duzo powyzej - to BARDZO UWAZAJ.
Poza tym - witaminy w formie syntetycznej to S Y F. Udowodnione...
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
81617
mr_kultura - i tak i nie. Zgadzam się, że nadmiar wit. jest gorszy od niedobory. Ale RDA jest dla każdego inne. Te statystyczne podawane na opakowaniach są o kant d...y rozbić. Bo są to wartości statystyczne. Zwróć uwagę, że np. na opakowaniach jest podana ilość kcal jaką powinno się dziennie spożywać. I jest to dla faceta 2500 kcal. Trochę liczba abstrakcyjna.
Najlepiej trzymać się tej jednej tabletki dziennie, zgodnie z zaleceniem producenta.
Co do syntetyków - no jak się wejdzie w temat żywienia to im więcej czytasz tym gorzej. Na wszystko, absolutnie na wszystko można znaleźć haka. Skażone wody - toksyczne ryby, proces wędzenia - jedna ryba na śnbiadanie to jak wypalić paczkę papierosów, mięso nadmuchane solankami i innymi sokami, kurczaki faszerowane hormonem wzrostu i antybiotykami, szklarniowe bezwarościowe ważywa, albo rosnące blisko dróg i autostrad. A jeszcze dochodzi obróbka, jak się popracuje w sektorze spożywczym i widzi jak dla większości mycie rąk po WC to zbędna strata czasu to wogóle odechciewa się wszystkiego.
Jak dla mnie - łykam witaminy, dbam o dietę i oglądam rezultaty w lustrze. Jak są OK to jest ok.
Szacuny
20986
Napisanych postów
71634
Wiek
42 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
576963
Glutaminę w DT - rano / po treningu, w DN - rano / przed snem - tak bym to widział.
Co do witamin - okres wiosenno-letni daje możliwość korzystania z okresowych owoców/warzyw, przez co w tym okresie można nieco zelżyć z syntetycznych witamin i posiłkować się wersją natural.