PO 2 TYGODNIACH ...
co mnieco o suplach , czyli pierwsze wrażenia z amerykańskich do******laczy
STORM &
SHOCK THERAPY
napisze tylko o tych 2 suplach bo to one tu sa najwazniejsze i tylko o nich mozna cos mowic po tak krotkim czasie ;]
* STORM - hmm , smak (dosc intensywny) i rozpuszczalnosc ok , choc czasem zostaje troszke takiego piaseczku ;/ , narazie moge o nim powiedziec tyle ze zrobil ze mnie gąbkę , już w pierwszych dniach czułem jak napełniam się wodą <a i zapotrzebowanie miałem dużo wieksze> , no i apetyt takze dopisuje , niestety wrazenie nie za piekne bo wiadomo , sporo wody na brzuchu itp ale miesnie takze wieksze i zdecydowanie twardsze
* SHOCK THERAPY - smak i rozpuszczalność jak wyżej , na początku byłem trochę zdzwiony , ponieważ nie czułem żadnej <no moze prawie zadnej> legendarnej mega-pompy , ale chęć i koncentracja na treningu wyśmienita , pompe i przypływ siły zacząłem odczuwac pod koniec pierwszego tydnia i z treningu na trening jest wieksza <podobnie jak i siła> , świetne samopoczucie
// wrzucam jeszcze 2 fotki z dzis <czyli nie ma mowy o pompie zadnej bo cwiczylem ost 2 dni temu > , moj ulubiony bic tyłem i znienawidzony najszerszy tyłem <wyglądam na nim jak quasi-modo , ale jak tak bardzo chcecie ;p > , pozdr all
Zmieniony przez - bart-j w dniu 2007-07-15 18:36:00