DZIEŃ 29<img src="">
Trening A6
Dziś dzionek zacząłem od zakupów
i tak oto
mięsiwo
1kg karkówki i 2,5 szynki wieprzowej, i kurde kuraków nie było <szok> ale dziś dokopię ewentualnie juutro po robocie (mięsko już zamarynowany i czekan na pieczenie do jutra
Kupiłem również tortille, nakręciłem się z testu prv na domowe kebaby i będę robił coś ala kebaby u turka (oczywiście uboższe) przepis i relacje smakowe dam po treningu, gdyż to będzie właśnie na posiłek potreningowy
Dziś
przed treningiem wypiję połowę red shota którego dostałem gratis wraz z kosuzlką i batonem w promocji w sklepie sfd kupując białko sp 80 3,2 kg za 140zł wypasione promo
druga połowa pójdzie po treningu
Kończy mi się już ultra whey czekoladowy, ostało sie jeszcze ze 100g, a jak się skończy jego miejsce zastąpi pinacolada 100% whey proteina ze sports one
Doskwiera mi od około tygodnia lekki ból w bicepsie, ale to nic poważnego mam andzieję, smaruję się arcalynem, jest jak jabol, tani i dobry
dźiś na śniadanie poszły śledziki
potem jaja sadzone, i o 13 wypijam red shota z ultra wheyem i capsem thyrotherma i spadam na trening