Szacuny
69
Napisanych postów
4450
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
56524
to zalezy ile masz kasy
Nie chce adresów pracy ani hotelów.
Poprostu chodzi mi dzielnice czy coś.
to wlasciwie co chcesz ? teraz to tu bedzie malo mieszkan jak sie maturzysci i studenci zjada i turysci wiec raczej bedzie ciezko z tym, poszukaj na londynek.net tam przy odrobinie szczescia znajdziesz mieszkanie
Zmieniony przez - __Kamil__ w dniu 2007-06-09 21:41:45
Bracia... czego dokonujemy za życia... odzwierciedla się w wieczności...
Szacuny
0
Napisanych postów
238
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
7162
Wg mnie odpuść bo będziesz żałować tego wyjazdu.
Do Londynu jadą wszyscy, zdarzają się przypadki że pracują znacznie poniżej minimum, więc konkurencja jest ogromna, a ceny mieszkań największe w UK.
Ja z 500L w Szkocji ledwo dałem rade, ale już nie wiele było do powrotu.
Szacuny
11
Napisanych postów
8571
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
90813
Milion Polakow tak przyjechalo a nikt nie wrocil, wiec arriva nie sluchaj tych cwolow z gory i przyjezdzaj.
Po przyjezdzie wal na wschodnia strone Londynu, tam mieszkania sa troche tansze.
Polacy raczej mieszkaja w zachodniej stronie, wiec wiec raczej pakujesz sie w mix narodowosciowy.
Ej panowie jak pracujecie ponizej minimum to gratulacje, albo nie ma jezyka albo raczek do pracy.
Szacuny
0
Napisanych postów
238
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
7162
Tak, nie słuchaj nas, ćwołów, co my wiemy. Słuchaj Arriva.
Przyjedziesz, zaplacisz za pokoj 70/tydzien, depozyt jak pojdzie dobrze to zechca tylko 100 (tyle mialem) chociaz czesto chca depozytu tyle ile miesiecznie placisz, czyli np 300 L.
To zaplacisz za 2 tygodnie i depozyt, zostanie 60 f na zarcie i komunikacje miejska, telefon, drukowanie CV i inne potrzeby.
Pamietaj ze to jest Londyn, tam jest drogo. Tam tez wszyscy przyjezdzaja, oprocz naszych jest cala masa innych obcokrajowcow ktorzy zgodza sie pracowac duzo ponizej minimum, wiec konkurencje masz, musisz sie czyms przebic.
Kolejna kwestia, zalozmy ze dostaniesz sie gdzies do tesco czy do marketu, załóżmy że jakimś cudem uda Ci się w te dwa tygodnie(mi na aplikacje odpowiadali dopiero po ponad miesiącu czasu od złożenia) to
do wypłaty jest jeszcze miesiąc, bo takie firmy przeważnie płacą miesięcznie. I pomyśl, za co przez ten miesiąc będziesz żyć.
Może Arriva Cie zasponsoruje ? To że ktoś tak przyjechał, to tylko świadczy o jego braku wyobraźni. Jeśli mu się udało, to gratuluje, szczęścia. Jednak wiem jak to jest, kiedy po dwóch tygodniach wychodzenia o 8 rano, i wracania do chaty po 18, ciągle szukając roboty nikt nawet nie zadzwoni. I nie życze nikomu powtarzania tego ;]