Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2
Witam
Jestem adminem paru siervisów i od praktycnzie 4lat siedze przed biurkiem i kanapa w dzien i w nocy. Ostatnio naszla mnie wena by zaczac robic jakis rower etc ale po przejechaniu 400metrow padly mi nogi heh.
Prosba o podpowiedz jak zaczac nabierac sil jakies witaminy no nie wiem wiadomo ze bede musial tego zrec troceh wiec cennowo tez by bylo milo jakie c wiczenia wykonywac ? Nie mam czasu bujac sie po silowni wiec musi to byc cos co moge zrobic na poczatek w domu .
Dodam ze nie chodzi mi o mase tylko o to zebym mogl wrocic normalnie do aktywnego trubu zycia czyli o przybranie sił
Wiek 24lata
Wzrost 186
Waga 80kb
Status kompletny flak
Szacuny
2
Napisanych postów
208
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1445
3-4h w tygodniu ruchu fajna sprawa. I nie wierzę, że tyle nie da się znaleźć. Więcej czasu idzie na przygotowanie jedzenia. Nie będę Ci pisał o diecie bo temat rzeka a pewnie nawyki masz nie najlepsze dlatego poczytaj dział odżywianie. Z witamin to zakup sobie może coś z olimpu i do tego dajmy na to taurynę i magnez. Nie pij kawy jak już Ci ktoś napisał wcześniej uzależnisz się tylko i później nie będzie na Ciebie działać. A jak odstawisz to w ogóle nieprzytomny będziesz. Ja jestem na cyklu kreatynowym teraz i musiałem odstawić i na początku nieprzytomny łaziłem ale troszkę chyba tauryna ratuje mnie :) Ogólnie jak nie zależy Ci na masie czy sylwetce tylko na samym samopoczuciu to głównie zmień nawyki żywieniowe i wprowadź więcej aktywności. Nie musisz od razu uprawiać treningu siłowego. Wieczorem pobiegaj albo idź na rower. Wprowadź do diety dużo białka i racjonalną ilość węglowodanów (nadmiar może powodować ospałość) tłuszcze zamień na zdrowe. Ale ogólnie poczytaj w dziale odżywianie bo nie znam osoby która opisze Ci wszystko w jednym poście.
Szacuny
12
Napisanych postów
3215
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
29005
Jedzenie, zdrowo, wywal śmieci, dużo węglowodanów w okolicach treningu, to da Ci kopa. Pij kawe, możesz kupić na początek jakieś pobudzacze lightowe. Trening - tego nic nie zastąpi. Powoli będziesz się rozkręcał, to nie jest tak że chemią się naładujesz i wrócisz do formy. Pozatym nie masz problemu otyłości chyba? więc możesz łądować węgle przed treningiem w ilościach jakie ci odpowiadają aby mieć 100% siłe do treningu.
Ogólnie podchodzisz do problemu od dupy strony, suplementów - które mają być dodatkiem.
I cienko widze twój powrót do formy, jeżeli nie zmienisz podejścia.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
siedz dalej i plaszcz dupe
oraz czekaj spokojnie na zawał
popijając piwo i wcinając wieprzowinę
lub
poswiec kilkanascie godzin tego siedzenia na lekture sfd
i zacznij sie ruszać
zrob cos z sobą
bo bedziesz mial zaraz 30 lat i bedziesz
pipą
która na plaz enie wyjdzie nigdy
a dzieci beda z zazdroscia, wstydem i zalem patrzyly jak inni tatusiowie
bezstresowo
uprawiaja z nimi rozmaite sporty
Szacuny
3
Napisanych postów
116
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
11715
Skoro po 400 metrach padły ci nogi to nastepnego dnia zrob 600 m i co dzień zwiększaj dystans. Do tego przestrzegaj podstawowe zasady dobrego odżywiania.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2
Heh
ZNacznijmy od tego z enie mozna tak sobie z mijesca wstac i robic to co robia inni z miejsca po takim okresie ktos kto mi takie cos doradza chyba sie nie myl.
Praca jest jaka jest nie dla wszystkich priorytetem ejst byjanie sie po silowniach i robienie z siebie cudow zreszta przed ta robota zylem aktywnie wiec wiem co mowie i wiem jak to wyglada. Sadzilem ze mozna miec jakis ulatwiony start jakimis witaminami czy czym bo po dniu hardu w tkaim przyapdku na drugi mozna kompletnie sie nie ruszac a w pracy umyslowej zwlaszcza takiej jest to drazniace gdy nie mozna sie skupic tylko myslec o tym jak mnie wszystko boli.
Koty i koxy co siedza calymi dniami na silowniach sie nawet nie wypowiadaja bo chyba nie sa wstanie tego nawet pojac.
Szacuny
3
Napisanych postów
206
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2222
Ja pracuje po 360 godzin miesięcznie i mam czas na siłownie,ćwicze co drugi dzień.Rok temu ważyłem 123 kilo,obecnie 99,5 kilograma.W sierpniu rok temu wziołęm się za siebie,tylko że wtedy pracowałem na jednym etacie,ale jak teraz daje sobie rade i mam czas to ty też znajdziesz.Ogarnij się w końcu i weź się za siebie,chyba że nie chcesz i bedzie tak jak pisze BULMASTIF.
Szacuny
13
Napisanych postów
964
Wiek
26 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15523
Wiesz ,możesz to tak sobie tłumaczyć.
4-5h ćwiczeń tygodniowo to naprawde nie dużo.
Zmienić nawyki żywieniowe to w sumie też nie problem.
Więc jeśli chcesz coś zrobić ,rób to !
Nie jutro, nie pojutrze ,a właśnie TERAZ.
Pierwszy krok masz za sobą.
Na początek ,nie musisz nic kupować.Wystarczą chęci
~ "...obraża mnie ten obraz próżności - pokaz mody a nie możliwości..." ~