Odżywianie na mieście (pora nocna)

Witam,

Przegrzebałem archiwum i nie znalazłem podobnego tematu więc muszę zapytać...

Powiedzmy wychodzicie na impreze gdzieś na miasto, a zakładamy że zdrowo się odżywiamy i trzymamy dietę.
I teraz jak wychodzę na rynku w Krakowie to jedyne co widzę o 1 w nocy to McDonald i budki kebabowe.
Czy macie jakieś patenty jak się można by "zdrowo" odżywić o tej porze?

Tylko nie piszcie że nic nie jeść, bo jednak po tańcach i hulankach czasem ciśnie głód

jedz przed impreza, nie bedziesz mial takich problemow na pewno :) przynajmniej ja nie mam.

a kebaby sa obrzydliwe, jak wy to jecie? fuj :p

zjedz dobrze przed wyjsciem bo ma miescie o tej porze to nie wiem czy znjdziesz cos dobrego

idziesz do całodobowego spożywczego i kupujesz jakieś pieczywo najlepiej żytnie do tego jakiś serek czy chuda wędlina pomidorek czy cuś babka w sklepie jak ją poprosisz na pewno pokroi. Wiadomo może nie smakuje jak kebab
ale jak się nie przejmujesz co inni powiedzą myśle że to dobre rozwiązanie.

nie no proosze..

ile razy w tygodniu chodzisz na impreze? raz?

jak jedna noc przebalujesz na kabsonie to sie nic nie stanie, ba! taki cheat meal dodaje nieraz sil do trzymania diety na clay tydzien

oczywiście że kebab, i to jeszce z podwójnym mięsem...ile w nim białka jest chłopie...zawsze wybieraj kebab jak najczęściej...

Pozdrawiam

Ja tez wybralbym kebab, tylko na cienkim ciescie...

Rowniez jestem za kebabem. Na imperzy chodzisz raz na jakis czas wiec kebaba mozna zjesc.

kebab po turecku niebo w gębie i nie jest syfem

trochę ciasta (wie ktoś jakie to ciasto jest, z jakiej mąki ? zapewne przenna ale może się mylę)

trochę warzyw

duużo mięsa (to różnie dają, głównie cielęcina i baranina)

sosik, jakość nie wiadomo jaka ale raczej nie jest to jakiś syf


jak wracam z imprezy podchmielony to zawsze takiego kebaba obalam
w Rzeszowie polecam kebab turecki na ul. grunwaldzkiej (chyba najbardziej znany) tylko że nie całodobowy ale moze wydłuży na lato godziny otwarcia

drugi w którym jest więcej mięsa ul. gałęzowskiego instabul bar (czy jak się pisze) ten w połowie ulicy nie na rogu

dla meni ten z Gałęzowskiego lepszy i chyab ten kebab jest całodobowy

Chyba kukurydziana ale mysle ze moga robic rowniez z innej.

no to bedzie

po imprezce jak znalazł taki kebabek

no to teraz mozesz nam dac soga :D