Sezonowy Atak

Ciekawe ilu 'sezonowcow' sie tu wypowiedzialo ?

Moje przygotowania do sezonu 2007 trwaja juz prawie dwa lata...

Zmieniony przez - evils_toy w dniu 2007-03-29 19:03:49

jak chcac laski z dupy zrzucic to niech na batona wskakuja

No nie moge ...
dam Ci SOGA

szkoda ze kazdy nowy przychodzacy w tym okresie jest uwazany przez was za sezonowca :P

atm3d prawdziwy sezonowiec musi tez spelniac inny warunek a mianowicie w szybkim czasie nabrac sporo masy stosujac odpowiednie srodki:D

A po pewnym czasie zniknać z siłowni

sfd.marv3l - jak czytam twoje wypowiedzi to nie wiem czy sie smiac czy plakac jest takie przyslowie "zapomnial wol jak cieleciem byl"
apo tematu wiadoma sprawa jest to ze z wiosna pojawiaja sie "nowi" na silowniach i przez to jest w ch*j nerwow glowni spowodowanych tlokiem i zajetymy sprzetami ale zastanowmy sie nad soba czy ktos zaczynal z innych powodow,NIEWYDAJE MI SIE ZEBY TO BYL POWOD DO SMIECHU niech sobie cwicza max koniec maja i znow bedzie pusto
pozdro

co jak cieleciem byl? no i? zapomnialem bo maly bylem wtedy nie rozumiem tego? ze co maly bylem? nadal jestem ale trenuje i nie przerywam tego jak to sezonowcy trudno mi co kolwiek uzyskac ale sie nie poddaje i wiesz co ci powiem mam takich pajacow w dupie co mysla ze 2-3 miechy zrobi z siebie zeusa czy arnolda czy jeszcze innego pana olimpu

do mnie zaczeli przychodzić jakieś leszcze (nic do zaczynających nie mam ale...) co mają 20 lat i 29 w łapie. cwicza 2 tyg i juz mowia co ktory nie kupił z supli i jak go po tym nie roz***ie... oczywiscie kazdy sie zrobil znawca po 2 tyg, kazdego poucza jak co robic, nawet goscia co cwiczy 12 lat ostatnio pouczali . to jeszcze nic bo poczatki są trudne, ale jak widze takiego z nazelowanymi wloskami, popisuje sie k750i i puszcza z niego piosenki w stylu "jestes playboy'em", "choc kochanie" i jakies takie disco to zal w doopie sciska... idzie sezon

widze temat sezonowcow bardzo popularny
No bo jak tu sie z takich nie smiac
A najlepsi to sa tzw "fighterzy"
grupe te charakteryzuje wiek 15-18 lat, wejsie na silownie na pelnej bujanie w kilku - kazdy grozna mina
o takim czyms jak rozgrzewka chyba nie slyszeli(a za moich czasow w podstawowce nie bylo wfu bez rozgrzewki)
i tak jeden z drugim pomacha troche sztanga,hantlami
ale najlepsze jest jak dopadna do worka i naparzaja ile sil w konczynach odbijajac sie od niego zamiast to on od nich, ale to szczegol
nie zapomne jak pewnego razu jeden ledwo co przyszedl naciagnal sobie pachwine po czym reszte "treningu" spedzil na lawce czekajac za kolegami
jest ubaw z takich ale imo mysle ze tacy niepotrzbnie psuja atmosfere na silowni
pzdr

U mnie tez jest 2 'fighterow':D Kolesie mysla ze sa w filmie 'Rocky' najpierw sie zabandazuja cali potem zakladaja rekawice i uderzaja w worek co sil a on ani drgnie:D

Zmieniony przez - Sarmata333 w dniu 2007-03-31 07:39:55